macie też tak czasami

Mam 23 lata i uważam że jestem za ładna bardzo zdolna i lepsza by się komuś oddać lub mieć jakiegoś chłopaka... że ją jestem ta wyższa polka. Problem w tym że ją nie chce tak myśleć i strasznie się tego wstydzę. Szanuje ludzi i zawsze byłam skromna. Boję się uczyć żeby nie być jeszcze bardziej mądra... przyjaciółka mow że to NERWICA LĘKÓWA bo występuje u mnie przy tym myślach lęk. Jak mam zmienic myślenie żeby było takie jak ją chce żeby były myśli takie jak ją chce ?

To już nie jesteś lepsza. Chora jesteś.

pewniej boisz sie odtrącenia i sądzisz ze jesteś beznadziejna .. Twoim zdaniem inna kobieta może dać wiecej facetowi niż ty dlatego jestes niezdecydowana w kwesti chłopaków Byc może w twoim przypadku niskie poczucie własnej wartosci

Tak gość mam nerwice i wiem jaką potrafi być okropna. Ona wcale tak nie uważa ona boi się że tak będzie uważać stąd lęk i błędne koło heja. Przecież napisała że wstydzi się tych myśli i z reguły jest skromna. Prawicowo pospolite dlaczego napisalass że ona uważa się za beZnadziejna?