Olał mnie na maksa

Mnie boli, bo nie toleruję harpii i obrzydza mnie, że takie istnieją.

Autorka pytala, ale mi sie nie chce jej pocieszac***probowac tlumaczyc optymistycznie, bo sytuacja parszywa i nie mam zamiaru jej wspierac.

Ostatnio sama zasugerowałam, że na pewnym wątku tematycznym odpowiedzi nie padają zgodnie z oczekiwaniem autora, rzuciło się na mnie stado głodnych hien : D Chcą zdradzać będą zdradzać, jeśli jest to zgodne z ich sumieniem i czują się z tym dobrze, to nam nic do tego. Ich prawo ich życie : )

A, proszę nie mylić BYNAJMNIEJ z PRZYNAJMNIEJ

Hehe, Ekscentryczna co lubisz byc nielubiana, napisali Ci tam, co mysla o Twoich zlosliwych trzech groszach, hien nie widzialam, jedynie sluszne reakcje. Tu tez zaczynasz? To ogolnodostepny temat, kazdy komentuje jak uwaza za adekwatne do tresc****erwszego wpisu, nie pouczaj.

Ekscentryczna to taka mądralińska, a popatrzcie, co sama napisała na poprzedniej stronie 02.02.14 Ekscentryczna Postaw siebie na miejscu swojego męża. Jak czułabyś się gdybyś była zdradzana, rozumując to nadal Twoim tokiem Jest przykładnym mężem, "kocha Cie", dba o Ciebie- a myśli o innej, rżnąc tym samym inną kobiete. Czasami myślenie o innej osobie i to takie niewinne jest gorszą zdradą, a u Ciebie ewidentnie brak kręgosłupa moralnego i kierujesz się jedynie swoim własnym dobrem, po coś wchodziłaś w ten związek małżeński i powinnaś być wierna jednemu mężczyźnie, jeśli jednak nie jesteś w stanie tego spełnić to rozwiedź się, zakończ to, no chyba, że żyjesz zgodnie ze swoim sumieniem i nie przeszkadza Ci takie życie- Twoja sprawa, ale poddałaś ten temat do publicznego komentowania, więc każdy ma prawo to ocenić. ------------ Brak konsekwencji ewidentnie.

Nie pouczam, każdy ma prawo komentować, komentarzom podlegam ja, więc mam prawo komentować innych. Wrzucam swoje 3 grosze ? zgryźliwymi komentarzami ? Wytłumacz mi, co robi tutaj 90% użytkowników ? Bo raczej nie są to rady bliżej określone godnymi polecenia, także zapewne jestem obskakiwana bo jestem tutaj kimś nowym, zresztą- czyjaś opinia, zwłaszcza na tym forum nie wpływa na mnie w żaden sposób a każda krytyka będzie odbierana jako komplement. : )

Chyba Ekscentryczna znow musi sobie poszukac innego tematu, bo tu takze juz goni w pietke, byle zaistniec :)

" no chyba, że żyjesz zgodnie ze swoim sumieniem i nie przeszkadza Ci takie życie- Twoja sprawa," Plus za spostrzegawczość, minus za brak logiki we wklejaniu postów które są jednoznaczne z moją wypowiedzią: D

Każdy ma swój rozum i jakieś morale. Jeśli poczułaś autorko, ze cię olał, to na następnym spotkaniu zachowaj się tak jak on i też powiedz do niego tak jak on do ciebie. Później będziesz wiedziała, czy mu zależy, czy będzie to wasz koniec.Nie rób mu wyrzutów, bo zoną jego nie jesteś.

02.02.14 Ekscentryczna Ostatnio sama zasugerowałam, że na pewnym wątku tematycznym odpowiedzi nie padają zgodnie z oczekiwaniem autora, rzuciło się na mnie stado głodnych hien : D ----------- 02.02.14 Ekscentryczna Postaw siebie na miejscu swojego męża. Jak czułabyś się gdybyś była zdradzana, rozumując to nadal Twoim tokiem Jest przykładnym mężem, "kocha Cie", dba o Ciebie- a myśli o innej, rżnąc tym samym inną kobiete. Czasami myślenie o innej osobie i to takie niewinne jest gorszą zdradą, a u Ciebie ewidentnie brak kręgosłupa moralnego i kierujesz się jedynie swoim własnym dobrem, po coś wchodziłaś w ten związek małżeński i powinnaś być wierna jednemu mężczyźnie, jeśli jednak nie jesteś w stanie tego spełnić to rozwiedź się, zakończ to, no chyba, że żyjesz zgodnie ze swoim sumieniem i nie przeszkadza Ci takie życie- Twoja sprawa, ale poddałaś ten temat do publicznego komentowania, więc każdy ma prawo to ocenić. ================ Hehe, no na pewno twoj wpis jest zgodny z oczekiwaniami Bereniki :)

Teraz przeczytaj raz jeszcze zacytowane posty, zastanów się do której części się odnosisz i czy aby na pewno dobrze zrozumiane jest przez Ciebie to co napisałam, stawiam 100, że jednak nie. : D Także daj już spokój bo ewidentnie szukasz zwady prowokacjami, bez konkretnego argumentu, a jeśli brak argumentów to po prostu się nie wypowiadamy.

Do Ekscentrycznej. Nie chodzi o to, ze jesteś nowa, tylko o to, ze krytykujesz wpisy innych komentujacych, a twoje w sumie sa takie same. Po co sie wymadrzasz? Napisz od siebie i wystarczy, a nie jak w innym watku wcinasz nos gdzie nie potrzeba.

Jeszcze jedna gwiazda na kafe, ja pitole... Dziewczyno, daj sobie na luz, to nie ekscentryzm, tylko egocentryzm raczej.

Może proponując dodaj, ze w ogóle powinnam przestać pisać cokolwiek, bo nie spełniam oczekiwań jakiejś części uczestniczących tu? :D

A pisz sobie, to nie moj watek, zwisa mi to. Podobnie, jak to, że jpouczasz takze w kwestii BYNAJMNIAJ i PRZYNAJMNIEJ, a sama byli sadzisz: 02.02.14 Ekscentryczna Teraz przeczytaj raz jeszcze zacytowane posty, zastanów się do której części się odnosisz i czy aby na pewno dobrze zrozumiane jest przez Ciebie to co napisałam, stawiam 100, że jednak nie. : D Także daj już spokój bo ewidentnie szukasz zwady prowokacjami, bez konkretnego argumentu, a jeśli brak argumentów to po prostu się nie wypowiadamy. |||||||| W tej konstrukcji zdaniowej powinno być TAK ŻE - z przerwą (i bez przecinka). Nie dziękuj.

: D hahahahah ; ((((( gdzie tam jest przecinek ? tak że ?! ;(( " muj borze" Ty widzisz i nie grzmisz.

No już, kobietki, dałyście sobie po razie i wystarczy, nie zabijajcie wątku. Podsumowując. Bereniko, duszko. BYNAJMNIEJ nie wyglądasz Ty mi na porządną mężatkę. Lecz mąż nieświadomy, więc PRZYNAJMNIEJ jeszcze wszystkiego nie zepsułaś, TAK ŻE nie ryzykuj, kończ z kochankiem, uwagę kieruj tylko na męża. Albo nie, jeśli tak wolisz - tylko potem znów się nie wypłakuj na kafe, gdy kochanek puści Cię kantem i mąż też już nie będzie chciał znać.

Ha ha ha super :D

To teraz ja- porozmawiaj z tym swoim kochankiem i zapytaj dlaczego był w kiepskim nastroju, ale nie pytaj dlaczego się z tobą nie kochał. A może jego żona coś wie i juz była awanturka, a przyjechał tylko na chwilę, żeby cię zobaczyc, a ponadto zabrakło mu odwagi żeby ci o tym powiedzieć. Ty go znasz, więc z pewnością wiesz o co chodziło i dlaczego tak, a nie inaczej. Najgorsza myśl jaka mi przyszła to może zamienił cię na młodszy model, a przyjechał tylko porozmawiać, bo byliście umówieni i jesteście przyjaciółmi.

Też pomyślałam, że może inną kochanicę znalazł i jest w rozterce.

Jak ja nie nawidze takich dziwek jak ty.Co meżuś sie znudził? to go zostaw a nie go ranisz.Nie pojmuje tego i nigdy tego nie zrozumiem jak można robić coś takiego osobie która sie kocha.Masz sumienie kobieto wogole?!

Każdy robi to co lubi, może Berenice znudziła się małżeńska monotonia to znalazła sobie odskocznie.

Może był zaspokojony seksualnie i tylko przyjechał po koleżeńsku, a ty liczyłaś na coś więcej. Nic nie rób, czekaj na ruch z jego strony, nie narzucaj się i udawaj że wszystko jest ok.

W zasadzie wszystko sobie wyjaśniliśmy i jest dobrze.

Tęsknie też za kimś .

Ja też....

Jak tam Berenika twoje sprawy?