czy jestem już starą panną

czy 29latka bez męża to już stara panna?

stara sie panna i stara i hooy z tego wychodzi

jeszczen mloda jestes. Cale zycie przed toba.

stara jak c***j

znam dwie bliźniaczki. Ani to za ładne. Ani to za mundre. Ale wymogi miały że hej. Dzisiaj mają po 60 lat,i obydwie panny.

jestem facete i tez mam wymagania, bo panna przede wszytkim ma byc szczupla i piekna. Jak mam sie brac za byle kogo to wole jechac na recznym mi to nie przeszkadza , a przynajmneij mniej w k*****. Dodam ze nie jestem jakims nieudacznikiem, ale zwyczajnie 90% kobiet nie jest w moim typie.

ty prostaku żałosny onanisto też nie jesteś w typie 90% kobiet

Jestes przede wszystkim zacofana, jeśli istnienieje dla ciebie takie pojęcie.

Teraz nie ma czegoś takiego jak stara panna. Jesteś wolną kobietą i nie ma w tym nic złego, oczywiście jeśli nie cierpisz z powodu braku faceta. Lepiej być wolną niż być w nieszczęśliwym związku, być zdradzaną i ciągle tylko narzekać na swojego faceta albo usługiwać mu we wszystkim. Niestety takich par jest dużo. O szczęśliwy, partnerski związek, w którym ludzie rozumieją swoje potrzeby i w którym mogą rozkwitać, realizować się, a nie tylko ze wszystkiego rezygnować i się ograniczać naprawdę niełatwo. Moim zdaniem tylko taki związek ma sens, a jeśli komuś się to nie trafi to trudno. Nie każda musi mieć męża. Stara panna to negatywne określenie z dawnych czasów, wolę mówić wolna czy singielka. Kompletnie nie pasuje mi do osoby ok. 30-stki określenie "stara".

Jak mieszkasz na zadupiu to pewnie jesteś :D na pocieszenie powiem Ci ze znam 38 letnia kobiete która dopiero w tym wieku poznała faceta - wdowca, ale jest szczesliwa wiec wiesz. Nie wszystko stracone, tylko szukaj wśród normalnych ,wdowców, czasami rozwodników.. kawalerzy w tym wieku to porazka, stoczysz się na dno jak się za nich wezmiesz