Gdy żona zdradza

ok, w kontakcie

poczytałem wszystkie wpisy tylko zadaj pytanie sobie jak Ty byś zdradził co wtedy

Danie komuś drugiej szansy jest jak danie mu drugiej kuli, bo nie trafił Cię za pierwszym razem

Uwierz mi nie warto,a ze straconym zaufaniem jest tak jak ze spalona zapałka-drugi raz nie zapalisz.

wiesz nie masz racji zapałka się spali patrz oczami ze Ty zdradisz i wtedy jest w ok a jak żona to be

Co powinien zrobić mąż, gdy dowie się, że żoneczka różki mu doprawiła? Wybaczyć czy na zbity pysk wywalić z domu? Czy taka kobieta zasługuje na szacunek? Czy moglibyście z taką dalej żyć pod jednym dachem jakby nic się nie stało? Wybaczyć, paść na kolana całować po stopach i PRZEPRASZA Ć! bo to jego wina. Kupować prezenty, rozpieszczać i przymykać oko na jej wyskoki.

a mnie mąz zdradzał! kawał szm....y i szui,takie mam zdanie i nie zmienię-prosze nie mówić że da sie wybaczyć bo to nie prawda,jestem z nim tzn mieszkamy obok siebie a nie dla siebie w jednym domu.Spieprzył wszystko-i co? nic tego nie zmieni.Dla mnie osoby które zdradzają to szm...ty itd

Przestan, nigdy bym nie dal drugiej szansy. Jakas celebrytka kiedyś powiedziała że ze zdrada to jest tak jak z piekna pękniętą waza, niby mozesz posklejać, ale nigdy tak ladnie nie będzie jak przed pęknięciem. Nigdy nie potrafiłbym wybaczyć. sam nie zdradzam bo wiem jakby to skrzywdzilo druga osobę. wiele tutaj kobiet sie wypowiada, ze tak wybacz, widać ze chyba skupisko szmacisk na tym forum

To prawda trudno to wszystko posklejać, życie dalej jest takie podejrzliwe sprawdz. tel. wyobraznia daje znać czy to było raz faktycznie czy jak to bywa zazwyczaj. Czy za plecami nikt nie komentuje że ta jego.... to ciągnie jak marzenie itp. Jak czytałem te forum dostałem tel. że wrócę pózniej umówiłam się do lekarza niby normalna sprawa . I się myśli czy badanie lekarskie czy tylnego siedzenia.Nie ma zaufania .