Mam 31 lat i jestem brzydalem

Akurat ja myśleć potrafię aż za dobrze, dlatego wiem jak jest. Jak się nie ma życia, to ma się mnóstwo czasu właśnie na myślenie.

Rzecz jasna forumowy, medyczny Holmes na podstawie kilku postów jest w stanie zdiagnozować upośledzenia.

on ci wszystko zdiagnozuje:D mial nawet nick : "lekarz psychiatra' wiec sie pilnuj

ona ale pisze czasami jako on w sensie kot. kto powiedzial ze nie lecze ? jest na to leczony od ponad pol roku, najpierw mial encorton i pomagal ale przy z,mniejszaniu dawki bylo to samo wiec stwierdzilem ze nie ma sensu dalej brac sterydu i kazalem szukac innych soposobow na leczenie zwlaszcza ze juz nie chcial (on-kot) jesc tych tabletek. mial terapie eksperymentalna znalazlem gdzioes w necie pomoglo ale na 10 dni, teraz ma doxycykline i jak na razie jestem umiarkowanym optymista ale dopiero jakis tydzien na tym jest. zostala jeszcze opcja z cefalosporyna czy czyms innym na c ale to odlozylem na pozniej bo jest tylko w zelu a on mi to wypluje, a tabletke je bo wie ze jak wypluje to bedzie dostawal do skutku. zel ktory koty podobno bardzo lubia :D juz przerabialem vet mi podzielil na dawki metronidazol dodal zelu i powiedzial ze tak latwiej go zje :D jak mial koci katar czy na cos inneog nie pamietam on mial juz z 5 roznych chorob chyba byl najslabszy dlatego do pewnie matka zostawila. raz zjadl reszte wypluwał teraz unikam wszystkiego co w zelu tabletki lyka wzorowo nawet nie musze mu na sile dawac dostaje, sam gryzie polyka i po sprawie. jak to nie pomoze to zostanei tylko ta cyklosporyna i encorton albo inny steryd ale to by musial brac zawsze wiec to bez sensu bo i tak czasami mnie nie ma wiec nie moze dostawac cos co musi brac codiznnie do konca zycia bo nie bedzie mu mial kto dac.

na podstawie tego ze przypisujesz sobie cechy o ktorych pisalem w odniesieniu do wlansej osoby. nie mialem to ty mi taki przypisywalas jak i wiele innych :D przed tym wieloosobowym ktory mialem poprzednio mialem jeszcze tylko jeden w ostatnich latach nie pamietam dokladnie ale byl poczatkiem wypowiedzi i zaczynal sie od mozliwe i bylo cos z forum w nim.

poza tym sluchaj kogos kto w drugim temacie doradzal ci obciecie penisa to na pewno na tym dobrze wyjdziesz :D

a wlasnie, ze miales taki nick na degeneratach. wiec nie klam:P a sterydow nie podawaj.

Ja sobie niczego nie przypisuje. Ponadto nie szukam rad, bo ludzie to moi wrogowie, nie sojusznicy. Byłaby choć jedna dobrze życząca mi osoba na tym świecie, to ukręciłaby mi łeb jak miałem kilka latek ;)

ten ktos to pewnie ty:D do d**y te twoje rady:P

sadzilem ze ten ktos to ty :D sama widzisz ze lepiej sie podpisac wiec wez sobei wymysl nowy nick skoro wczorajszy ci sie nie podoba marudo !!!!! no staram sie nie podawac ale musze przyznac ze dzialaly. zreszta w okreslonych chorobach tylko sterydy dzialaja bo obnizaja odpornosc.

a ja akurat jestem zakochana w facecie z malym czlonkiem i chyba tez nie za ladnym i martwie sie bo nie dzwoni...a w lozku jest najlepszy jakiego mialam.ja 30,podobno ladna blondynka z dlugimi wlosami i nogami

nie jestem degeneratem nie siedze tu codziennie i nie mialem tam zadnego nicku.

sterydy dzialaja tyko w momencie podawania :Oczyli nie lecza, a szkodza:P Nie:D ja takich durnych rad nie daje:D

miales i to nawet kilka:P

tak mialem sto bo jestem toba :D wmawiaj dalej nauczona doswiadczeniem pewnei kiedys sam w to uwierze do czasu az sie nie przekonam ze wierzylem blednie w cos co mi wmowilas :D sterydy chyab tez lecza moj znajomy ma jakies zapalenie stawow co pare meisiecy leczy sie sterydami jak ma nawrot i znowu ma spokoj. sam biore lek obnizajacy odpornosc jak mi sie alergia nasila i nigdy takiego skutecznego leku wczesniej nie mialem. dziala identycznie jak steryd chociaz to immunosupresja czy jak to sie tam nazywa. to takei gadanie ze to szkodzi tamtoi szkodzi, a najbardziej to szkodzi szamanska medycyna czyli ziola i te bio.... no wylecialo mi z glowy chodzi o wode ktora sprzedaja jako specyfik leczniczy bo podobno ma tam jakies molekuły lecznicze bo na milion litro dodali dwie krople wywaru :D

jasne, ze miales i przestan bezczelnie klamac! wszystkim zarzucasz klamstwa, a ty klamiesz najwiecej! nick" to nie glod, to cmy" czy jakos tak,( w kazdym razie z cmami zwiazany) to tez nie twoj na ktorym pisales na degeneratach:D? spieprzam juz, bo mam dosc.

te cmy to moj :D chociaz nie pamietam dokladnie jak brzmial ale mialem taki.

" [zgłoś do usunięcia] spaślak_ nie jestem degeneratem nie siedze tu codziennie i nie mialem tam zadnego nicku. "

nikomu nic nie zarzucam !!! ja tylko stwierdzam fakty :P w porownaniu do ogolu mam przeswiadczenie ze bardzo rzadko klamie. ty jak zawsze potrafisz sie tylko obrazac jak ty sobie zartujesz albo piszesz cos nie do konca milego to ok, ale innym juz nie wolno. rzeczywistosc jest jaka jest i nie ma sie co obrazac jak dziecko. poza tym nigdy bym nie napisal ze klamiesz bo na forum sklamalas to tylko forum czlowiek moze napisac ze ma 3 nogi i ogon i nie jest to klamstwo a zart. no ale obraz sie bo nie wymienilem nicku pod ktorym mialem 5 postow bo nawet o tym nie pamietalem :D dla mnie to nie jest klamstwo bo to rzeczy bez znaczenia.

nie jestem degeneratem nie siedze tu codziennie i nie mialem tam zadnego nicku.>>jesli myslsiz ze przed napisaniem kazdego zdania doglebnie analizuje kazdy temat i sprawdzam czy czegos nie pominalem to sie mylisz :D pisalem tez na koszu ale nie jestem smieciarzem, chociaz tu analogia bylaby bardziej trafna :D tak samo nadal podtrzymuje ze tam nei pisalem bo w prownaniu do reszty to moje wpisy nie stanowily nawet promila.

detergent

dobranoc i kosmatych wiecznie neizadowolona marudo !

mamy tylko lęki

Ale żeście się rozpisali :) ja tylko powiem tak, czuję się gorszy przez wygląd, wiem co to odrzucenie, nawet brzydkie z twarzy kobiety potrafią mi dać kosza, w zasadzie wszystkie z nich były ze mną bo nikt ich nie chciał, nie było innego powodu, seks z nimi beznadziejny, jedna kłoda, druga lubiła seks ale ja jej nie odpowiadałem w łóżku więc mnie rzuciła a właściwie to zdradziła i rzuciła, kolejna też kłoda, seks dla niej nie istniał (nie lubiła ze mną, a to boli głowa a to nie ma czasu itd.), takie kobiety do niczego się nie nadają, to już lepiej być samemu niż z brzydką kłodą!!!, po co mi baba która nie chce się kochać i mnie nie pożąda?

no

autor tematu 31 byłeś może kiedyś u prostytutki? Bo słyszałem, że one bywają bardzo aktywne podczas seksu, nawet z brzydkimi mężczyznami i chciałbym się dowiedzieć czy to prawda, czy też są to kłody, którym trzeba jeszcze za to płacić.

Nie byłem, ale jak mam być z babą co z łaski na uciechę raz w miesiącu da się posunąć do tego odstaję urodą od standardów to wolał bym iść do d****i!

Słyszałem, że są prostytutki które śmiało można nazwać atrakcyjnymi. Niektóre (czytałem na forum klientów i w opisach ogłoszeń) mają rzekomo ładne buzie nawet. Gdyby rzeczywiście tak było i rzeczywiście były aktywne podczas seksu, to byłaby to bardzo dobra alternatywa dla niektórych brzydkich mężczyzn, bo o ile piękni nigdy tacy nie będą, to pieniędzy nikt im zarabiać nie zabroni.

Gdyby nie choróbska to w obecnej sytuacji nawet bym się nie zastanawiał, wciąż się waham...

każdy ma yo na co zasługuje autorze, trzeba było brać to co się nawinęło, a z tego co piszesz nawet paszteciary nie chciały dać się w******* czyli nawet na taką nie zasługujesz