Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kate199

rozpieszczony jedynak

Polecane posty

Gość kate199

Matka mojego chłopaka bardzo ingeruje w jego życie, pomimo tego że ma 21 lat. Sprząta po nim, gotuje, wszystko podaje pod nos, przywozi zawozi, kupuje, płaci za niego. A on przez to wszystko jest rozpuszczony jak dziadowski bicz i nie widzi w tym problemu. Co robić? Nie chcę z nim kończyć bo go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta miłość będzie boleć. A i tak wszystko diabli wezmą. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate199
Jak wytłumaczyć mu, że to nie jest zdrowa relacja? To nie jest normalne, że matka przytula go do piersi jak jest chory, czy smutny. Jestem w pełni świadoma, że to nie jego wina, bo przecież się z tym nie urodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie zrobisz. Nie zmienisz tej chorej relacji. To matka i syn. A ty jesteś obca. Wiem, że to trudne, ale daruj sobie tę znajomość. Chyba, że jesteś masochistką. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wytłumaczyć mu, że to nie jest zdrowa relacja? x moze w ten sam sposob co tlumaczyc narkomanowi, ze tak naprawde to nie byl smok tylko jego wyobraznia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate199
zawsze szczery, do czego mam dorosnąć? Napisałam, że go kocham, więc walczę o to, aby to się zmieniło. Nie rozumiem twojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
odciąć od pępowiny mamuśki. Musiała byś z nim zamieszkać i stopniowo uczyć go wszystkiego po swojemu. Nie waż się zrobić rewolucji, bo tego nie wytrzyma i pojdzie w długą. Stopniowo, zaczynajac od wyniesienia smieci, a konczac na wspolnym sprzataniu. Nie kaz mu robic czegos samemu, rób to razem z nim. I najwazniejsze, odetnij go od mamusi, bo zwariujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×