Kto w waszym związku inicjuje seks

Bo wiecie co, ja ostatnio sie nad tym zastanowiłam i okazuje się ze u mnie zawsze robi to mój facet. Jakoś ja jakbym nie miała odwagi? sama nie weim czemu tak jest

ja

U mnie chba po rowno ale czasem mam wrazenie ze czesciej ja niz moj facet.Mam niepohamowany apetyt na seks.On tez bardzo.Ale ja czesciej inicjuje szybkie numerki jak jest10minut np.On mowi ze glupio by się czul gdyby mnie przelecial i musial wyjsc z domu np.od razu.Mnie to nie przeszkadza a jak sama inicjuje to on chetnie się zgadza.Natomiast w lozku,w nocy oboje nie umiemy ulezec obok siebie spokojnie choc to on czesciej budzi mnie w nocy czy chce seksu nad ranem.

Mój mąż :) tak często, ze ja uż nie zdązę.

Rząd. Dyma mnie w doopę kiedy i jak chce.

ja zapytalbym kto w przypadku polakow oplaca sex

W naszym związku to w 95% ja. Jakoś tak od początku było . Czasem próbuje nic nie robić poczekać na jego ruch bo w końcu jako kobieta bardzo potrzebuje poczuć ze jestem pożądana i wtedy czekam tak długo ze nie wytrzymuje i zaczynam. Nie wiem jak to odwrócić?