Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość manaryna

znajomi wszedzie zabieraja ze soba swojego niemowlaka

Polecane posty

Gość manaryna

mam super znajomych, tzn chyba wydawalo mi sie ze byli super, bo wkurza mnie to ze wszedzie zabieraja swoje (aktualnie 6miesieczne) dziecko. robilam z narzeczonym imprezke w domu z okazji jego urodzin. to przyjechali z takim malym dzieckiem , kazali sciszyc telewizor i zgasic ostre swiatlo. zaproponowalam zeby zaspiewac sto lat to poprosili mnie abysmy sobie to odpuscili. wkurzylo mnie tez to ze mialam zamknieta sypialnie i owa mamusia weszla sobie tam bez pytania aby nakarmic malenstwo. do tego bez skrupułów przewijala mala na kanapie w salonie przy stole....masakra jakas. po jakims czasie podczas imprezy kiedy mala zaczela plakac szybko sie zerwali, nie zegnajac sie z narzeczonym i innymi goscmi tylko ze mna i rzucili tekstem " musimy isc bo troche tu za glosno" kurde !!!!!!! takie sytuacje sie powtarzaly kilkakrotnie ale przedstawialm tylko jedna z nich. lubie dzieci ale mysle ze to przegiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustalcie spokojnie przed impreza, ze zapraszasz ich bez dziecka, bo bedzie glosno i bawicie sie w gronie doroslych. To samo dotyczyc musi wszystkich innych gosci. Albo przyjda sami, albo nie - ich decyzja. Nie masz obowiazku wyciszac imprezy z powodu malucha, nie musisz tez tolerowac wlazenia do waszej sypialni - chyba ze przewidujesz i zapraszasz z dzieckiem, wtedy jako gospodyni powinnac to uwzglednic. Dziecko ma swoje prawa i zadaniem rodzicow jest dbac o dziecko, ale nie moga terroryzowac tym innych i wymagac aby wszyscy dopasowywali sie do maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manaryna
mowilismy nie raz zeby zostawili z kims dziecko. ale wtedy mowili ze przyjada chociaz na chwile zeby sie spotac .to ok. ale zazwyczaj konczy sie fochowymi minami, ze nie mozemy sie poswiecic i np sciszyc troche muzyke... po ich minach wychodzi ze jestesmy nieludzccy wobec malego dziecka. uwazam, ze zwariowali na punkcie tego dziecka, nawet na rece nikomu nie daja...eech wielu moich znajomych ma czy mialo male dzieci ale ich obsesja jest juz przegieciem....i to nie tylko moje zdanie lecz wszystkich wspolnych znajomych. juz wiele spotkan zorganizowalismy bez nich a szkoda bo naprawde sie kumplowalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po...bani, iść w nocy na impreze bo w dzień zakładam nie robisz imprez, z małym dzieckiem i wszyscy oczywiście muszą się do nich dostosować bo oni przecież mają dziecko, a co imprezowiczów to obchodzi, nie zapraszaj więcej i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym ich juz wiecej nie zapraszała,po co mi znajomi tacy dziwaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie mają z kim zostawić dziecka fakt nie tłumaczy ich to ale po prostu autorko nie zapraszaj ich na imprezy. zaproś na kawę gdzie będziecie sami wtedy raczej dziecko nie powinno c**przeszkadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manaryna
mowilam delikatnie ale widocznie trzeba ostro z nimi. tak zrobie, choc ze wspolnymi znajomymi mamy podobne zdanie cieszy mnie to ze Wy tez je podzielacie. naprawde lubie dzieci ale takie zachowania widzialam pierwszy raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Zoja
A ja sie nie zgodzę. Sama mam wielu znajomych którzy zapraszają nas na jakieś spendy i wiedzą że przyjedziemy z dzieckiem bo jest teraz członkiem naszej rodziny. Nie mam z kim zostawic dziecka, a 6 miesięczne jeszcze karmione piersią jest bardzo przywiazane do mamy i potrafi jesc co godzina lub dwie. Uwazasz ze nic sie nie zmienilo, nie rozumiesz dlaczego nie moga przyjechac bez dziecka, widocznie nie rozumiesz jak dziecko zmienia postrzeganie swiata. Jakbym miala do wyboru impreze wiedząc że mojemu dziecku bedzie zle beze mnie to nornalne ze wybiore dziecko. Na imprezy będzie czas gdy dziecko podrosnie i bedzie rozumiało że rodzice wrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys1234
Autorko my tez zawsze wszędzie zabieraliśmy swoje corki i zabieramy (a trzy mówie o spotkaniach w domach). Mielibyśmy z kim zostawic ale nie raz że nie lubie sie prosic a dwa że jak mam parzec jak ktos mi "łaskę" robi to dziękuję. Jednak nigdy nie dostosowywaliśmy imprezy do dziecka. Córki były nauczone spania w głośnych pomieszczeniach. Jezeli corka zasypiała to pytaliśmy czy możemy położyć np u nich w sypialni bądź innym pokoju. Tak samo z przewijaniem. My mieliśmy tyle łatwiej że nasi znajomi praktycznie wszyscy dzieciaci;) Ja widzę tylko jedno uchybienie i nietakt z ich strony to że sie panosza u Ciebie i innych podporządkowują dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle ze to taki typ co jak juz urodzi im sie dziecko to uwazaja ze wszytsko powinno byc pod nich i zawsze jest zle. Mam tez takich znajomych, na imprezy ich nie zaparaszamy tylko na popludniowa kawe a ostatnio to wogole juz sie nie widujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys1234w
"a trzy mówie o spotkaniach w domach)." pokręciłam;) -mówię o spotkaniach u kogos w domach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niektorych to nie problem wziasc dziecko na impreze, ale niektorzy jak juz przyjda z dzieciakiem to swiruja ze za glosno, ze za zimno, ze za cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie źle, to twoi znajomi się zachowują, ci z dzieckiem, a nie ty, czy reszta znajomych na imprezie u ciebie...Nie widzę sensu zabierania ze sobą tak małego dziecka na imprezę wieczorną...a jeśi już to nie mogą wymagać że każdy się do nich dostosuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co innego przyjsc z dzieckiem i zachowywac sie normalnie, a co innego cwaniaczyc i sie rzadzic! muzyka za glosno? swiatla gasic? no kurde bez przesady! u mnie w rodzinie robi sie imprezki, sylwestra i sie male dzieci zabiera i nikt nie kaze nic sciszac ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie są różni i niektórzy nadmiernie wczuwają sie w macierzyństwo, albo może nie stać ich na nianię i dlatego wolą udawać "odpowiedzialnych" rodziców i krytykować tych normalnych, którzy potrafią raz kiedyś wyjść bez dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys1234w
No dokładnie! Skoro ja zabieram dziecko na takie "imprezy" to zdaje sobie sprawe z tego jak będzie. I nigdy nie narzekałam u kogos że ma za ciepło czy za zimno czy za głośno itd. Ja bym kiedyś weszła na taki temat ze znajomą i jej delikatnie powiedziała że przesadza. I że nikt nie będzie podporządkowywał sie dziecku az w takim stopniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manaryna
tak jak pisalam wczesniej, nie mam nic do malych dzieci ale wydaje mi sie ze jesli idzie sie na impreze to chyba jest logiczne ze bedzie glosno, bedzie alkohol i duzo ludzi. i nie mialabym nic przeciwko jesli dziecko poszloby sobie spac do sypialni , ale nie podoba mi sie to ze ktos bedzie mi psul impreze bo dziecko ma za glosno i za jasno. tez znam taka malutka dziewczynke co przebywala na imprezach do dosc pozna jednak rodzice jej nie obchodzili sie jak z jajkiem, przyszli z dzieckiem bo nie mieli komu zostawic ale zachowywali sie tak aby te dziecko nie popsulo imprezy. a ci to normalnie "ą ę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam taka znajomą, mame polrocznego dziecka, ktora za kazdym razem jak u niej bylam to pytala sie kiedy bede miec dziecko, bo ja juz stara jestem, menopauze przechodze i zaraz nie bede mogla miec dzieci i ona to na serio i złośliwie mowila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manaryna
i dodam ze NAJBARDZIEJ wkurza mnie to ze jesli nie zrobie tego o co mnie prosza bo uwazam ze to przegiecie to strzelaja foc***ace miny i zaraz wychodza. pomine tez fakt ze wjezdzajac wozkiem do domu uszkodzili mi sciane i uszczerbili komode, do tego moj dywan jest ubrudzony bo kolka byly brudne od sniegu i blota..wiem jestem wredna ale ja jestem taka osoba ze pytam o zgode korzystania z pomieszczen czy tez chociazby zgode na wjazd wozkiem do pokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to na pewno była MAMA EWUNI - ona nigdy nie rozstaje się ze swoim dzieckiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×