Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

być z jędzą która jest w ciąży czy odpuścić

Polecane posty

Gość gość

jak wyżej, łączy nas jej ciąża ale czasem sie zastanawiam czy masze byc z nia z tego powodu chociaz zamienia część mojego życia w piekło? czy lepiej sobie odpuścić, płacić alimenty i żyć normalnie? to wszystko już mnie rozwala psychicznie, bo przeszkadza jej już prawie to, że oddycham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak łączy was jej ciąża to debilu nie ma szans skoro jej ciąża jest jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta ciąża nie jest JEJ tylko wasza WSPÓLNA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Odpuscic, placic alimenty i widywac sie z dzieckiem. Stanowczo odradzalabym bycie z kims tylko z powodu dziecka, nikomu to nie wyjdzie na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazda ciezarna to jedza buchajaca hormonami. Wiem bo bylam w ciazy kilka razy i zachowyywalam sie jak nienormalna czy psychicznie chora . Irracjonalnie całkiem. Sama siebie mialam dość. Nie mozna nad tym panowac. To sie dzieje jakby poza mozgiem kobiety. Potem mija i ja do dzis zastanawiam sie jak moj facet to przetrzynal. Bo ja bym sama siebie wyrzucila z domu za takie durne zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę ze odpuścić , szkoda życia a ma się tylko jedno i krótkie, ona i tak nie doceni poświęcenia więc szkoda nafty. Olej ją i wybierz spokojne życie .U mnie w rodzinie jeden się z taką jędzą ożenił i żal mi chłopaka jak na to patrzę on wokół niej skacze i widać nieba by uchylił a ona wiecznie krzywa gęba wiecznie niezadowolona a jak do czyjegoś mieszkania wchodzi to nawet dzień dobry nikomu nie powie .Niecierpie takich bab. żal mi Ciebie , ale ONA SIĘ NIE ZMIENI , w końcu jeszcze Cię na koniec zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:47:23 gościu podobnie widze siebie. co bym nie zrobił to źle.czasem zastanawiam sie czy warto sie starac bo prawde mowiąc nawet buziaka za to nie dostaje.. a jak to widzą kobiety? oczywiście tej pani która sie wypowiedziała dziękuje i daje do myślenia, bo ona jest taka burzą hormonów, przez chwile dobrze i znowu bardzo źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem obecnie w ciazy i tez nie zawsze zachowuje sie normalnie czesto mam wybuchy albo zlosci albo placzu ogolnie jeden maly impuls i moj nastroj zmienia sie w sekunde to normalne zachowanie u ciezarnej jednak jezeli jej nie kochasz a tylko laczy was przyszle dziecko to powinienes z nia zerwac chociaz z drugiej strony swinstwem jest zostawic kobiete w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przed ciążą było w miare dobrze, tzn rozstawaliśmy sie z błachego powodu średnio 1 w tygodniu, ale teraz to co po chwile, co bym nie zrobił to jestem wyzywany od najgorszych itd chociaz staram sie jej dawać wszystko oprócz negatywnych emocji. okazuje sie jednak, że negatywne jest dla niej to, że jestem, że żyje.. smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez mnie czasem doprowadza do szalu chodzby jednym slowem albo tym ze np za glosno ziewnie oczywiscie ja staram sie panowac nad emocjami chociaz nie zawsze mi sie to udaje ja mysle ze powinienes poczekac az urodzi i zobaczyc co bedzie jezeli nie wroci do normy zostaw ja wtedy naprawde kobiecie w ciazy tak buzuja hormony ja np ostatnio poplakalam sie bo moja mama powiedziala ze jestem marudna w jedzeniu oczywiscie teraz wiem ze to bylo bardzo glupie no ale nie da sie zapoanowac nad niektorymi emocjami w czasie ciazy niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a napisałem jej ciąża bo ona robi wszystko, żebym tak uważał. chce tego dziecka, naprawde, ale czuje, że nie moge sie pozbierać po tym wszystkim co ona robi. rozpiepsza mnie psychicznie. ciągle wymagania, ciągle, że za mało zarabiam, że jaki los czeka JEJ dziecko, a dodam, że zarabiam ponad 2000 i nie czekam na dary od boga, staram sie i kombinuje jak moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli ignorować teksty typu "koniec z nami" albo "tam są drzwi" ? bo dodam, że jeszcze nie mieszkamy razem bo ona nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie namawiam cie absolutnie, ale co innego jest wsciekla kobieta czy dziewczyna a co innego wsciekla kobieta w ciazy Ja zachowywalam sie jak nienormalna poprostu. Ratowalo nas to ze wiedzielismy ze takie zachowania beda i moj facet staral sie jak mogl /oczywiscie kiedy juz blyskawice troche opadly bo gdy grzmialo to mogl robic cokolwiek wszystko bylo malo ze zle-jeszcze gorzej./ zartowac z mojego zachowania ,cos w stylu- zbierajmy sie na lody bo jak znowu zmienisz sie we fione to lodziarnia odpada nie bede brudny wracal do domu;-) Pomagalo. Rozladowywalo napiecie do nastepnego ataku debilizmu. Ja bylam całkiem inna w ciazy niz jestem normalnie. Musisz zdac sobie sprawe czy kochasz i chcesz byc z ta dziewczyna ktora znales przed ciaza,lub poprostu przeczekac. Rozstac sie mozecie zawsze a tetaz ona napewno cie potrzebuje tylko jej mozg jest na wakacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za brednie. nie każda kobieta w ciąży tak się zachowuje, to nie jest wcale norma. u mnie ciąża przebiegała bez takich reakcji. nie wierzę też w to, że każda kobieta tak się zachowuje. nie daj sobie tego wmówić. to, co serwuje ci ta kobieta jest przesadzone i rozdmuchane przez kobiety nadpobudliwe. ciąża, to nie choroba, to po prostu inny stan, który nie zwalnia kobiet z tolerowania niestabilnośc***sychicznej. większość moich koleżanek przeszła przez ciążę bez wzbudzenia do takiego stopnia hormonów by utrudniać komuś życie. ta kobieta, jak napisałeś była taka i bez ciąży. niczego nie musisz znosić. weź sprawy w swoje ręce i idź z nią do lekarza. takie reakcje nie są normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za brednie. nie każda kobieta w ciąży tak się zachowuje, to nie jest wcale norma. u mnie ciąża przebiegała bez takich reakcji. nie wierzę też w to, że każda kobieta tak się zachowuje. nie daj sobie tego wmówić. to, co serwuje ci ta kobieta jest przesadzone i rozdmuchane przez kobiety nadpobudliwe. ciąża, to nie choroba, to po prostu inny stan, który nie zwalnia kobiet z tolerowania niestabilnośc***sychicznej. większość moich koleżanek przeszła przez ciążę bez wzbudzenia do takiego stopnia hormonów by utrudniać komuś życie. ta kobieta, jak napisałeś była taka i bez ciąży. niczego nie musisz znosić. weź sprawy w swoje ręce i idź z nią do lekarza. takie reakcje nie są normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ignoruj wszystko, dopoki jej i dziecka zdrowiu nie zagraza. Schodz z drogi. Bądź na skinienie. Wszystko i tak będzie zle ale sie nie przejmuj;-) i usmiechnij. To tylko ciaza. Twoja dziewczyna wroci jak urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe:) w sumie racja, ale dzisiaj ze mną zerwała tak chyba na poważnie bo stwierdziła, że ją denerwuje i że mnie nie kocha ale jednak po jakimś czasie stwierdziła, że mnie kocha ale nie chce być ze mną, w tej sytuacji lepiej za nią sie pouganiać czy czekać aż sama stwierdzi, że źle zrobiła i wróci? tylko z drugiej strony jeśli sie nie pouganiam to stwierdzi, że mi nie zalezy i będzie znowu piekło.. utopia, co byś doradziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ciaza z kazdym miesiacem stawala sie coraz bardziej nie do zniesienia zarowno dla mnie jak i dla partnera ale dalismy rade on staral sie nie przejmowac moimi marudzeniami i zloscia chociaz zdarzalo sie ze nie wytrzymywal tego i byly klotnie ja tez staralam sie kontrolowac ale czasami emocje braly gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisz do niej ale nie pros o wybaczenie napisz np jutro co porabia tak o po prostu jakby z nudow nie mow nic o zwiazku nie przepraszaj itd powinna sama zrozumiec ze sie zagalopowala przynajmniej ja tak mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli doradzasz, żeby nie latać za nią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do pani ktora mowi ze nie u kazdej ciaza tak przebiega to akurat prawda ze nie u kazdej ale u wiekszosci a na znajome raczej nie ma co sie powolywac bo ja np swoim kolezankom nie chwale sie jakie numery czasem odstawiam bo wiem ze sa glupie i ze nie mam racji jak sie pytaja jak tam z moim partnerem i w ogole to mowie ze jest wszystko ok nie musze mowic o klotniach itd ja akurat jestem dosc mloda osoba i w moim gronie bylo wiele par ktore w czasie ciazy sie rozstawaly a pozniej do siebie wracaly i wiekszosc facetow mowila ze to przez kobiety ja wtedy bronilam dziewczyn itd ale teraz kiedy sama jestem w ciazy wiem ze to wszystko nie jest takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie reakcje są normalne. Fajnie,że przechodziłas ciążę spokojnie. Ja jedna też. Reszta ciąż była okropna i dla mnie i dla partnera. Pewnie , że moze iść do lekarza ale watpie by dał jej leki a ona je brała bedac w ciąży w obawie o wpływ na dziecko. Terapia w ciazy raczej nie pomoże chociaż napewno nie zaszkodzi. To tylko 9 miesięcy. Potem też bedzie mógł podjac decyzje Teraz pozostaje nie brać do siebie niczego bo watpie ze byla taka przed ciąża a chlopakowi dopiero jak jest w ciazy zaczyna to przeszkadzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było ja dobrze poznac, teraz to już wiesz:D mecz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie latac za nia ale tez nie olewac jak nie bd sie odzywal wcale to pomysli faktycznie ze nie zalezy ci i bd histeryzowac wkrecac sobie rozne rzeczy ja mowie po sobie bo wiem jak ja bym odbierala pewne sprawy moj partner nie wchodzi mi w tylek ale tez nie ignoruje i mi to odpowiada nie wiem jak zareaguje na to twoja dziewczyna ale jezeli jest madra to sama widzi napewno ze sie zachowuje zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za odpowiedzi, zobacze co przyniesie jutro. mam troche do przemyślenia. teraz ide spac bo nie chce przy tym wszystkim jeszcze w komplecie stac sie bezrobotnym;) dobranoc, być może do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy dzien zaczynaj od bialej kartki i raczej bez przesadnych emocji w zadna strone. Zawsze mozesz zapytac zamiast jak sie dzis czuje moja ukochana dziewczyna to jak sie dzis czuje przyszla mama najcudowniejszego malenstwa na swiecie. Tak bezpieczniej.:-) Sam wyczujesz,nie nalegaj przesadnie,delikatnie badz zainteresowany. Dasz rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje ze pomoglam oczywiscie, fatycznie masz o czym myslec chociaz ja doradzalabym jednak poczekac az sie dziecko urodzi ale decyzja nalezy do ciebie i nie zamierzam cie namawiac. dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, co najmniej jakby to się mialo skończyć po tych 9 miesiacach...wtedy to sie dopiero zacznie, a nie;-/ teksty wstylu 'moje' dziecko będa się powtarzać i dojda nowe w stylu- kocham MOJE dziecko bardziej od ciebie nigdy nie chciałabym mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z kolei jak juz pisalam sama byłam jak nienormalna, i nie namawiam jak tez pisalam ,ale trzymam kciuki! My jakos przebrnelismy przez to pieklo kilkakrotnie;-) Powodzenia cokoliek zadecydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×