Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja córka boi się grubych ludzi

Polecane posty

Gość gość

Jak tylko podchodzi do niej jakaś grubsza osoba (np. ostatnio moja koleżanka) od razu w płacz i nawet ręki nie chce podać nie mówiac o całusie i szybko ucieka w inne miejsce z pokoju np. Nie wiem już co mam robić, widzę, że takim ludziom jest przykro przez to, ale moje tłumaczenia córce, ze przecież taka osoba jej krzywdy nie zrobi nic nie dają ;/. Nigdy u nas w domu nie było dyskryminacji, nie mam pojęcia, skad to się bierze? Córka ma 4 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe wyczuwa zaniedbanie i brzydotę. Mądra z niej dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja bylam mala balam sie ludzi w okularach. Dzisiaj sama nosze okulary :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dawanie każdemu buziaka nie jest mądre... Mój syn jest uczony aby dawać tylko mamie tacie babci i dziadkowi... no i pradziadkom... A nie żadnym koleżanką czy ciotką, to jest obleśne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja sama nie chcę aby dawała buziaka (chyba, ze już naprawdę spontanicznie wyjdzie i ktoś podejdzie i da a ja nie zdążę zareagowac to przecież bić nie bedę) np. jakiejś mojej znajomej, ale żeby chociaż rękę podała albo się uśmiechnęła ładnie czy stałą spokojnie a nie wylatywała z pokoju jak oparzona i jak osoba do niej podchodzi to ona w płacz i do mnie "mamo, aj nie chce!" to nie jest normalne chyba ;/. Jest mi mega głupio i nie wiem co robić w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt się nie spotkał z taką sytuacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co za nią leziesz? niech bachor siedzi i ryczy jak nie umiałaś wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdzie ja za nią lezę? właśnie nigdzie nie lezę, ona do nie lgnie z płaczem a wtedy ja mówię zeby poszła do swojego pokoju mówiąc, że nieładnie sie zachowała i przepraszam osobę. Widzę, ze to nie jest zachowanie z premedytacją tj. przecież jej nie wyśmiewa czy coś tylko autentycznie się boi a jak taka osoba do niej podchodzi to jest wrecz przerażona. Nie wiem już co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu, dziewczynka ma juz 4 lata, a wiec jakis tam rozum powinna juz miec. Na pewno nikt nie jest w stanie c***owiedziec dlaczego corka tak reaguje. To ty jestes matka i to ty powinnas zajac sie tym problemem. No bo to niestety nie jest normalne zachowanie i moze komus byc naprawde przykro z tego powodu. Moze w przedzkolu czy na podworku spotkalo ja cos niemilego ze strony grubej osoby? Powinnas z nia porozmawiac, bo za 3 lata idac do szkoly bedzie sie nasmiewac z ulomnych dzieci albo tych co sa grubi i nosza okulary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam prawie 30 lat i daje wszystkim buzi, i koleżankąąąąą i kolegąąą, i mamą i tatą i daje buzi zwierzaką też. Poważnie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkamama
Ja tłumaczę, ze to jest nieładnie, ale ona idzie w zaparte, boi się i koniec! nie chce zeby sie do niej zbliżały takie osoby, już jak je widzi buzia w podkówkę i jest zdenerwowana, zestresowana. jak sie jej pytam o co chodzi to nie odpowiada konkretnie tylko po prostu, że dlatego, ze jest taka "wielka". Kiedy tłumaczę, ze to przecież nie ma znaczenia, że takie osoby są miłe i nie trzeba się ich bać ani krzywdy nie robią, a ona przytakuje, ale dalej się boi. Nie powiedziała nic o żadnej przykrej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oze sie boi po prostu ludzi wiekszych niz rodzice, bo to dla niej nieznane. tak czy inaczej, tzreba ja oswajac ze wszystkimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkamama
Moze i racja. Liczę na to, że z tego wyrośnie bo moje tłumaczenia naprawdę nic nie dają a nie będę na nią krzyczeć z tego powodu, ze sie boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×