Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lirequ7811

Obliczyłam że w ubiegłym roku wydałam na ciuchy

Polecane posty

Gość Lirequ7811

i buty 820 zł. Dużo czy mało? Ile wy wydajecie tak mniej więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Ciuchy w liczbie mnogiej ? Czyli kupowałaś na wyprzedaży w Biedronce tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirequ7811
kupiłam 2 pary spodni, 1 koszulę, 1 sweter, ze 2 t-shirty, płaszcz zimowy, kozaki zimowe, 2 żakiety, baleriny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swer000ska
w ciągu całego roku - mało. pan wiesław - ty czasem nie jesteś "bolkiem zdunem"? równie żałosne wypowiedzi serwujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz ile zarabiasz, czy masz dzieci, kredyty itp. to c***owiedza czy mało czy dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirequ7811
nie mam dzieci ani kredytów. mieszkam z mamą która zarabia 1300 na rękę, a ja studiuję dziennie i tylko czasem pracuję dorywczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
No to faktycznie zaopatrujesz się w Biedronce. Bo za 820 zł nie kupiłabyś tego wszystkiego nawet w Chińskim Markecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirequ7811
g.ó.w.n.o wiesz wiesław. większość rzeczy kupiona na wyprzedażach. wydawało mi się czy wchodziłam na forum DLA KOBIET?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SŁomczYK
no niewiele:) ale ja w studenckich czasach miałam podobnie. teraz w ciągu miesiąca zdarza mi się na ubrania wydać 7 - 8 stów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
No zaszalałaś :D Na wyprzedażach w Lidlu chyba :D kierując się gazetką promocyjną wetkniętą w drzwi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ok 5.5 tyś - emerytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah zart ja za same kozaki dalam 550 a reszta hmm kto to zliczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirequ7811
wiesław - ty gardzisz mną bo jestem biedakiem a ja gardzę tobą bo jesteś prostackim ignorantem. Rozmowę z tobą uważam za zakończoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirequ7811
no dobra głupie pytanie wiem że to mało;) ale przecież nie wydam wszystkich pieniędzy na ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z jakieś 1200 wydałam, coś takiego. Na ubrania i buty. Nie wiem gdzie wy kupujecie, ja ostatnio kupiłam ładną bluzeczkę na wyprzedaży, za 15 zł. Jest z dobrego materiału, dobrze wykonana. Nowa. Trzeba wiedzieć gdzie kupować, a nie wybierać szmaty po 50 zł, które się rozpierdzielą po pierwszym praniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krypłowa
nie chce mi się liczyć ale ja w zeszłym roku wydałam nie więcej niż ty. takie czasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirequ7811
Wszystko kupiłam podczas nowej dostawy w ciucholandzie. I to wszystko było wycenione a nie na wage !!! . Trochę śmierdziało stęchlizną ale wywietrzyłam. Chciałam wyprać ale mama sie nie zgodziła bo proszek i woda są drogie. Nie mówiąc o prądzie do naszej "Frani" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem dokładnie. Wydałam około 1000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirequ7811
rzadko kupuję coś spontanicznie, zapewne stąd taka niewielka kwota. zazwyczaj zastanawiam się nad każdym zakupem, kalkuluję koszty i korzyści - np staram się wybierać rzeczy w miarę uniwersalne. i przede wszystkim nie lubię wydawać 150 zł na szmacianą bluzkę tylko dlatego że ma metkę z h&m czy zary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lirequ7811
wiesiek stary leszczu wiem że to ty... żal mi cię kafeteryjny frajerze. spadam bo tu się nie da pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Kurde Polaczki dalej myślą ,że ZARA i H&M to prestiż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcdnbhbjdxnbjndxjcnjdxn
rzygać mi się chce na widok takich tekstów na kafe: "Kurde Polaczki dalej myślą ,że ZARA i H&M to prestiż "- prestiż to przesiadywać po nocy na forum dla bab, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
To się zrzygaj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha prestiżowy użytkownik forum zabrał głos...zajrzał na kafe na chwilę, znudzony grą w golfa ze swoimi przyjaciółmi z wyższych sfer. Ach, fora internetowa - tu każdy może być kim chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja często kupuję ciuchy w niezbyt ekskluzywnej niemieckiej firmie Olsen. Jakość dobra, fason - z całej kolekcji zawsze mi coś w oko wpadnie. Ogólnie niezłe jakościowo ciuchy. I tak 2-3 razy do roku wpadam do Niemiec, obkupię się, czasami innej firmy coś mi w oko wpadnie, też kupuję. Ile wydaję na ciuchy? Nie więcej niż 10% zarobków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roznie :) czasami tyle idzie na miesiąc, jak doliczyć kurtki itttp to o wiele wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Odtykam doope przy uzyciu korkociagu.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shpillka
jak dziewczyna nie ma kasy to co ma zrobić? plus dla niej że dorabia i że nie ma tak posrane w głowie żeby cały hajs na ciuchy wydawać. Tak serio to śmieszą mnie dziewczyny, które wcale nie są z zamożnych rodzin, a ciągną od rodziców olbrzymią kase na ciuchy i kosmetyki. Mojej koleżanki córka ma 19 lat i co miesiąc wydaje parę stówek, ciągle biega z koleżankami co centrów handlowych itd i nie obchodzi ją że rodzice na to ciężko pracują, ona umie tylko wydawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze ale zobacz jakie ceny i co dzisiaj znaczy pare stowek... jeansy levisa 3 stowy, koszula 2-3 stowy, plaszcz kolo tysiaka, buty ponad 3 stowy... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×