Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Denerwuje mnie jak i z kim bawi sie moj przedszkolak

Polecane posty

Gość gość
moim pomyslem jest zostanie w przedszkolu na dluzsza chwile i zabawa z pozostalymi dziecmi, mysle ze mojego syna to zaciekawi dlaczego jestem i bawie sie . Tylko czy wyciagnie wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biegają bez celu - a skąd wy wiecie, że oni nie mają celu? Może mają pomysł, że uciekają, gonią się, przekazują sobie coś przez dotkniecie... mam wam wyliczać wasze zabawy z dzieciństwa, czy wy urodziłyście się w cwikierach z jedną z prac Nietzschego w dłoniach? Beznadziejna ta debata, okreslanie trzylatka jako chorego, problem z tym normalnym czterolatkiem, zagubiona mama, bo jakaś baba z przedszkola, ktora nie umie sobie z dziecmi poradzic sobie pysk otworzyła, i te pseudopsychologiczne czy pseudofilozoficzne wypociny takich orłów jak z 10:50, który doszukuje się skłonnosc***atologicznych, etapów poznawczych i nadmiernie rozwinietej motoryki. Naczytacie się, albo was nauczą, a później każde odstępstwo od normy jest złe i polowa dzieci jest uznana za "dziecko z problemem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 10:50 dokładnie tak jest. Autorka ma problem z synem, a ten 3 latek tylko ten problem pokazał. Nikt z grupy nie dał się wciągnąć w takie zachowanie, a jej syn owszem, jakiś powód ma. Kolejny etap to odrzucenie przez grupę, wykluczenie, a to rodzi frustrację, a frustracja agresję. Koło się zamyka, zaczyna się niewinnie, a ciągnie za sobą duży problem. Syn za chwilę, nie będzie wstanie wrócić do grupy, bo nie zostanie przyjęty, dzieci nie będą chciały się z nim bawić, będzie "tym gorszym". Nie będzie nabywał żadnych nowych umiejętności, uwsteczni się, a grupa idzie cały czas do przodu. Będzie biegał coraz więcej, bo będzie miał coraz lepszą kondycje, więc do zmęczenie będzie potrzebował coraz więcej wysiłku, spirala problemu będzie się nakręcała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamten to dasjmy na to to Maciek. Mowisz mu - podaj buty, pomoge Ci ubrac -podaj czapke - usiadz - podnies balonik -zjesz cisteczko ? a On nic nie robi, NIC czy ty to rozumiesz ??? Patrzy sie na Ciebie sekunde, po czym idzie dalej biegac. Ty w ogole masz dziecko ? Moze niemlaka i nie wiesz , ze 3 letnie dziecko nie musi koniecznie mowic ale nawet rozcniak jak mu powiesz pokaz, podaje to C***oda !!! Na Boga I ja tego chlopca nie obrazam, tylko taka jest prawda. Tak jak o swoim potrafie powiedziec, ze zachowuje sie debilnie tak widze, ze tamto dziecko ma problem z rozwojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do Pan w przedszkolu, to zupelnie sie nie zgadzam. Wychowanie zaczyna sie w domu a nie w przedszkolu.Jak mnie syn nie bedzie sluchal to ma sluchac przedszkolanek? One nie wymagaja ode mnie cudow, tylko uspokojenia sytuacji z rana, zeby chlopcy zasiedli do stolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naczytacie się, albo was nauczą -------------------------------------------------------------------------- albo zobaczymy w pracy, o tym już nie pomyślałaś, fakt na kafe to wyjątkowa sytuacja,że ktoś się na czymś zna, a nie tylko teoretyzuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie nie tylko z tamtym dzieckiem jest cos nie tak ale z twoim tez. Druga sprawa ze dzieic w przedszkolu powinny sluchac pani i wypełniać jej polecenia a nie biegać jak głupie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qazwsxedcrfvtgbyhnujmikolp sama pewnie beigała w dzieciństwie bez celu dlatego jest teraz taka opóźniona :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam sie skad w moim dziecku taka potrzeba bieganie za tym chloopcem , dlaczego nagle On jest atrakcyjnieszym kompanem do zabawy niz stare towarzystwo ? Owszem, nikt inny nie jest zainterssowany takim bieganiem, tylko moj syn.I to mnie martwi. Wczesniej nie bylo takich zachowan, zawsze byl aktywny i musial spedzac duzo czasu na swiezym powietrzu,.Ale intersowalo go malowanie, budowanie, zabawa autkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze moje dziecko tez jest na cos chore, jakies ukryte adhd ? czy inna chlera, bo nienormalna jest ta systuyacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No biegałam biegałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może mu to minie i to chwilowe zauroczenie czymś innym i nowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby to było TYLKO adhd to by chłopiec reagowal na to co się do niego mówi. A on nie reaguje więc to na pewno coś poważniejszego niż adhd. Autorko ale z twoim synem też jest coś nie halo i dobrze, że z tego zdajesz sobie sprawę. Bo pojawienie się tamtego chłopca UJAWNIŁO problem jaki masz z synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisalam o moim synu, ze moze ma niewykryte ADHD ? Moze powinnam isx do psychologa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie nadajesz się na matkę? Oceniasz chlopca negatywnie choć o nim nic nie wiesz i nie chcesz wiedzieć. Swoje dziecko chcesz pozbawić wyboru a najchętniej uwiązałabyś na smyczy chyba że spełni by twoje wyobrażenie grzecznego chłopczyka robiącego to co tobie się w danej chwili podoba i nie w zakresie obowiązków a przyjemności. W nagrodę będziesz mu przyprowadzać ułożone dziewczynki i chłopców co by sobie posiedziały w względnym milczeniu. wydaje mi się, że przedszkolak to już duży dzidziuś i potrafi sam zadecydować jak chce się bawić. Może potrzebuje się wyszaleć bo ty mu najwidoczniej bronisz. Teraz ci się kolega przedszkolak nie podoba i cię denerwuje, za 3 lata koledzy z podstawówki będą nie tacy - za biedni, za mało ambitni, zbyt *****iwi. Za kilkanaście lat dziewczyny ci będą ciśnienie podnosić bo za brzydka, za chuda, za biedna....za taka...potem wnuki może będą cię denerwować bo nie takie - może jeszcze pójdziesz i wybierzesz z domu dziecka lepsze, ładniejsze? A może do tej pory będą klonować ludzi w lepszej wersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze Ty nie jestes matka ? a jesli jestes, chcialabym zeby Twoje dziecko bawilo sie tak jak moje ? z chlopcem z ktorym nie mozna sie porozumiec ? Chcialabys naprawde ? to nie chlopiec mi przeszkadza, tylko jego wplyw na moje dziecko, mimo ze nie robi tego specjalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Może potrzebuje się wyszaleć bo ty mu najwidoczniej bronisz." --------------------------------------------------------------------------------------- Jasne, niech szaleje po 8 godzin w przedszkolu.Potem w szkole, a potem będzie potrzebował kogoś uderzyć, to nie bije, a potem palić skręty, niech pali skoro ma taką potrzebę, tip, itd. " że przedszkolak to już duży dzidziuś i potrafi sam zadecydować jak chce się bawić". Nie no jasne, w pełnie samodzielna osoba z przedszkolaka, niech decyduje więc o wszystkim. "wydaje mi się", Czyli słowo klucz na kafe, tutaj wszystkim coś się wydaje, a nie mają wiedzy jak jest. Gość 11.19 ty nawet nie wiesz o czym piszesz, w sumie ajk większość w tym wątku, ale to norma na kafe. Autorko może załóż temat i innym forum, gdzie są normalni ludzie, co mają podstawową wiedzę o dzieciach, a nie tylko plotą brednie, a ty ciągle się tłumaczysz, w sumie nie wiadomo z czego, bo idiotki nie pojmują gdzie jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ty nie potrafisz się z nim porozumieć? Sądząc po twoich uprzedzeniach i chęciach nie zdziwiłabym się. Nie masz pojęcia i nie chcesz wiedzieć co jest z tym chłopcem jakim prawem wiec wypowiadasz się w taki sposób o nim? Od samego biegania i szaleństwa nie wysuwałabym teorii o chorobach i nienormalności. Od samego nie reagowania na polecenia od obcej uprzedzonej baby tez nie. W takim spędzaniu wolnego czasu też nie widzę niczego złego a jak ktoś napisał nie przebywasz z nim 24 na dobę. Sama zajmuje się dziećmi i wiem, że mogą w Towarzystwie szaleć do rana. A tu po prostu ubzdurałaś sobie wizję grzecznego dziadziusiu, który buduje, maluje i robi to czego ty oczekujesz zapominając że on tez ma swoje oczekiwania co do zabawy. A bawi go takie bieganie i absorbuje bo widocznie za długo go hamowałaś. Jak nie pozwalasz dziecku jeść słodyczy to ktoś kto ich ma wiele sprawi, ze owe dziecko rzuci się na nie jak szalone. W poście napisałaś denerwuje mnie jak i z KIM...bawi się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko- nakaż paniom w przedszkolu, żeby odseparowały dzieciaki od siebie i koniec. Sama bym nie chciała, żeby moje normalne dotąd dziecko zachowywało się jak dzicz wypuszczona z lasu pod wpływem jakiegoś dziwnego dzieciaka :O Przedszkole to nie zoo. Można się bawić i wariować, ale nie zachowywać jak pół-debil z powodu jakiegoś małego oszołoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytalas mnieczy go hamowalam> tzn czy mojemu dziecku bronilam aktywnych zabaw np na wolnym powietrzu ?Zapytalas ??? nie, to odwal sie z łaski swojej...bo mojego dziecka nie ograniczam. A to matka nie ma prawa powiedziec NIE PODOBA MI SIE ZACHOWANIE syna ? Dzieci maja tylko prawa ? Rodzice juz nie maja nic do powiedznia?? A jak za chwile przywali komus młotkiem w glowe to co? Tez mu pozwolic , bo sie nie wyszalal ? Mam jak psa, z rana zamiast sniadania wyprowadzac do parku, zeby pobiegal ? to moze w przedszkolu nie bedzie ? Co do tego chlopca napisalam juz wiele razy, ze mi nie przeszkadza, ze to NIE MOJA SPRAWA ale widac, ze nie rozumie,Jak dla Ciebie jegoz achowanie jest normalne, tomoze zacznij sie jednak doksztalcac skoro z dziecmi pracujesz,. Roczne dziecko reaguje na "pokaż, przynies, chodz". A trzylatek nie.Jesli moje napisanie prawdy o tym chlopcu zle o mnie swidczy to trudno, jestem uprzedzona! Dziekuje z calego serca tym mamom, ktore mialy cos madrego do napisania.Udanego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytam jak ktoś wyżej siedzisz z nim 8 godzin, że wiesz, że tyle biega. Od kiedy od biegania w przedszkolu - mamy krótką drogę do przemocy?? Kto ci takich bzdur naopowiadał? Sa jakieś badania, że przestępcy biegali w przedszkolu. Parodia jakaś. No ale skoro ja nie wiem a ty wiesz proszę jakieś badanie naukowe. A ty nie rozróżniasz zabawy, na jaką ma dziecko ochotę nie ingerującą w jego bezpieczeństwo od zabaw np przy kontakcie?? Współczuje ci w takim razie serdecznie bo chyba cię ktoś skrzywdził że taką logikę posiadasz. Palenie skrętów i lanie innych to nie do końca potrzeba. Czy bieganie to decydowanie o wszystkim?? Wydaje mi sie to była sugestia ale widzę że ty wiesz najlepiej nawet co twoje dziecko potrzebuje, a raczej co ma potrzebować, chcieć. I tak będzie zawsze. Będziesz lepiej wiedziała z kim ma się przyjaźnić, umawiać, jakie studia wybrać, z kim ożenić. Bo ty wiesz lepiej. Może wsłuchaj się w głos swojego dziecka. Przecież nikt ci nie każę dawać mu tygrysa jak będzie chciał, sekatora. Taka istotna różnica ale ty wolisz wyolbrzymiać, dramatyzować, popadać w skrajności z biegania zrobić coś złego, z biegającego upośledzonego przyszłego przestępce. Dobrze, ze ty wiesz o czym piszesz. Nawet sobie klony tworzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz prawo się niepokoić w tej sytuacji i ingerować w to z kim się zadaje twoje dziecko- jesteś jego rodzicem i odpowiadasz za nie. proste jak drut. Są zabawy dobre i są zabawy złe. Ciekawe czy inne mamy broniące tu małego dzikuska byłyby zadowolone z negatywnej przemiany swojego dziecka pod wpływem innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dns Twoim zdaniem biegający 3l to " dzikus i oszołom" Jesteś psychiczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w szoku jak można przedszkolaka zwyzywać od pół debili na podstawie tego, że ktoś nie wiedząc o tym dziecku NIC, nie widząc go przez cały dzień a zaledwie chwilę wyraził o nim niepochlebną, subiektywną nieprzychylną opinię. Matki polki...wstyd mi za was! Gdybym była tam przedszkolanką i coś takiego usłyszała przysięgam, ze nie zostawiłabym tak tego! Wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj sobie, wytłumaczone bardzo prosto ,obrazowo. Takich tekstów są miliony, ale ten jest dość jasno napisany, bez zbędnego gadania. Cała prezentacja. Wpisz w googlarkę :Alicja Sieklucka,Nadpobudliwość Czy Adhd? Nie słuchaj bzdur o bieganiu dzieci dla zabawy, wiele dzieci zaburzonych trafia na terapię za późno, bo nikt nie potrafił wyłapać, że pewne zachowania są przepowiadające problemy.Oczywiście nie tragizuj ze swoim synkiem, rozwijał się prawidłowo, więc nie róbmy od razu jakichkolwiek założeń, zwłaszcza przez net, przez net nic nikt o dziecku nie jest w stanie powiedzieć. Brawo dla Ciebie,że wyłapałaś problem,że szukasz pomocy, rozwiązania tej sytuacji, zwłaszcza, ze zostałaś z tym sama, bo przedszkole nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość Jestem w szoku jak można przedszkolaka zwyzywać od pół debili na podstawie tego, że ktoś nie wiedząc o tym dziecku NIC, nie widząc go przez cały dzień a zaledwie chwilę wyraził o nim niepochlebną, subiektywną nieprzychylną opinię. Matki polki...wstyd mi za was! Gdybym była tam przedszkolanką i coś takiego usłyszała przysięgam, ze nie zostawiłabym tak tego! Wstyd. x x x Zgadzam się, żadne nawet opóźnione w rozwoju dziecko nie jest debilem oszołomem psycholem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nikt ci nie każę dawać mu tygrysa jak będzie chciał, sekatora. --------------------------------------------------------------------------------------- Co chciałaś prze to powiedzieć, jaki jest sens tego zdania? Może o aligatora chodziło, czy o sekator? Kolejna mocno wybitna wypowiedź. Buahahahahahha Autorka nic złego o tym 3 latku nie powiedziała, napisała tylko jak się zachowuje, ale w waszych mózgach już kiełkuje myśl, ze wyzywa, same sobie tworzycie fikcję i sam siebie ośmieszacie. Dalej nie pojmujecie, że nie chodzi o samo bieganie, tylko problem leży w innym miejscu, za trudne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem dlaczego bornicie ze wszytskich sił tego 2 chlopca o którym ja nie napisalam nic złego w zasadzie.Stwierdzam fakty , ktore zauwazaja tez przedszkolanki. wielokrotnie probowalam z malym rozmawiac, zachecic go zeby sie zatrzymal, zaintersowal czyms. Mowie mu Oskarek popatrz co ja mam ? Chcesz zobaczyc ? Chce od Wojtusia cukierka/autko itd.Podnies ten balonik, pobawimys ie razem. Tysiace prob, zeby go zatrzymac i zachecic do innej zabawy. I nic, chlopiec sie patrzy przez sekudne i biegnie dalej. Owszem, nie jestem ekspertem , nie wiem co temu małemu jest i nie jest to moja sprawa, ma swoich rodzicow od tego zeby sie tym zaintersiowali.Pewnie sa zaintersowani, nie wierze ze nie widza problemu. Nie rozumiem tego brania w obrone tego chlopca, tym bardziej ze temat jest o moim synu ktory zaczal kopiowac bieganie bez ceku, przestal sie intersowac kreatywnym spedzaniem czasu. Ten drugi chlopiec piokazuje tylko,. ze z moim dzieckiem cos sie dzieje i temat jest o MOIM SYNU a nie o tym czy ten 3latek ma czy nie ma problemy, Dla mnie ma, dla Was moze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Potwierdziłaś, że podszywasz się pod innych aby poprzeć swoje chore wymysły. Mam cichą nadzieje, że jednak nie ty zwyzywałaś tego chłopca jak wyżej. 2. Skoro biega to widocznie go hamowałaś do tej pory, widocznie tego chce i tego potrzebuje. Dziecko w przedszkolu potrafi mówić nie, wie co lubi a czego nie. Gdyby mu to nie sprawiało przyjemności to by tego nie robił. Problem polega na tym, ze to kłóci się z twoją wizją. I Zawsze będzie cię wkurzało to co robi twoje dziecko a co nie będzie zgodne z twoją wizją. I nie dramatyzuj i nie wyskakuj tutaj z biciem, ćpaniem - co za śmieszne porównania. Wmawiasz nam, ze bieganie jest jak bicie a z dziecka robisz upośledzonego ( wyzwisko) tylko dlatego, ze wolałabyś aby robił coś innego. Przeczytaj co napisałaś - dokładnie. Ty a nie ktoś innym. A pisałaś i piszesz bardzo przykre rzeczy. Ty masz wystarczająco dużo praw. a co ma młotek do biegania? Co ty masz z tym bieganiem - ktoś ci wmawiał pół dzieciństwa że to jest złe? No może ty mnie dokształcisz. W końcu jesteś mistrzynią robienia z innych kalek jeśli nie robią tego czego ty oczekujesz. 3 latek to taka istota, która dużo widzi i potrafi ignorować. Dziwisz się, ze cię ignoruje? Bo ja nie. Ale jaka prawda? Co o nim wiesz że piszesz tą wielką prawdę? Nie wiem jak ty ale dla mnie kolejny logiczny błąd: nic o nim nie wiem i nie chce wiedzieć bo nie moja sprawa ale wiem wszystko i pisze o nim prawdę. hmm z polskiego to ty chyba kiepska byłaś nie? \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
06.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość dns Twoim zdaniem biegający 3l to " dzikus i oszołom" Jesteś psychiczna! xxx jestem psychiczna co nie zmienia faktu,że z tamtym dzieckiem też jest coś nie tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×