teściowa a walentynki doradźcie

Od wielu lat prowadzę wojnę z mężem ze jest mamisynkiem.z tesciowa nie rozmawiam bo wtraca się do wszystkiego.mieszkajac zagranica nie ma żadnych obowiązków wobec wnuczek.wiec nikt jej na głowie nie siedzi.a wiec dziś przyszła kartka walentynkowa wiadomo od kogo:) cholera możecie mi wytłumaczyć czy jest granica miedzy miłością matczyna a Walentynkami ??Dodam ze nas swojego czasu dzwonił codziennie do mamy teraz się ukrywa.zreszta juz nie mam sił nikomu nie życzę takiej teściowej . ..to jest odwieczny problem że jej jedynego syna zabrałam ?

ooo widze ze nie tylko ja mam taka sytuacje moj naszczescie po toczonych wojnach zrozumial ale mamusia NIE dalej sie wtraca ( wtracanie juz kij bym zniosla ) ale wlasnie takie glupie zachowania walentyki wysyla kartki jak to bardzo kocha , urodziny ok kartka normlanie ale ze slowani ze zyczy mu wolnosci ze ze mamusia musi byc dla niego najwazniejsza :D kiedys krzyczalam tlumczylam a dzis otwieram taka kartke i sie smieje wkurza mnie dalej ale po co sobie robic problemy z glupot , olej TO zywczajnie

Wiesz zagranica nie mam wyjścia jak to olać ale poprostu wkurza mnie jej wtrącanie się do wszystkiego nawet do seksu potrafiła mi powiedzieć ze facet musi i mam dać ( oczywiście mijają się nasze poglądy i pokolenia ) przez to wszystko kloce się z mężem i najchętniej bym się rozwiodła ...smutne ale milo słyszeć ze nie jestem sama i juz się zastanawiam czy może naprawdę to ja mam problem :/// mam od bardzo dawna ale cholera dlaczego tesciowe nie potrafią się zająć swoim życiem

kolejna psychiczna teściowa wyślij jej walentynkę że ma przypomnieć sobie o mężu, bo syn jej partnera nie zastąpi ;-)

On nie żyje.

zeby bylo smieszniej my tez za granica mieszkamy , i dalej to babsko potrafi sie wtracac , tez sie klocilismy nawet sie mielismy juz rozchodzic ( tylko nikt o rozwodze nie wspominal ale o wyprowadzce ) tp jest chora milosc matki do syna tego sie nie wypleni mozna jedynie delikatnie przypudrowac i dawac babie do zrozumienia dosadnie ze to TWOJ Maz i koniec ja tak wlasnie robilam to do mnie sie wcale nie odzywala tylko to synka , a jak mialy sie urodzic dzieci , najpierw syn to byl wielki lament ze to nie czas na dziecko ze po co przez cala ciaze nawet raz nie zapytala jak sie czuje albo jak wnuczek , tylko o synka sie martwila ze nie bedzie sypial po nocach i jak on do pracy bedzie chodzil i ze bedzie malo kasy bo ja w domu , druga ciaza to samo albo nawet gorzej ....

To samo my płacz i lament że jestem z 2 dzieckiem w ciąży teraz bym jej chętnie zrobiła na złość i była z 3 bo dzieci mam moje ale juz na męża patrzę inaczej:( oj kochana jak znam męża od dawna nigdy nie przejawiał takich insynuacji,też nie gadam z tesciowa ale nie zdążyłam jej wykrzyczeć co mnie boli bo nie chciałam przy dzieciach .mam dość męża rodziny mam dość bycia taka mezatka i dzielić męża po połowie

TY glupia babo ,powinien cie rzucic i mialby swiety spokuj z wariatka.Co takiego jak z matka codziennie zamieni kilka slow.Piszesz ,ze tesciowa wtraca sie do wszystkiego ,a mieszka za granica. Ty jestes chora z zazdrosci Idz do psychologa NOSZ KU... JAK TO ,ZE NIE CHCESZ DZIELIC SIE Z MATKA MEZEM POL NA POL JAK ONA MIESZKA TAK DALEKO?.Albo nie chcecie sie dzielic z tesciowa ,albo z dzieckiem z poprzedniego zwiazku ,albo z ex zona choc te ostatnie osoby ciebie nie dotycza. opamietajcie sie baby bo chce mi sie z was smiacTo wy jestescie winne wszystkich zatargow.A kartke walentynkowa wyslala twojemu mezowi ,zeby cie wkurzyc ,fajna jest ta twoja tesciowa hahaha

To tej nosz k***y powyżej z twoimi błędami to sobie możesz nasrac.tylko czekałam aż się małolata znajdzie co życia nie zna i wyrazi swoje tępackie zdanie i wyobrażenia.Takich jak Ty nie pytam o zdanie wiec do zeszytów i spać.

fajna jest twoja tesciowa ,a ty idiotka.MAZ NIEDLUGO KOPNIE CIE W D**E

Jesteś beszczelna i wyrachowana suxx szkoda ze Ciebie nikt nie nauczył wychowania Wiec Ty to zapewne nawet rodziny nie założysz bo jesteś SAMA WARTA TYLE CO KOPANIA W D**E!!!

Jestem normalna ,a ty jakas wariatka ,tak sie zachowujesz.

Jesteś durna pipa

dawaj wiecej ,chce zobaczyc jak sie wnerwiasz.Jednak masz fajna tesciowa.

poproś kogos z rodziny w Polsce niech wyśle jej walentynkę koniecznie podpisaną "Twój wielbiciel,Twój Walenty' niech myśli może wymyśli i kogoś sobie znajdzie,a ty również wyślij życząc mamusi by jeszcze znalazła miłość:)

Hm..Ja jestem ostrozna w ocenianiu takich zatargow..Zawsze wiesya sie psy na tesciowych,a ja je rozumiem.U mnie sytuacja jest troszke inna,ale..Mam tylko tate,jestem z nim bardzo zwiazana.jest dla mnie autorytetem,podpora,kims najwazniejszym.Tez nadajemy przez tel kazdego dnia,pytam go czasem jak w danej sytuacji postapic,prosze o rady.I gdyby moj maz z tego powodu na mego tate,a swego tescia tak jechal,jak Wy na swe tesciowe..Czy Wam ubedzie tej mezowskiej milosci,jak maz z matka pogada?Czy ta tesciowa tak kochajac syna robi Wam jakas krzywde owa miloscia?Przeciez w sercu kazdego jest miejsce na uczucia roznego gatunku,do roznych osob.Dlaczego jestescie takie zaborcze?Czasem jak czytam na kafe tematy o tesciowych,to odnosze wrazenie,ze synowe by chcialy,by tesciowe zniknely z powierzchni ziemi.Rozumiem,ze wkurza Was wtracanie sie,rzadzenie,etc..Ale durna walentynka?Tym bardziej,gdy matka ma syna daleko i maz nie zyje..Sorry,ale nie kumam tej zajadlosci.Moj maz tez matke bardzo kocha,jezdzi,pomaga.Nie wyobrazam sobie,bym ciosala Im kolki na lbie z powodu zbyt czestych kontakow.To Jego mama,ktos najwazniejszy na swiecie.Obie nas kocha,po co sie licytowac?Ja bym sie martwila,gdyby matke olewal,bo to by byl sygnal,ze pewnego dnia z duza latwoscia moze olac tez mnie.No ale..Milego Wam.

Tobie tatuś tez walentynki przysyła ? Coś ci sie pomylilo

Nie,nie przysyla.A pomylilo sie chyba Tobie,skoro reagujesz tak,jakby to kumpela z pracy mu ta walentynke dala,a nie matka.Bye

do pani ,ktora pisze o swoim tacie,Jestes wspaniala corka i madra synowa,a autorka to dziwny czlowiek.Autorko dokladnie poczytaj post tej dziewczyny i pomysl,

to nie było do mnie ale wyobraź sobie,że ja od swojego taty dostaję walentynkę,storczyka i moje ulubione lizaki mam męża dziecko i 36lat,a teraz zgroza...mój mąż dostaje walentynkę i coś słodkiego od mojej mamy czyli swojej teściowej :) powinnam być zazdrosna?

Wiesz co wyluzuj. W walentynki mozna wyslac kartke fo kazdego kogo sie kocha lub lubi. Matka do syna czy corki moze. Moj syn w szkole dostawal po kilkanascie kartek, uczyl sie w usa. A swoja droga to gdzie mieszkasz za ta zagranica?

Laski często traktują teściowe jak rywalki i chcą je wyeliminować.Nie chwytam dlaczego.Ja tez miałem wybierać.Wybrałem.Matke ma się jedna.Zonę mam kolejną,tym razem normalną.

fajny jestes facet,tak trzymaj.

A gdzie autorka?Uciekła?

autorka napisała doradzcie a nie wieszajcie . swoja drogą walentynki to chyba święto zakochanych a dla matek raczej jest zarezerwowane świeto dzień dziecka ewentulnie dzień chłopca . no szczególnie jak facet jest po 30 i jeszcze potrzebuje rad mamusinych .

i troskliwej opiekuńczej milosci matczynych skrzydełek . a swoja droga podobno dziec***owinno się kiedyś wypuscic na swiat. a nie kurczowo uzalezniac . i brac na litość bo tez się tak zdarza

a co ci jeszcze tesciowa zrobila bo to co piszesz nie jest powodem do nienawisci.

tak to jest jak rodzice żyją życiem dzieci. Swoją drogą, on już przez ślubem był tak z mamusią związany?

przestan pieprzyc jak nie masz powodow to odczep sie od tesciowej

Tak jak ktos napisal zalozycielka tego tematu to zazdrosna i tempa baba!Zycie jest krotkie ty tez bedziesz tesciowa i zanosi sie,ze wredna...