Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukajaca nowych oszczednosci

macie jakis sposob na oszczedzanie ktorego sie wstydzicie?

Polecane posty

Gość szukajaca nowych oszczednosci

jw, a jednak to robicie I nie mowicie o tym nikomu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myję prezerwatywy, suszę, a później zwijam. Ale to żaden wstyd, po prostu jestem oszczędny i odpowiedzialny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z gumkami dobre haha :D Usmiałam się :P ja palę. I zostawiam sobie większe "kiepy" na czarą godzinę, i jak nie mam na fajki to chociaż pare buchow zlapie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbieram sól drogową przez całą zimę , do ziemniaków w sam raz sie nada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przeliczam wszystko i żal mi na wszystko i zawsze sobie mowię: obejdziesz się a ileś tam zostanie w kieszeni. żałosne i wstyd mi przed sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tam do ziemniaków sól drogowa najlepsza do wędzonych wędlin ja jak zmywam sól drogową z butów i spodni to później tą wodę wykorzystuję do wywaru na zupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gumkuję skasowane bilety wiem już nawet jaki tusz łatwo schodzi -ten neibeiski. Schodzi gumką factis. Czarny za chiny nie zejdzie. Na jedym bilecie po gumkowaniu jezdze 2-3 razy. Pod koniec okresu nie uzywam podpasek ale kawałek ściereczki lub papieru toaletowego ktory potem wyrzucam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sól drogowa jest najlepsza od ogórkóew :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o z tym papierem toaletowym pod koniec okresu tto i ja sie dolączam, tez tak robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja spłukuje wode w kiblu dopiero jak zrobie kupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko co da się zrobić samodzielnie- robię, w internecie mozna dowiedzieć się wszystkiego w obecnych czasach najdroższa jest robocizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakupy to największy pożeracz naszej kasy, dlatego spożywkę robię raz w tygodniu i gotuję z tego co mam a nie to na co mam ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1984ona
Ja nie wstydze sie oszczedzania, ale tez nie przesadzam z nim. Kupuje na wyprzedazach i tez nie za duzo, tyle ile zuzyje, jezeli na cos jest promocja to kupuje na zapas, ale to jedynie rzeczy z dlugim terminem. Ostatnio zaczelam duzo chodzic pieszo zeby oszczedzic na paliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1984ona
i czasami kupuje w lumpeksach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz słyszałam wypowiedź bogatego człowieka- powiedział: nie ważne ile masz pieniędzy- ważne jak je wydajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w większości kupuję w lumpeksach .za to zawsze porządne buty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
emocje....emocje.... kiedy masz otwarty portwel nie wolno ci kierować się emocjami -musisz wtedy zachować zimną krew inaczej jesteś już biedna uczmy się kupować z zimną krwią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciuchy kupuje w lumpexie , buty porządne, skórzane- wiem drogie, ale chodzę w nich kilka lat. szampon, mydło i inna chemie kupuję najtańszą, podpaski w dużym opakowaniu, wkładki również, papier toaletowy w promocji, olej duży, ziemniaki kupuję jesienią w workach, przechowuję w piwnicy, robię przetwory, suszę grzyby, robię soki, kiszę kapustę, gotuję zupy na dwa dni, suszę bułki na bułkę tartą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaczka_19
ja jestem z bardzo biednej rodziny i moge wam powiedzieć co u nas sie robi, a mieszkamy w bloku: - wode w toalecie po sikaniu prawie nie spuszczamy tylko tak lekko żeby troche poleciało - w wannie myjemy sie w jednej wodzie we 2-3 osoby i co drugi dzień czasem co trzeci nawet oczywiście miejsca intymne myjemy przed wejsciem do wanny w zlewie - w zimę nie grzejemy tylko mamy dodatkowe koce i palimy świeczki, bo za drogo dla nas - mamy 2 taryfowy licznik na prąd noc+ weekendy i 13-15 tanio, wszystkie rzeczy jak pranie odkurzanie, prasowanie robimy w taryfach tańszych np. ładowanie laptopa, czy nawet światło i telewizje możemy oglądać tylko w nocy - czasami ustawiamy w wannie kran żeby woda lekko kapała i przez cały dzień uzbiera sie pare litrów, myjemy tym podłogi naczynia itp, a licznik nie nabija - nikt u nas nie ma zimowych kurtek tylko same jesienne chodzimy w swetrach i mamy na sobie pare warstw co najwyżej - czasami jak mam gdzieś jechać autobusem to wole wyjść wcześniej i iść na piechote niż wydawać kase na bilet - w markecie na dziale warzyw/owoców podjadamy co nieco, czasami też zwarzone już rzeczy jak sie da próbujemy dołożyć co nieco - ojciec samochodem zawsze jeździ jak żółw bo szkoda mu na paliwo, a naprawia wszystko pod blokiem bo nie ma pieniędzy na mechanika - w zime zbieramy śnieg z balkonu do wanny czasami żeby mieć darmową wodę w sumie więcej mi sie nie chce pisać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1984ona
No i oczywiscie nie pije, nie pale, nie zamawiam jedzenia do domu, nie chodze po kawiarniach, tylko jak sie z kims spotykam to w domu. Czesto gotuje zupy na 2 dni, zuzyte kosmetykitypu krem bb czy krem do rak, przekrajam opakowani i jest tak zawsze jeszcze na kilka uzyc. I oszczedzam na prezentach tzn mam juz czesc prezentow na Boze Narodzenie bo kupilam na wyprzedazy e empiku przecenione o 70 i 90%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedaczka 19 to naprawde bieda, zeby snieg topic na wode, kapac sie w jednej wannie i podkradac ze sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaczka_19
pamiętam jak do szkoły chodziłam w morzy 5km czasem bo nie kupowałam biletu, ale to nie moja wina rodzice zarabiają bardzo mało i w dodatku mają długi ja teraz staram sie znaleść pracę, ale jakoś słabo mi to idzie i póki co dorabiam na ulotkach, ale to może ze 300-400zł miesięcznie połowe oddaje mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedaczka, wybacz, ale trudno mi uwierzyc w taka biede, jesli oboje rodzice pracuja i nie sa np. alkoholikami. 2 minimalne pensje to 2400zl. Na 4 osobowa rodzine wystarczy, moze biednie, ale nie tak jak opisalas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaczka_19
mama pracuje jako sprzątaczka zarabia 700zł, a ojciec zarabia też malutko na umowe zlecenie ma 1300zł. Czynsz za mieszkanie to ok 450zł, do tego prąd 50zł. Tata dojeźdza do pracy więc wydaje na benzyne 300zł i musi mieć na jakieś naprawy auta bo ciągle sie psuje, do tego jakieś jedzenie pewnie z 500zł i chemia ze 100zł, a rodzice mają jeszcze kredyt prawie 500zł do spłacenia, ja bym najchętniej sie od nich wyprowadziła żeby im ulżyć, ale nie mam dokąd nawet nie mam chłopaka bo sie wstydze biedy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm ciekawe
złodziejstwo nazywać oszczędnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaczka_19
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedaczka_19, zgłoście się do opieki społecznej, u nas dają zasiłki ubogim i paczki żywnościowe, możesz zapytać w urzędzie pracy czy możesz iść na staż, może będzie Ci się łatwiej dostać niż znaleźć pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na szybki prysznic też nie stracicie dużo wody, opłukać się, zakręcić wodę, namydlić się i spłukać, wody mało, a każdy umyje się w czystej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on1987rok
biedaczka_19 w wannie myjecie się w jednej wodzie ale razem czy każda osoba oddzielnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O9ii9ii9i9i9i
sorry ale to co pisze biedaczka to brzmi jak prowo i to tego mega żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×