Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nina2444

Mąż nie chce dziecka

Polecane posty

Gość brux
dziecko to największy cud, bądźcie sami dla siebie, kochajcie się, żyjcie codziennością, czas Wam pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka miała biust
Mój nie potrafił się określić przez pięć lat, więc skończyło się na tym, że zastosowałam metodę wpadki kontrolowanej. Potem to samo z drugim dzieckiem. Byłam jednak już mądrzejsza i "wpadłam" szybciej. teraz mamy dwójkę dzieci, z którymi mąż właśnie ogląda bajkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym żeby on pragnąl tego co ja...cóż...trzeba było wyjść za robota, albo po prostu przedtem go spytać jaka jest jego wizja przyszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do: 'baśka miała biust' Fajnie tak traktować kogoś, kto (jak widać, tylko w teorii) powinien być najbliższą Ci osobą. Ale chyba takiego instrumentalnego traktowania męża i dzieci nie nazywasz 'miłością'...? Rzygać się chce ;/ Mam nadzieję, że mąż kocha Cię równie 'szczerze'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam identyczny problem z mężem.. pewnego dnia zaczęliśmy o tym rozmawiać i wynikła z tego czterodniowa awantura łącznie z trzaskaniem drzwi i myśleniem o rozwodzie. W wyniku tej sprzeczki doszliśmy do porozumienia, że poczekamy ze dwa lata (miałam wtedy prawie 27 lat, mąż o 10 lat starszy). Tyle, że zanim zdążyłam pójść do lekarza po trabletki zaszłam w ciążę (efekt godzenia). Bałam się Mu o tym powiedzieć, zwlekałam chyba 2 tygodnie. Dziś nasz synuś ma ponad 3 latka, a mój mąż jest najwspanialszym tatą i mężem. Także głowa do góry!!! Działaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 29 lat chlopak 34. To on namawia mnie na dziecko a ja nie chce teraz. Nie jestem gotowa. Czuje sie tak jakbym mu byla tylko po to potrzebna, zeby mu to dziecko urodzic. Moze Twoj maz tak samo sie czuje? Pomysl o tym i nie mecz go ciaglym gadaniem o dziecku- dobrze zrobilas, ze postanowilas o tym nie wspominac. Jezeli powiedzial, ze chce miec dziecko, to znaczy ze chce, ale moze teraz chce sie skupic na Tobie, na WAS. Po pewnym czasie sam wroci do tematu. Ale najgorsze jest naciskanie z Twojej strony. Czlowiek sie czuje osaczony i potrezbny tylko jako inkubator(w moim przypadku) lub reproduktor (w przypadku Twojego meza). I zapomnij o tych ”dobrych radach” zebys go zostawila, bo jak nie chce dziecka to Cie nie kocha. Najgorsza bzdura jaka slyszalam!- ja kocham mojego BARDZO, ale dziecka miec nie chce teraz. Jeszcze nie. To, ze on nie chce miec dziecka teraz oznacza, ze wlasnie z Toba chce spedzac teraz czas, ze Cie kocha, jeszcze nie jest gotowy zejsc na drugi plan, bo potem dziecko bedzie najwazniejsze. Zycze cierpliwosci i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieciory to masakra do kwadratu i do tego w gówniarskim wieku, gdzie gówniary w ciąży idealizują ciążę i macierzyństwo, wszystkie baby rozmnażają sie jak kury nioski w każdej szerokości geograficznej - nawet tam gdzie jest syf kiła i mogiła, ja w ogóle nie rozumiem tego fenomenu i wścieklizny macicy matek polek, nie dziwię się waszym chłopom że nie chcą tego smrodu. To żadna sztuka się rozmnożyć. Po co ten smród? przecież od posiadania dzieciurów po prostu bania wybucha a ty jako rodzic jesteś pracownikiem do d**y bo twój dzieciak determinuje i podporzadkowuje całe lata twojego życia, które mozńa przeznaczyć na samorozwój. Co to za życie ugrzęznąć w g****e brudów aż dzieciak zacznie pojmowac świat jak trzeba.????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw na siłę chcą dzieci a później narzekają jak im ciężko, co za pieprzone baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma rację twój mąż autorko, na co wam bachor w tak młodym wieku? Wyszalejcie się, imprezujcie a nie chcesz sie śwadomie ładować w śmierdzący kałem dom. Odrażajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psa sobie kupcie, toż to o wiele wdzięczniejsze niż dziecko. Ja bym nie mogła dzielić miłość do męża między niego a dziecko, zawsze mąż bedzie u mnie na pierwszym miejscu a dziecko jeśli już się zdarzy to daleko za nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem wam tak: mojej dobrej kolezanki maz niechcial miec dzieci ale jakos dal sie namowic, maja 2 chlopca i dziewczynko tylko ze pierwszej coreczki ani razu nie wzial na rece przez 5 lat, nigdy nie byl z nia na spacerze, jak urodzil im sie synek to oni byli przed rozwodem, jej maz wogole nie traktowal dzieci jak ich wspolne, a facet mial 40 lat, kolezanka jest 10 lat mlodsza, jakos sie pogodzili ale synka wzial tez tylko pare razy na rece, a na corke wogole nie zwraca uwagi, wiecie jak sie czuje moja kolezanka, zmienila sie z tego wszystkiego we wredna i chamska jedze, doslownie, maz przy ludziach wali do niej prosto z mostu: ze to ona chciala dziecko a nie on, jak ona prosila go zeby wzial ktores dziecko na spacer, wiec nioech sie ktoras zastanowi jak maz mowi ze niechce bo moze czeka ja dokladnie to samo, dla mnie to jest niewyobrazalne zupelnie takie zachowanie u doroslego czlowieka, jak sie ma dzieci to jest z****** obowiazek zajmowania sie przez obojga rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×