Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spodobał mi się fajny facet z tego co widzę ja jemu też

Polecane posty

Gość gość

ale już teraz czuję, że muszę sobie odpuścić. Wszystko dlatego, że mam wrażenie, że jestem daleko za nim. On jest taki oczytany, błyskotliwy, wykształcony ( obecnie pisze doktorat), ma ciekawą pracę, dzięki której może zwiedzać świat i nawiązywać nowe znajomości, zna 4 języki obce. A ja? Zwyczajna, spokojna dziewczyna, która większość życia spędziła w domu w stanie depresyjnym i tak naprawdę dopiero od niedawna zmienia swoje życie. Czy to ma szansę się udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosiłabym o opinie, może wy doradzicie co mam zrobić z tym dylematem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpuśc bo i tak zawsze będziesz się czuła gorsza od niego, wiem coś o tym, ale nie mam ochoty się rozpisywać na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bur
Czemu masz być gorsza? Może się będziecie uzupełniać? Rozmawiać będziecie w jednym jeżyku - tym, który znacie obydwoje. Doktorat się pisze i chowa do szuflady. Czasami na pieczątkach przed nazwiskiem stawiają "dr" ale pieczątki zostawia pewnie w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to była tylko moja opinia, a ona zrobi co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam bardziej na myśli aktualną sytuację niż to, co będzie w przyszłości. Jestem ambitną osobą, dalej chcę się kształcić, poszerzać wiadomości i poznawać świat, więc być może kiedyś problem zniknie. Jednak w chwili obecnej widzę, jak daleko mi do osoby, którą chciałabym kiedyś być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najzabawniejsze jest to, że on jest mną wyraźnie oczarowany i uważa, że jestem interesująca. Ostatnio powiedział mi nawet: "mówisz jak pasjonatka". To oczywiście bardzo miłe, ale nie wiem, czy zasługuję na to miano. Być może wydaję się taka, ponieważ ostatnimi czasy rzeczywiście robię dużo wzbogacających mnie duchowo i intelektualnie rzeczy i podejmuję różne wyzwania, które wymagają ode mnie przełamywania słabości, ale prawda jest taka, że mam duże braki w wielu dziedzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś chce się jeszcze wypowiedzieć, zapraszam. :) Bardzo mi zależy na tym, żeby podjąć trafną decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w podobnej sytuacji :) i mysle ze sprobowac mozna przeciez ;) choc tez czasami sobie mysle ze ja taka zwyczajna, nijaka przy nim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuję dokładnie to samo. A jesteście w tym samym wieku? Między nami jest 8 lat różnicy (ja mam 24 lata, on 32), więc jest szansa, że z czasem nadrobię. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×