Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość taniej jak domowy

Jakie kupujecie soki dla dzieci?

Polecane posty

Gość taniej jak domowy

Ja kupuję w biedronce lub kauflandzie soki owocowe - takie w 3 lub 5 litrowych opakowaniach. koszt to ok 4-5 zł za litr, więc taki pojemnik to koszt 13-25zł. a wy jakie soki kupujecie? Bo ja doszłam do wniosku, że taki sok wyjdzie taniej jak domowy, bo żeby zrobić litr soku jabłkowego to potrzeba prawie 2kg jabłek, do tego czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robie sama, ale pozniej rozcienczam z woda mineralna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kira Galczynska
kilogram jablek i 3 lyzki cukru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja daję codziennie bobofrut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Może i taniej niż domowy, ale na pewno mniej zdrowo. Takie soki z kartonu są słodzone byle czym (np syropem glukozowo-fruktozowym), zamiast soku z owoców mają aromaty. Nie warto ich kupować dla siebie, a co dopiero dla dziecka, kiedy to wyrabia się gust smakowy i uczy nawyków żywieniowych. Lepiej podawać wodę mineralną do picia niż takie byle co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniej jak domowy
Ja piszę o SOKACH a nie napojach. Wiesz co to jest SOK? Sok, nie produkt z soku zagęszczonego słodzony, tylko sok tłoczony z owoców, bez dodatku cukru i bez konserwantów, pasteryzowany z dodatkiem witaminy c. ale tak wiem na kafe to tylko wodę dzieciom podają i zarabiają po 10 tysięcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i nie wierzę
Też kupuję takie kilkulitrowe soki z kranikiem. Kiedyś kupowałam tylko Hortex, ale poza wysoką ceną i dobrą reklamą niczym nie mogą się pochwalić. Nie mają ani jednego prawdziwego soku w swojej ofercie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Wiem co to jest sok:) I uwierz mi, mało który jest zdrowy. Nie wiem czy taki taniutki sok z biedronki jest faktycznie zdrowy, bo nie wiem jaki ma skład. Inna sprawa: nawet jeśli jest zdrowy, to i tak jest słodki, więc picie go na co dzień (bo skoro kupujesz takie wielkie kartony, to chyba pijecie go dużo?) to nic innego jak wyrabianie złych nawyków żywieniowych. Po cholerę dziecko ma pić słodkie, wytłumacz mi proszę? Nie może po prostu zjeść jabłka, a pić wody (czy herbatki owocowej/kompotu)? No pewnie, że nie, bo to za dużo roboty... I nie, nie zarabiam 10 tys:) Zarabiam zdecydowanie mniej. Ale tak, moje dziecko nie dostaje soków i nie będzie ich na co dzień dostawało, to Ci mogę powiedzieć na pewno. Pije wodę, herbatki owocowe i ziołowe (dla dzieci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniej jak domowy
Kupuję w takich opakowaniach, bo akurat w mniejszych nie występują... To jest sok, a jak sok to co może mieć w składzie? Sok z owoców, bez żadnych dodatków, bez cukru, bez aromatów. Po prostu sok i witamina c. Taki sok może stać 14 dni w chłodnym miejscu, więc nie pijemy go aż tak dużo, a jak się pracuje to nie mam ochoty w tygodniu stawać do sokowirówki i robić soku, niestety ale 10 godzin poza domem daje się we znaki. A dziecko swoje smaki ma już dawno wyrobione, bo to nie niemowlak tylko uczeń i uwierz, jak dziecko idzie do przedszkola czy podstawówki, to te całe zdrowe nawyki tracą wartość, bo w szkolnym sklepiku nawet wody mineralnej nie ma tylko cola i chipsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniej jak domowy
A te herbatki ziołowe i owocowe, to herbatki czy może granulki :O ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam takie debilki :O Pytanie jakie soki dajecie a ona eko nawiedzona frustratka poucza wszystkich zobaczysz jak twoj bachorek sie rzuci na mcdonadla i bedzie wpieprzac jak swinia za twoimi plecami my pijemy fortuny soki albo napoje bo lubimy najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka ale prawie samotna
bobofruit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupuję z gerbera bo nie sa dosladzane cukrem,z bobofuita tylko niektore sa bez dodatku cukrow i te kupuje,czasem kupie hippa sok,ale soki i nektary zawsze rozcienczam z woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sok który może stać 14 dni to na pewno samo zdrowie bez chemii... Mój domowy po 2 dniach jest do wylania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a słyszałaś o pasteryzacji czy nie koniecznie? przegotuj swoj domowy to postoi w lodówce nawet dłużej jak 14 dni tępaku my kupujemy świeże jednodniowe soki marchewkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tradycyjnie polecam kompot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja piszę o SOKACH a nie napojach. Wiesz co to jest SOK? Sok, nie produkt z soku zagęszczonego słodzony, tylko sok tłoczony z owoców, bez dodatku cukru i bez konserwantów, pasteryzowany z dodatkiem witaminy c. ale tak wiem na kafe to tylko wodę dzieciom podają i zarabiają po 10 tysięcy..." ale jesteś naiwna/ no i jaki pożytek z tego soku? skoro naturalną wit.c musieli zastąpić sztuczną? jaka jest jej przyswajalność? po co kupować sok, który wcale zdrowy nie jest. jest po prostu przereklamowany. lepiej zjesc owoc i napić się wody. a od czasu do czasu wycisnąć dziecku szklankę dla urozmaicenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet ten sok w domu wyciskany nie jest polecany na codzień, bo owoce mają cukier, co prawda zdrowszy niż ten sztuczny, ale zawsze, no i są ciężkostrwane...bardziej polecane są soki warzywne, herbatki ziołowe, woda...a sok od czasu do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadne, wode pija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
No tak, napisać ciut prawdy i inaczej niż ktoś myśli, to zaraz można usłyszeć, że jest się frustratką, debilką i ma się bachory... No cóż, nie skomentuję... Herbatki podaję nie z granulek, tylko prawdziwe do zaparzania, w torebkach, albo sypane. I staram się wybierać takie bez aromatów. Wybacz autorko, ale nie wierzę w wartości soków z kartonu. Zdecydowana większość jest z soku zagęszczonego, spora część jest dosładzana. Pytanie czy sprawdzałaś skład tego Twojego super soku z biedronki? Sama takie soki piję rzadko, a dziecku nie podaję i nie zamierzam, a jeśli już to naprawdę okazyjnie. Ty oczywiście możesz podawać na co masz ochotę - Twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biedronkowe soki bardzo lubię, jabłkowy, pomarańczowy, porzeczka. Naprawdę smaczne. Jakieś tam wartości na pewno mają, nie bałabym się ich dawać dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja roboe swoje soki - z malin, wisni, porzeczek. Pijemy tylko takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gerbera i hippa (te bez dodatku cukru) i daję pół na pół z wodą. Moje dziecko wody nie lubi i już. W niemowlęctwie próbowałam podawać wodę i nie chciało. Później też. Oprócz tego dostaje herbatę owocową (nie w granulkach), do której dodaję cytrynę i miód, bo takie soki to bankructwo. Czasem dostaje wodę z sokiem malinowym (domowym), ale nie przepada. Moje jest jeszcze małe (niespełna 2 lata). Jak będzie starsze przejdzie na soki kartonowe np. don simon z biedry jest super, albo soki z auchana w butelkach i będę je rozcieńczać z wodą. No cóż nie jestem eko i jakoś muszę z tym żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Kurczę, a co Wy wszystkie z tym eko? Że nie jestem eko, i eko to złe? Sama nie jestem eko, raczej staram się być po prostu świadomą konsumentką. I tyle. Prawda jest taka, że za czasów mojego dzieciństwa nie było soków w kartonie. Piło się kompot zrobiony przez mamę, herbatę, a soki były domowe. Nie jadło się codziennie czekolady, batoników, słodyczy, chipsów też nie było. Jedzenie było zdrowsze. Czy naprawdę wszystkie macie w d*** że większość produktów na półkach to syf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałam o 14:05. To, ze moje dziecko dostaje soki rozcieńczone z woda, to nie znaczy, że dostaje czipsy i słodycze. Nie dostaje. I nie wydaje mi się, żeby rozcieńczony sok niesłodzony był takim strasznym złem. O wiele gorsze sa wędliny, chleb, serki i przede wszystkim warzywa. Tylko co z tego? Nie mam ani fermy ani rzeźni ani ogrodu z marchewka i fasolką, nie piekę tez chleba. Staram się kupować mięso i wędliny w dobrych sklepach typu Befsztyczek, nie daję słodyczy i napojów gazowanych ani czipsów. Kupuję żywność jak najmniej przetworzoną, jaja od kur z wolnego chowu i mogę mieć tylko nadzieję, że wydając ciężka kasę na to nie jestem robiona w balona i ze te znaczki bio i inne, są warte choć w połowie, tego co obiecuje producent. Nie sadzę, żebym truła moje dziecko dając mu sok (od casu do czasu, bo drogi). I tak większość produktów na półkach to syf, ale nie jestem robinsonem, a moje dziecko nie jest piętaszkiem. Mieszkamy w Warszawie i jemy, to co uda się nam kupić, a nie wyhodować czy upolować, ewentualnie wydoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
do koleżanki 14:47 Rozumiem Cię doskonale i wcale nie twierdzę, że robisz źle:) Soki mieszane z wodą zawsze są lepsze niż byle jaki sok z kartonika pełen cukrów i innego syfu. Pisząc poprzednią wypowiedź nie miałam Ciebie konkretnie na myśli, bo sama robię podobnie w kwestiach kupowania żywności. Staram się wybierać produkty względnie zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justann zgodze sie z toba. Wiekszoscia zawladnela.reklama jakie to soki sa dobre i zdrowe. A tak naprawde nic w nich nie ma. Jak chce sie dac prawdziwego soku to lepiej zetrzec jablko,wycisnac przez gaze i dac to do wypicia dziecku. Ja przezylam cale dziecinstwo bez sokow w kartonach. Jadlo sie owoce,pilo domowe.soki i kompoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniej jak domowy
Justam jeśli tak czytasz etykiety produktów jak moje wypowiedzi, to cóż... czytanie ze zrozumieniem się kłania :O Wejdź sobie na stronę http://www.slonecznatlocznia.pl/?proces_technologiczny może coś wreszcie zrozumiesz i będziesz wiedziała co to jest sok owocowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniej jak domowy
Justann miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×