Mój facet w ogóle ze mną nie rozmawia !

tłumaczyłam mu wiele razy ze kobieta jest jak kwiat który trzeba podlewać komplementami, ale to jak mówienie do ściany, więc nic już nie mówię, ale cholernie cierpię , chyba go jeszcze kocham

Zle sie wyrazilam .Wieksza czesc czasu spedzamy osobno. Ja w sypialni przed laptopem, a on przed komputerem w salonie. Nie spimy razem, bo pracujemy na inne zmiany , wiec on jak przychodzi to nie chce mi przeszkadzac i inne takie tam, w weekendy tez razem nie spimy. Drazni go nawet jakbym chciala usiasc na kanapie i cos sobie poczytac to mowi mi ,, idz do sypialni, bo mi przeszkadzasz,,Wcale to nie znaczy, ze starszy mezczyzna bedzie bardziej szanowal mlodsza kobiete . Moj jest starszy 18 lat

jak mówiłam to mówił że jestem zazdrosna bo przecież on nie będzie gburem, ale w domu można być gburem

chcialabym przestac go kochac i chyba powoli mi to sie udaje, potrzebuje tylko troche wiecej czasu

rzeczywiście dziwnie się zachowuje a rozmawiałaś z nim o tym,? mój jest starszy o 10 lat , jedyne plusy to takie że seks uprawiamy 1-2 razy w tyg, przytulić się tez mogę i razem śpimy w jednym łóżku, cała reszta szwankuje , nie rozmawiamy prawie wcale, bo jak twierdzi jest zmęczony, ale to nie ta przyczyna jak zadzwoni tel. to będzie gadał jak najęty, moje problemy musze rozwiązywać sama bo go to nie interesuje, a jak długo jesteście razem?

Czuje sie taka samotna, wychodze juz bez niego. Czuje wrecz bol, gdy patrze na szczesliwe pary i marze, by kiedys i mnie to spotkalo. Dobrym pomyslem gosciu, bylby wyjazd do UK. Zrob to dla siebie.

jestesmy razem 3 lata, O to, ze nie spimy razem nigdy sie nie klocilam. Jednak klocilam sie o nadskakiwanie kobietom . Jak grochem o sciane

wiem że wyjazd to dobry pomysł, może wtedy zobaczy jak to jest bez mnie, zobaczymy jak to będzie, jestem w trakcie załatwiania formalności, już nie mam siły tkwić w takim związku,

super, z odleglosci ujrzysz to wszystko lepiej. Wtedy zdecydujesz co dalej. Ja rozgladam sie za dodatkowa praca na weekendy, aby nie czuc sie taka samotna...

czy Twoj maz wie o wyjezdzie? Jesli tak , to co on na to?

Podziwiam Was ... jesteście dzielne . Ja chciałabym coś zrobić a nic się nie dzieje .... ciągle mówi że sobie wymyślam,,,

:) moj mowi , ze jestem wariatka, mam kompleksy , jestem zazdrosna, bo gdybym znala swoja wartosc to , bym nie zwracala na to uwagi i inne takie tam p*****ly

wie, ale myśli że szybko wrócę bo sobie nie poradzę w pracy, chciałby

najgorsze jest to, ze ja nie mam zadnej ochoty flirtowac z innymi, usmiechac sie , pisac. Nie interesuja mnie inni mezczyzni!!! Co za pech! Wczesniej przed nim, podobali mi sie rozni, czesto sie zauroczylam jakims facetem. Odkad on sie pojawil to nic!!!

coś w tym jest facec**przez to że mają...... nakręcają się babkami a my jesteśmy zazdrosne, zamiast być solidarne ze sobą, to walczymy w towarzystwie która jest lepsza przynajmniej tak to wygląda z mojego punku widzenia, ostatnio powiedział mi jak szedł do sauny, takiej przy basenowej, że jakby tam wchodziły gołe to by mu stał jak rakieta, chyba chciał wzbudzić we mnie zazdrość, więc mu odpaliłam że jak by do sauny wszedł przystojny facet z fajnym sprzętem, to tez bym się nakręciła a że po kobiecie tego nie widać to już inna sprawa:) może on przechodzi kryzys wieku średniego końcu ma już 40

zazdroszcze Ci, ze sie mozesz wyrwac. Ja mieszkam w stanach i nie mam jeszcze uregulowanego pobytu, nie moge podrozowac. Chcialabym przeprowadzic sie nad ocean. Zaczac jakas przygode(nowe miejsce, nowa praca), zajeloby to moj umysl i pozwolilo zapomniec o nim...

to ja Ciee przebije. Moj poszedl do lekarki po zwolnienie i mi powiedzial, ze jak ona go badala to mu stal i ja przepraszal za to :(

to mnie przebiłaś, może oni tak mają że musza strasznie udowadniać ze są facetami, krucze przecież wiem że jak facet widzi nagą kobietę, to mu stanie, ale mój to często powtarza, a ja choć o tym wiem to nie znaczy że chce to słyszeć końcu każda kobieta chce myśleć że jest tą jedyną, a ile lat ma twój facet?

może to się bierze z jakiś kompleksów przez to my kobiety jesteśmy nieszczęśliwe

ma 48 lat

czyli obydwaj są już niemłodzi, a muszę napisać że mój zaczął się tak zachowywać od 2 lat w stosunku do kobiet, więc może to kryzy wieku średniego, trochę wcześnie jak na 40 ale może być tym bardziej że kupił sobie motor, zaczął chodzić na siłownię itd.

Nie chce uczestniczyc w jego kryzysie...Moje kolezanki tez maja facetow, w roznym wieku i sa normalni.

Gdybym kiedys znowu zachcialo mi sie randkowania, to ogranicze sie do mezczyzn kilk lat starszych niz ja. Panom z roznica ponad 10 lat podziekuje!

ja też nie dlatego wyjeżdżam żeby to sobie przemyślał

dobrze robisz! nie oddzywaj sie do niego za czesto , nie pisz. Niech poczuje, ze Cie traci

taki mam zamiar, ty ze swoim jesteś krócej w związku wiec może wystarczyłoby poflirtować troszkę z innymi facetami, to szanowny mąż dostrzegłby Ciebie

Asiu, najpierw zastanów się co osiągniesz olewając faceta, nie zapominaj ,że mieszkasz w jego domu, śpisz w jego łóżku, korzystasz zapewne z jego sprzętu domowego . Zaczniesz się stawiać , będziesz odmawiać mu seksu a nie będziesz z nim normalnie rozmawiać to to spowoduje, że jeszcze bardziej się od siebie oddalicie. Ola urośnie w jego oczach, bo nie dość że miła, ładna, inteligentna, towarzyska to jeszcze niekonfliktowa. Tylko szczera rozmowa może wam pomóc a jeśli to nie pomoże to powinniście się rozstać, przynajmniej czasowo.

Asiu, czy to jest jedyny dom w tej miejscowości. Czy naprawdę się nie da wyprowadzić? Darmowe mieszkanie cię trzyma? A honor uciekł?

Witam wszystkich zainteresowanych znalazłam ciekawe zajęcie dodatkowe całkiem fajnie płatne właśnie w zeszły piątek dostałam pierwszą wypłatę jeśli jesteście zainteresowani to Pan Michał wam wszystko opowie. filarski.michal@prokonto.pl