Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dzieci są inne niż kiedys?

Polecane posty

Gość gość

JAk miałam okolo 3 lata, to wycodziłam sama na dwór przed blok i zawsze słuchałam mamy, teraz mam córkę która ma 25 miesięcy, mam koleżanki z dziećmi około 3 lata i nie wyobrażam sobie puścić ich samych na dwór;/ Mam wrażenie, że kiedyś dzieci bardziej słuchały rodziców, a wy co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci są te same to świat się zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie teksty slyszalas
kwesta wychowania. Pomysl co twoja mama robia ze się jej sluchalas, a co ty robis zze cie własne dziecko ma doopie i nie raczy się ciebie sluchac jak ty mamy Bezstersowe wychowanie i masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry ale moja mama mnie nie puszczała samej jak miałam 3 lata :O 5-6 ok już biegałam sama na podwórko do koleżanki, ale nie w wieku 3 lat . tym bardziej jak mieszkałaś na blokowisku :( niezłą patologią ta twoja mamuśka musiała być :( ona pewnie zapijałą a ty sama po osiedlu łaziłaś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corke zacxzelam sama wypuszczac na dwor rok temu na wiosne . miala 4 lata ale zawsze byla pod oknem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wychowuję bezstresowo, moje dziecko wie co to kara i jestem konsekwentna. Moja córka jest baardzo żywiołowa, wyróżnia się od innych dziec***od tym względem. Jednak jest osłuchana i wiele osób jest zaskoczonych, że ona słucha. Nie mniej jednak takie małe dziecko wciąż szuka wrażeń i jest bardzo ciekawe świata przez co prosi się o jakies nieszczęście. Do tego idzie za wszystkimi nieznajomymi, bo wszystkim ufa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha moja mama zapita to bardzo ciekawe widowisko by było, jednak żeby moja mama ruszyła alkohol w większej ilości niż pół kieliszka wina, to by musiały się dwie niedziele do kupy zjechać:) Pochodzę z normalnej rodziny, nigdy moi rodzice nie byli pijani, są udanym, wspaniałym małżeństwem, a jak byłam dzieckiem, to mama zerkała na mnie przez okno jak się bawiłam. Musiałam się meldować co jakiś czas. Ehh kafe to tylko patologie widzi na swiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie teksty slyszalas
no popatrz autorko jak teraz odwracasz kota ogonem. To jak to się dzieje ,ze doszłas do wniosku ,ze teraz dzieci są mniej usłuchane, a swoje dziecko zaczęłaś idealizować jaka ona jest usłuchana? Jedno drugiemu zaprzecza o czym piszesz w temacie. Konkretnie o co ci w ogole chodzi? Powtarzam, wychowuj tak jak twoja mama a problemów nie będziesz miała, teraz masz to zmien cos w wychowaniu jelsi masz problemy z dzieckiem Zapytaj się twojej mamy jak to robila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama mnie wypuściła samą na własne podwórko ale zakazała zbliżać się do furtki,zwłaszcza jak obcy do niej podchodzili Zakazała wdawać się z nimi w rozmowy i pod żadnym pozorem nie słuchać ich ani nie brać od nich niczego do jedzenia! Gdybym zobaczyła kogoś obcego, zaczepiającego mnie, przy bramie, miałam albo przybiec do domu albo zawołać mamę. Mogłam się bawić na własnym podwórku z zaproszonymi za zgodą mamy koleżankami przestrzegając przeróżnych zasad bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie teksty słyszałas - ja nie odwracam nic. piszę jak uważam, a ty zwyczajnie szukasz zaczepki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem autorki
Ale ubolewasz z tego powodu ,ze nie możesz wypuść prawie 3 latki pod blok, bo kiedyś twoja mam to robila z toba? Jak dla mnie ufanie dziecku niespełna 3 letniemu to jest naiwność zostawiając je samo na osiedlu A to z edzieci się kiedyś bardziej sluchaly?to ze twoja się nie slucha to twoja wina moje dziecko mnie się slucha , nie narzekam ale nie zostawię 2.5 latki czy 3 latkiem samo aby ganiało wokół bloku . Wystarczy dziecięcą nieostrożność i to nie ma nic wspólnego z słuchaniem się W sumie nie wiem o jakich przykładasz piszesz ze dzieci sie teraz nie słuchają a kiedyś tak, sytuacja z zostawianiem an dworzu samych? a bo to mało było wypadkow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie teksty slyszalas
no to wytłumacz tutaj co twoim zdaniem znaczy ,ze teraz dzieci sie nie słuchają rodziców. Bo moim zdaniem to jest wina wychowania jeśli masz problem z własnym dzieckiem ,ze ciebie sie nie słucha, a jeśli słucha to dlaczego tak sądzisz?? po obserwacji obcych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra ja stąd spadam, bo widzę że wy twierdzicie że znacie lepiej moje dziecko.. Każdy z was ma 2 czy 3 latka w domu, który idealnie słucha, a wystarczy że wyjdzie się troszkę na swiatło dzienne i widać że NIE ma idealnych dzieci. Chciałam poznać wasze zdanie, może miło porozmawiać na temat różnic, ale tutaj nikt nie potrafi rozmawiać, tylko się czepiać i dopieprzać innym. Ja spadam, część

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem autorko to tez właśnie jest kwestia wychowania. Ile będziesz wymagac od dziecka i ja je wychowasz takie będzie. Dzieci rodzą sie przecież takie same, ale one są pdatne wychowaniu Dziwisz sie ,ze kiedyś dzieci były inne, a no może i były bo inne wychowanie było. Dziecko które nie słuchało sie rodziców ponosiło konsekwencje, a nikt nie zwalał ze ono już się takie urodziło. A 25 miesięczne dziecko już powinno sie umieć słuchać mamy ( efekt zaniedbania w wychowaniu), ale ja osobiście nie wypuściłabym nawet nie wiem jak grzecznej 3 latki samej pod bloku bez opieki. byt małe dziecko aby bralo odpowiedzialność za własne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem autorki
moje dziecko nie slucha mnie sie idealnie i powtarza ,ze jak dziecka w twoim wieku jakim bylas nie wypusiclabym na dwor. Dziecko 3 letnie wie co to znaczy zostaw, odejdź, nie rusz, ale kiedy ja jej to w oczy powiem będąc kolo niej. Samej sobie nie zostawiłabym na pastwę losu na podwórku Czasy były inne, a dzieci t zachowywały sie rożnie i do tej pory roznie. Zaledy od rodziców jak sie wychowuj****ardzo nie lubie nieodpowiedzialnych rodziców pokroju twojej mamy . Odpowiedzialność zerowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"""""JAk miałam okolo 3 lata, to wycodziłam sama na dwór przed blok i zawsze słuchałam mamy, teraz mam córkę która ma 25 miesięcy, mam koleżanki z dziećmi około 3 lata i nie wyobrażam sobie puścić ich samych na dwór;/ Mam wrażenie, że kiedyś dzieci bardziej słuchały rodziców, a wy co o tym myślicie? """" Wypuszczanie 3 latki pod blok bez opieki to debilizm jednym słowem. Jeśli chodzi o słuchanie się rodziców to tez jestem zdania ,ze jak ty jako dziecko potrafiłaś sie słuchać mamy to ja nie widzę nic nierealnego ,aby nauczyć tego własne dziecka a nie narzekać jakie to dzieci dzisiejsze są okropne , gorsze a my byliśmy lepsi i idalniejsi. Sama widzisz autorko ,ze cos robis zw wychowaniu nie tak jelsi z dzieckiem masz problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3-4 letnie dzieci same, no i później mamy, że dzieci giną, mój ma 8 lat i jest pilnowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozumiem autorkę:) sama jak miałam 4 lata bawiłam się z koleżankami z przedszkola na podwórku na niedużym osiedlu:) i było to całkiem naturalne:) sama syna wypuściłam samego na podwórko dopiero jak miał 7 lat, bo mieszkam na dużym osiedlu i się bałam, choć u mojej mamy wychodził sam jak miał 5 lat, 3 bloki na krzyż, plac zabaw między nimi, wszyscy się znali:) myślę że to jest kwestia czasów i też tego gdzie mieszkamy:) a przede wszystkim charakteru dziecka:) jedne dzieci są bardziej odpowiedzialne i ostrożne inne mniej, a wychowanie nie zawsze to uzależnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×