Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem z in vitro

Jestem z in vitro, czuje sie gorsza

Polecane posty

Gość Jestem z in vitro

Wlasnie sie dowiedziałam, ze przyszłam na świat dzięki in vitro... Czuje sie, jak jakaś kosmitka, co mam z tym zrobic? Mogli mi nie mowić :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liv28
Dziewczyno nie ma w tym nic nienormalnego!!! Każdy z nas powstaje w wyniku połączenia plemnika z komórką jajową, a czy to się dzieje bezpośrednio w ciele kobiety czy poza nim nie ma znaczenia!!! Jesteś takim samym człowiekiem i na Twoim miejscu dziękowałabym rodzicom bo to znaczy, że bardzo Ciebie chcieli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy piszesz prawdę, ale jeśli tak do ciesz się. Twoi rodzice marzyli żeby Cię mieć i zrobili wszystko co mogli abyś była z nimi:) Nie wszyscy rodzice tak marzą by mieć dziecko, nieraz mają przypadkowo wcale niechciane. Ty jesteś chciana, wymarzona, wypłakana, wymodlona, długo oczekiwana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z Liv28 w dzisiejszych czasach in vitro to nic nadzwyczajnego. Wiesz ile młodych par ma problem z płodnością? Nie widzę w tym nic dziwnego że dwoje kochających się ludzi tak pragnie dziecka, że uciekają się do pomocy lekarzy specjalistów. Naprawdę w życiu są gorsze zmartwienia- jesteś zdrową i kochaną osobą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem z in vitro
no ale nie mam duszy :S i co teraz bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice poświęcili życieTwojego rodzeństwa, żeby Cię mieć. jak się z tym czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem z in vitro
Niby tak, chcieli bardzo mnie mieć, skoro sie do tego posunęli, ale z drugiej strony... Mam 14 lat, boje sie, ze nie rozwinę sie prawidłowo, ze w przyszłości będę miała problemy zdrowotne. Czy ja będę mogła normalnie zajść w ciąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem z in vitro
Jak to poświęcili życie rodzeństwa? Ja nie mam rodzeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam, że nie powinno się ingerować w naturę, jak ktoś nie może to nie powinien. Twoi rodzice są psychicznie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem z in vitro
Ten wpis z dusza to nie ja :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz rodzeństwa, bo nierokujące embriony są w********ane do kibla. niczym się to od aborcji z premedytacją nie różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem z in vitro
A dlaczego mieliby byc nie ok psychicznie? Wszystko z nimi w porządku, tylko mam do nich żal, ze mi o tym powiedzieli, wolałabym nie wiedzieć... Ciekawe, kto jeszcze o tym wie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem z in vitro
Z tego co wiem aborcja to zupełnie co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuuuuuuudziunia
przeciez to nie jej wina, prawda? jaki miała na to wpływ? a poza tym każdemu co nie ma takiego problemu łatwo krytykować, ale to nie Ty pragniesz nad życie dziecka i nie możesz go mieć, więc siedz cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wiem aborcja to zupełnie co innego " zamieniam się w słuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuzwa te glupie komentarze!!!niektorzy to sa chorzy naprawde:(a autorko ty w niczym nie jestes inna....poprostu lekarze troszke pomogli rodzicom i tyle roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuuuuuuudziunia
u mnie w rodzinie tez jest dziewczynka z in vitro. piekna, zdolna i zdrowa. rodzice szczeslii, najwieksze marzenie się spełniło. dbaja bardzo o dziecko i można takich rodziców pozazdroscic. gdyby tak było, że ci co nie powinni miec dzieci ich nie rodzą, to nie byłoby tylu patologicznych rodzin i chorych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liv28
Słuchaj o zdrowie to Ty się nie martw. Do in vitro wybierany jest najlepszy plemnik i najlepsza komórka jajowa, także już na początku masz fory :) Myślę, że Twoi rodzice nie mieli nic złego na myśli mówiąc Tobie prawdę. Może chcieli Tobie w ten sposób pokazać, jak bardzo chcieli dziecka, jaka jesteś dla nich ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jej wina, że ma rodziców nie tego psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem z in vitro
Znacie kogoś, kto sie urodził dzięki in vitro? Jaka aborcja, człowieku, nie mam pojęcia co robią w klinikach ze słabymi embrionami, ale jesli sa one złej jakości to poprzez 'normalna' ciąże zostałyby odrzucone przez organizm/poronione i kobieta nawet by sie nie zorientowała, ze jest w ciazy. A aborcja jest wtedy, gdy płód sie rozwija i sie go uśmierca, to nie jest poronienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy nie tego psychicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, matka powołuje na świat parę embrionów, a potem jak typowa k***a wybiera jeden. wie, że reszta umrze. aborcja na wysoką skalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie robiący dziwne rzeczy wbrew naturze mają coś ze łbem bezpłodni i homo nie powinni mieć dzieci, nie każdy musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem z in vitro
Moi rodzice nie sa chorzy psychicznie, widzę, ze niektórzy co komentują maja coś nie tak pod sufitem .... Liv28 tak myślisz? Moge byc spokojna? Kurczę, wyczytałam, ze pierwsze dziecko in vitro żyjące w Polsce ma teraz chyba 25 i wyglada na to, ze jest zdrowa. Tak sie zastanawiam i na zdrowy rozum pół mojej klasy to mogą byc dzieci z in vitro tylko nikt o tym nie mówi. Martwi mnie to, ze takie jest do tego podejście, przez to czuje sie gorsza, a przecież rodzice chcieli dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liv28
Dajcie spokój z tymi odrzuconymi embrionami, na takim etapie i tak większość nawet nie zagnieżdża się w macicy. To nawet nie jest płód. Nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą inaczej. Co wolelibyście żeby dzieci rodziły się chore? Bez powodu lekarze nie eliminują embrionów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, ale kobieta WIE, że tak będzie, zanim się zapłodni. więc to świadome poronienie dla własnego egoizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice może chcieli dobrze, ale z głową mają coś nie tak. pewnie też tata udaje kobietę, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liv28
Możesz być spokojna. Jest mnóstwo takich dzieci, tylko mało które o tym wie, tak jak mówisz. Dlatego moim zdaniem Twoi rodzice wykazali się odwagą i pokazali że bardzo Ciebie kochają wyznając prawdę. Sama też bym tak zrobiła. Naprzeciwko mojego domu jest centrum Medicover i w nim jest klinika in vitro. Często gdy idę do stomatologa widzę ile młodych par tam czeka i szczerze mówiąc podziwiam tych ludzi. Sama gdybym miała problemy z płodnością na pewno też bym się zdecydowała na takie rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem z in vitro
Pewnie, nie każdy musi i nie każdy powinien, a na pewno ktos z takimi poglądami, żeby sie głupota i ciemnogród nie szerzyl :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×