Co robicie w walentynki

majac dziecko?

nic nie robicie?

My się kochamy na co dzień, i to okazujemy nie tylko od święta...

rozpoczyna się ekstraklasa więc pewnie obejrzę meczyk

my pewnie nic, bo mąż nie uznaje walentynek, poza tym Soczi jest teraz na 1 miejscu

Ale na codzien nie chodzisz do kina, restauracji itp a to jeden z takich dni w ktorym mozna gdzies wyjsc lub zrobic cos czego nie robie sie NA CODZIEN.

A ja zrobię pączki w kształcie serc i wszyscy razem je zjemy :) Mamy dziecko i na dniach mam rodzić kolejne więc nic wielkiego nie szykujemy. Moje chłopaki z pączków będą na pewno zadowoleni :)

ja akurat do kina chodzę co najmniej raz w miesiącu więc akurat dla mnie walentynki to żadna szczególna okazja. po pracy pewnie pójdziemy na zakupy, a w sobotę impreza u znajomych i tyle.

nic, nie świętujemy Walentynek, nie chcę nikogo urazić ale Walentynki są dobre dla gimnazjalistów, a uczucia najlepiej okazywać w codziennym życiu :)

Ja też walentynek nie uznaję. Jest to takie mdłe, cukierkowe święto. Dobre dla zadurzonych dzieciaków- dla dorosłych niekoniecznie.

Boze, zdramatyzujcie troche ! Swieto jest mile i romantyczne, dlaczego odmawiac sobie jakiegos fajnego wieczorku z tej okazji, matko, jakie wy wszystkie powazne !!!!

a kto powiedział, że nie spędzamy fajnych wieczorków? :)

bo codzienność wymaga od nas powagi

wy :) nudziary

o co Cię to obchodzi jak ludzie spędzają walentynki jakieś głupie święto wymyślone przez amerykańców swojego życia nie masz?

Ale wieczorki fajne to my sobie minimum raz w tygodniu robimy (te domowe). Wychodzić we dwoje też się czasem staramy. Ponadto swiętujemy urodziny, imieniny i rocznicę slubu. Walentynki natomiast wieją tandetą i nie mam ochoty spędzać tego wieczoru w zatłoczonej restauracji przystrojonej kiczowatymi ozdobami.

naburmuszone smutasy :P

Zrobimy sobie super koalcję z dobrym winem jak już córka pójdzie spać, poprzytulamy się, pogadamy na spokojnie bo akurat 14 lkutego wypada w piątek więc nie trzeba będzie zrywać się następnego dnia do roboty. Bardzo lubię walentynki :)

nie obchodze walentynek- chociaz mój facet zawsze mi kupuje prezent. Nie lubię tego święta po prostu, nawet nie pamiętam, ze akurat jest 14.

Ja też bardzo lubię Walentynki. jestem mężatką z kilkunastoletnim stażem i wcale nie uważam, że Walentynki są dla gimnazjalistów. W naszym codziennym życiu często brakuje nam czasu na specjalne celebrowanie miłości. Stąd walentynki są ku temu dobrą okazją. My z mężem najczęściej wychodzimy z domu (kino, restauracja, koncert) a dodatkowo w domu zawsze dajemy sobie jakiś słodki upominek. Można też trochę pikantniej, na przykład striptiz dla męża :) Polecam art http://4lady.pl/pomysly-na-walentynkowe-upominki/ Może dzisiaj walentynki wydają się "głupie", ale w przyszłości - na baaardzo stare lata, będziemy na pewno z łzą w oku wspominać te chwile. A szczególnie wtedy, gdy zostaniemy sami (wdowcami, wdowami)....

Ojej....Okazujecie sobie milosc na codzien, bla bla bla. Jedno nie wyklucza drugiego. Mozna okazywac sobie uczucia kazdego dnia i do tego mozna spedzic ten dzien wykatkowo. Nawet zrobienie milego upominku iest przyjemne. Ale Wy jestescie ponad to, takie dorosle i powazne

Zupełnie zgadzam się z gosciem nade mną :) Jeszcze nikt nie zwymiotował od kwiatka z karteczką "Zostań moją walentynką"

a my tradycyjnie jedziemy na weekend walentynkowy nad morze.jest naprawdę super. i mimo,że mam 40lat i dwoje dzieci to lubie to święto.

Uczę się na poprawkę. :d

codziennie jestescie bite i kopane przez swoich partnerów ,wyzywane,poniżane ale za to ten jeden dzień jesteście szczęsliwe:P W Walentynki miłośc kwitnie to co ,że na drugi dzień dostaniecie wp*****l ważny jest 14 luty! :O

14 lutego, nie luty. Naucz się swojego języka moralizatorko :D

Planujemy długi romantyczny spacer we dwoje, zdala od dzieci, kino, a potem kolację w http://www.kanpai.com.pl/ wieczorem

jedziemy do kina na Gray'a :D i tak tego filmu nie odpuszcze z że akurat w walentynki puszczają :P bo generalnie dzień jak co dzień... a dzidziuś z babezą :D

Idziemy do teatru i na spacer, a ponadto dajemy sobie różne upominki. Ja swojemu kupiłam książkę historyczną i śliwki w czekoladzie http://e-slodycze.eu/pl/p/Sliwki-w-czekoladzie/101 za którymi po prostu przepada

My spędzimy je bardziej aktywnie na gokartach. :) a jako prezent mojemu chłopakowi postanowilam sprezentować http://www.stopolgroup.pl/phantom-dvr-110,3,2978,2946 wideorejestrator. Wolimy jednak robić sobie bardziej praktycdzne prezenty