jestem artystką

rysuję i robię zdjęcia amatorsko

jestes amatorką- hobbystką

A ja jestem modelem.Rysują mnie i robią mi zdjęcia.Różnie. czasami amatorsko czasami zawodowo.Wynagrodzenie otrzymuje w pieniądzach bądź też w naturze.:)

moge potem wrzucić fotki swoich rysunków

W naturze? Znaczy kilogram jabłek? :D

albo wrzucę rysunki albo Tobie jajko na ryj. Decyduj.

zazdrośnicy:P

no właśnie zazdraszczacie nam talentu!

znaczy mnie to nie tyle talentu może...

mnie robienie zdjęć i rysowanie pomaga rozładować emocje

o, to w takim razie ja też jestem artystką! I modelką...i organizatorką przyjęć :D

a ja jestem modelem na wieczorach panieńskich.Kręce ptakiem i otrzymuje ekwiwalent za oszczędnośc prądu na klimie:P

Ja jestem z zawodu plastykiem, maluję, rysuję, fotografuję, pracuję jako grafik, jestem ilustratorem 3 książek. Ale nie uważam się za ARTYSTĘ...

hahahahahaha zaraz każdy na kafe okaże się artystą :D

A ja się uważam za artystę, bo mam taką ochotę.

ale to twój problem za kogo się uważasz.To raczej wynika z twoich prac a nie z tego co robisz bądź nie.To jest sprawa drugorzędna.

Essie - no skoro wystarczy rysować...ja nawet maluję! Farbkami. Teraz muszę tylko zrobić sobie dredy i nosić za duże ubrania!

Tylko odpowiednio tytułowany magister inżynier architekt artysta plastyk może nazywać się artystą.

Fajnie być artystą, nie :D ??

No niekoniecznie. Pisałam o tym magisterkę. Po pierwsze, z automatu artystą jest ktoś, kto po szkole (wyższej) ma zawód ARTYSTA plastyk (ja jestem technik plastyk).Po drugie, osoba należąca do związku artystów plastyków. Po trzecie osoba o międzynarodowej albo przynajmniej krajowej sławie, ew. mająca na koncie kilka wystaw. Ja mam za sobą kilka wystaw... Ale artystą nie jestem. I uważam, że większość osób nazywających się artystami nieźle nadużywa tego słowa. Ale to MOJA opinia ;-)

i jeszcze kilka tatuaży i kolczyków dla podkreślenia kreatywności i oryginalności:)

jakby nie patrzeć jest coś takiego jak "make-up artist", więc skoro makijażystka może nazywać się artystką...

również jestem artystką - dla rozładowania napięcia rysuję różnorodne penisy na wszystkim czym się da

A ja myślę, że słowo artysta oznacza każdą artystyczną duszę i każdy kto chcę nim być może nim być. Na przykład przymiotnik "artystyczny" chyba nie oznacza po specjalnej szkole, należący do związku itd? Jak ktoś jest grafikiem i nie czuję się artystą, to nie ma co się dziwić, w końcu praca to zniewolenie, a bycie artystą to wolność! O!

Essie - to już mam...czuję się taka artystyczna. Co jeszcze mogę zrobić? O...wiem! Pójdę do "vintage shop" i wydam na stare, obcięte jeansy dwa razy tyle co na nowe ze zwykłej sieciówki. Dorzucę do tego wyblakły kożuch jaki można znaleźć na większości strychów i gotowe. Jestem artystką.

Moorland i buty pochlap wszystkimi kolorami farbek, a we włosy gwóźdź (oznacza artystę-technika).

uuuCiekawe czy definicja arcydzieła ma podobnie jasne kryteria.Zresztą robi się żenujaco durnie więc spadam

a tak już bez dokuczania - jest masa amatorów którzy mają niesamowity talent i dedykację dla tego co robią, spokojnie można nazwać ich artystami przez oryginalność ich prac, ale nie każdy kto ma aparat i umie trzymać ołówek w ręce może sobie przypisywać miano artysty. Sztuka, nawet ta najdziwniejsza, to nie bazgranie przy piciu kawy.

Shere - ale ty sztywny jesteś...w ogóle pośmiać się nie można.

ale nie wei mz czego się śmiejesz jak nawet nie widziałas jej prac.Wniosek z tego taki, że artysta to dla ciebie rzemieślnik po szkole.Sztywny?Nie pochlebiaj sobie;)