Brawo Justyna, Bjoergen zmiażdżona.

Justynka, jesteś boska!

nie lubie tej kobiety. Ciagle o wszytsko ma pretensje!

Justycha ma fajny głos i ogólnie jest ok

Justyna dziękujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kurczę ludzie ze złamanym śródstopiem !!!! BRAWO !!!!:-* JUSTYSIU JESTEŚ WIELKA !!!:-D :-D :-D

NO to przynajmniej 2 medale będą.

cholernie się cieszę,tyle przeszkód taki pech,a Ona taka silna,WIELKA JEST.Jest czego gratulować.GRATULUJĘ.

ona jest niesamowita

jej stopę uratuje kozen żywokostu wystarczo go ugotowac 15 minut i smarowac

Aj, i nie będzie teraz Justynka miała na kogo psioczyć. Myślicie, że to przeżyje? :o

i ma ładne zęby Justycha , ja ją lubię

nie wierzę aby że złamana stopą biegła,przekręt jakiś,ja miałam zwichnietą w kostce i 4mce w gipsie ,bol niesamowity,więc coś jest nie tak?!!

oczywiście już musiała dop*******ć coś o swoich krytykach - nie byłaby to J. Kowalczyk. Święta krowa, złego słowa powiedzieć o Pannie Justynie nie można, bo za chwilę zacznie papierami sądowymi przed nosem machać :o Była fajna kiedyś, ale poprzestawiało jej się we łbie bardzo od 2012 roku. Zrobiła się zarozumiała i baaaaardzo niepokorna.

też nie wierzę że miała cokolwiek złamanego,podejrzewa że to taka asekuracja na wszelki wypadek.W pierwszym biegu poszło cienko więc wymysliła przekręt ze złamana nogą,poniewaz w następnym biegu gdyby nie zdobyła medalu to i tak byłaby bohaterka,leciała przeciez ze złamaną nogą:-D a jeżeli zdobędzie medal,to ciemny polski naród zrobi z niej boginię bo półboginia już jest,złamała nogę! proszę państwa a mimo wszystko nasza justysia nasza bohaterka narodowa nasz kwiat zimowy!!!! darł się jeden z idiotów komentująch,ona doskonale wiedziała jak to rozegrac i wątpię żeby to z prawdziwym sportem miało coś wspólnego

KRÓLOWA

atmosfera była już nakręcana odpowiednio wcześniej,prawdziwą bohaterką była by gdyby zdobyła złoto bez biadolenia i dramatyzowania i po zwycięstwie np.lekarz z jej ekipy ogłosiłby że zrobiła to z kontuzją,wtedy byłoby to bardziej wiarygodne i do przyjęcia

Do tych zarzucających arogancję Justynie radzę przeanalizować zachowanie Norweżek najpierw. Z Bjoergen to aż jad zawsze kapie jak wspomina się o Justynie. Może i nie jest najpokorniejsza, ale widocznie to jej pomaga w tym światku przetrwać bez załamań. Musi być silną babą bo inaczej zginie.

Ja wiem dlaczego Kowalczyk wygrała bo była na środkach dopingujących a wy się nie cieszcie się za wcześnie bo badania to wykażą ze był doping i będzie po medalu

o wiele lepiej by się prezentował gdyby po prostu wygrywała,a nie toczyłą jakies podjazdy z norweżkami czy obojętnie z kim,tak jak to robił małysz,cicho,skromnie i bez fajerwerków,stoch tez nie gwiazdorzy a jej najwyrażniej odbiło na maksa,ale co się dziwić jak ciemnota juz chcę nazwe jej miejscowości zmieniać z kasiny wielkiej na justysia wielka:-D takie hece to tylko w polsce

Właśnie piszę o tym, co ktoś ujął to skrzętnie post wyżej. To, że Norweżki to tępe lochy - to jedno. Ale nie oznacza to, że trzeba zniżać się do ich poziomu. Spójrzcie na Małysza, Tomka Majewskiego, Anitę Włodarczyk, dziewczyny z wioślarstwa czy chłopaków szpadzistów z Londynu - w ich dziedzinach nie było przekrętów? Ich rywale nie byli szemrani? Nie było podejrzeń o doping, nie zachowanie zasad fair play? Oczywiście, że były i to grube. Ale nasi mistrzowie siedzieli cicho i robili swoje, nie wdawali się w żadne wojenki i właśnie tym pokazali klasę i fakt, że są ponad to. A tu okazuje się, że J. Kowalczyk chwyta każdą, każdą jedna możliwość wdania się w jakąś aferę. Co, tak całkiem przypadkiem po głowie dostało się dziennikarzowi tvn, komentatorowi Eurosportu, Tajnerowi? A ktoś z Was chociaż sobie zadał trudu i posłuchał w oryginale tego, co powiedział Tajner? I jak to powiedział? Bo w jego wypowiedzi nie było NIC kpiącego, nic, co podważałoby wielkość i profeskę Kowalczykowej. A słowo OCIĘŻAŁA nawet tam nie padło, jakaś gazeta to podchwyciła, a reszta papla bez końca to samo, choć takie słowa w ogóle nie miały miejsca. Szkoda, że ludzie nie używają swoich mózgów tylko beznamiętnie i bezrefleksyjnie powtarzają to, co serwuje im medialna papka. Gratuluję jej medalu, pewnie, jest wielka i świetnie, że wywalczyła złoto - wielkie brawa. Ale trochę więcej pokory i trochę mniej niesportowego szumu wokół własnej osoby. Bo sami zobaczycie, że jej się to kiedyś czkawką odbije.

Justyna to spoko Kobieta !

"Spójrzcie na Małysza, Tomka Majewskiego, Anitę Włodarczyk, dziewczyny z wioślarstwa czy chłopaków szpadzistów z Londynu - w ich dziedzinach nie było przekrętów? Ich rywale nie byli szemrani? Nie było podejrzeń o doping, nie zachowanie zasad fair play? Oczywiście, że były i to grube. Ale nasi mistrzowie siedzieli cicho i robili swoje, nie wdawali się w żadne wojenki i właśnie tym pokazali klasę i fakt, że są ponad to." No tak, bo najlepiej morda w kubeł i niech wszyscy robią co chcą. Co za PRLowskie myślenie, ja ją podziwiam, ze potrafi walczyć o swoje, a nie przyklaskiwać jak robią w uja wszystkich w koło.

Justyna jesteś WIELKA!!!!!!!! :D

Królowa nart :)

Nie morda w kubeł, ale opierrdalać każdego, kto powie chociaż pół złego słowa na ciebie, to już zakrawa o lekką psychozę na swoim punkcie :o:o

Koło C******A mi to lata.

zaraz po wygraniu ogłosiła że dziekuje wszystkim którzy nie chcieli żeby biegła,bo to ja motywowało :-D ta kobieta najadła się chyba rosyjskiego śniegu i całkwoicie ją porąbało

pewnie niedługo zobaczymy polskiego skoczka bez nogi,śllepego biatlonistę i bramkarza bez rąk

Z całym szacunkiem, oddając hołd jej świetnej formie i sukcesom - jest to typowa Polka, która swoją frustrację i egocentryzm wyładowuje na innych. Z całym szacunkiem, naprawdę.