mam 19 lat i nigdy nie miałam chłopaka

baaardzo rzadko się ktoś mną interesuje (jak już to niższy o głowę, niemyjący się), nigdy nie byłam na randce... mam wrażenie że tak już będzie zawsze :( (aha, jakby co nie jestem gruba)

podbijam

Musisz nauczyc sie ciągnac fiu|ta i sluzyc facetowi

proszę tylko o powazne wypowiedzi

ja w wieku 19 lat straciłam dziewictwo

ja tez nie miałam.. i co z tego? trudno. umre samotna

ja nie chce umierać samotna...

beckerelle: a spotykałaś się z kimś chociaż tak przelotnie?

idioci. musisz być wyrozumiała, faceci ogólnie są cofnięci kilka lat w rozwoju. daj im czas. gdzieś w połowie studiów masz szansę poznać kogoś w miarę rozgarniętego. ale pamiętaj że to nie musi być Twoja miłość do końca życia. pozdrawiam i nie martw się

zawsze możesz poszukać sobie starszego o kilka lat. Może nie w moim wieku ( bo mam już lat 29), ale kilka lat starsi lubią często młodsze dziewczyny.

nie spotykałam się nigdy z żadnym. nie byłam na randce, to chyba logiczne że żaden nie chciał sie ze mna spotykać...

wiem co czujesz

zreszta znam sporo ogarnietych chlopakow w moim wieku. problem tkwi raczej w tym ze to mnie nikt nie chce :(

podbijam

mam podobnie jak Ty ,mam 20 lat

ej dziewczyny CO Z WAMI?nigdy nie miałyście chłopaka? ani sexu???

no nie miałam :o moja wina ze sie nikomu nie podobam?

Mam 20 lat i nawet nigdy się nie całowałam :(

Ja mam 29 lat i nigdy nie miałem dziewczyny :)

no to ciężka sprawa, ja mam 22 i niemoge narzekać na brak powodzenia,chodz niejestem piękną modelką. musicie być bardziej pewni siebie oraz otwarci

Ja też jestem sam ale jakoś żyję powoli. Jestem w podobnym wieku co Ty. A najgorsze jest to że jutro walentynki. Great.. ;)

Nie jestem pięknością, wiem to, ale dużą rolę odgrywa u mnie to, że jestem dosyć nieśmiała i nawet nie wiem jak bym się zachowała gdyby mnie ktoś podrywał. Miałam może ze dwie takie sytuacje w życiu to uciekałam :( Ja jestem nienormalna chyba.

Jesteś jeszcze młoda, życie przed Tobą dlatego więcej optymizmu. Musisz tylko więcej wychodzić do ludzi, bo wtedy jest większa szansa na poznanie kogoś.

nie jestes sama kolezanko, jutro walentynki i dlatego jestes smutna, przyjdzie czas na ciebie, nie martw sie, usmiechaj sie czesto, gdy idziesz ulica i idzie jakis chlopak miej zawsze usmiech na buzi, panowie skarza sie na kobiety ze nie usmiechaja sie na ulicy i czesto bywaja samotni bo sa niesmiali i boja sie zagadac, a jakby kobieta szla z usmiechem to byloby latwiej

ja również jestem sama... ale to jednak z wyboru, jeszcze mam czs na stabilizacje,chce poszaleć, poużywać życia

E tam, mnie walentynki nigdy nie ruszały, tak jakbym podświadomie wiedziała że taki już mój los :o rada o pewności siebie zawsze mnie bawi, jestem pewna siebie i co? i nic

no to poczekaj, my ci chlopaka nie zalatwimy, mozemy tylko z toba posiedziec tu przy kawie

Beckerelle, może chciałabyś porozmawiać przez e-mail?

na co mam czekać?

ja z okolic łodzi-jeśli mnie pytałeś,a ty