kostka toaletowa spadła do WC i nie chce wyjść

jak w temacie. W trakcie sprzątania muszli spadła mi w trakcie spłukiwania już szczotki i już nie miałam szans na jej wyciągnięcie. Nie widać gdzie to siedzi. Co mam robic? Rozkręcać ubikacji nawet nie umiem, nie wiem czym mam to wygrzebac żeby mi się nie zatkało, niby rury są szerokie ale boję się masakry z kupą w tle

musisz tą kostkę wyciągnąć bo ci sie kibel zapcha

chyba wsadzę tam druciany wieszak bo nic innego takiego nie mam. dzwonilam do kumpla i mowil mi ze mam sie nie przejmowac bo skoro rury są szerokie i spad od razu w w podłogę to nic nie może się u mnie niby zatkać ale też głupio robić awarię w bloku. szkoda że kret tego nie rozpusci

przecież sama kostka to nie problem bo się rozpuści,ale gorzej jak to był taki koszyczek plastikowy,on się zaczepi w kolanku muszli

4 lata temu jak wyjezdzalismy na urlop, patrze a tu nie ma koszyczka kostka :D pytam mojej 3 latki a ona no że wpadł ten koszyczek do srodka raczej sie spuscił, zadnych atrakcji nie było w starych blokach sa grube rury

właśnie ona wpadła razem z tym koszykiem, nie przejmowałabym się gdyby była to ta sama chemiczna kostka :P jeju co robic

gowniany temat

mnie nie raz wpadła z koszyczkiem i popłynęła niczym tumany nad riekoj, bez problemu było

kiedys mi wpadla , nie bylo widac, nie bylo szans na wyciagniecvie bez specjalnego sprzetu zatyka ci sie toaleta przy spuszczaniu? ja dopchnalem to dalej i przelecialo, wc nie zatykalo sie, poszlo rurami ale moze jak czujesz to tam gdzies to moze uda ci sie zachaczyc jakims drutem i wyjac