związek a samotne walentynki

no to jesteś młoda ;-)

przyzwyczajaj się do tego ze nie ma fajerwerkow non stop ... proza życia... ot co :-)

jestem ale co to zmienia?

nie chodzi mi o cały czas ale czasem. Czego on nie chce zrobić, nie chce zobaczyć. Jakby się nie nauczył po rozbitym małżeństwie

autorka myśli, że życie jest jak w filmie sensacyjnym i ciągle jest akcja :p księżniczka

piszę wyraźnie że wiem zdaję sobie sprawę że nie będzie ciągle akcji fajerwerków. Ale nie rozumiem czemu nie może być tego raz na jakiś czas?

jego spytaj :-) a tak w ogole to on jest chyba dużo starszy, prawda?

pytałam mówi że jemu to nie potrzebne. O 12 lat

12 lat ????? i ty chcesz takiego "tatusia" ??? to prawie jedno pokolenie :-D

W zyciu nie zdecydowałabym się na taki związek: rozwodnik starszy o 12 lat ! Nie stać Cie na fajniejszego człowieka, tylko takiego po przejściach???

zawsze wolałam starszych. A znam dużo takich szczęśliwych par. Zresztą tu nie o wiek chodzi

to zrób coś a nie tylko jęczeć potrafisz!

No coz, typowy polak. Same sobie wybieracie tych mentalnych arabow to macie. Dla nich kobieta jest do bzykania, sluzenia panu I wladcy, do roboty I ma byc tania w utrzymaniu. Powodzenia laseczki. Ja siebie z polakiem nie widze.... N

proponowałam, wymyślałam, prosiłam. Nic bo " trzeba się doceniać codziennie" tak mówi ucinając dyskusje

tu nie szukaj pomocy, to twój problem i twojego faceta, a nam daj spokoj !!

14:55 to po co czytasz temat skoro nie chcesz?

nie trafił kretynko tylko ta szmata sama go wybrała a teraz marudzi, że jej źle i zamiast winić siebie czepia się i na innych zgania winę - no rzeczywiście wielki wybór :O większość to ograniczone jełopy jak ten jej, wiec w czym niby mamy wybierac? :O

No dosłownie każda ale to każda którą wiąże się z rozwodnikiem wybiela go jak tylko może mówiąc że to żona była bee bo go zdradzała :D :D

Patrząc z boku obiektywnie to powinnas go zostawić. Nie satysfakcjonuje Cie ten związek,wiem co mówie. zaczyna się od głupich walentynek... nie umie Ci zrobić radości i tyle.Po co Ci taki koleś? Z resztą głupio pytam,a sama 5lat z takim spędziłam..ehh,ale w koncu go zostawilam. Poznałam mojego męża,który jest wspaniały,robi mi niespodzianki,kupuje kwiaty,zabiera na kolacje do kina ,na wycieczkiitd. itp. po prostu angażuje się w związek i ja zawsze jestem na 1 miejscu. życzę Ci,abyś spotakał kogoś takiego na swojej drodze.

ja teraz spotykam sie z takim :O na poczatku bylo pieknie i cudownie - gadki w stylu och jakbym chcial chociaz na godzinke wpasc zeby tylko z toba porozmawiac, pojdzmy tam, pojdzy siam, tak mi sie podobasz.. :O a teraz co? :O goowno, dzis to nawet smsa mi nie wyslal, taki zajety i spracowany, o kwiatkach to w ogole moge pomarzyc :O k****a mezczyzni sa beznadziejni :O niech no teraz zadzwoni i bedzie sie chcial spotykac to dostanie takiego kopa ze na ksiezyc poleci :O

cóż jutro jedziemy do miasta ale tylko dlatego że JA umówiłam się z koleżanką. Zapytałam czy wie co dziś jest a on że piątek

gdybym zapytala o dzien to uzyskalabym dokladnie taka sama odpowiedz :O moge sie zalozyc o milion dolarow :O :O

[zgłoś do usunięcia] gość No coz, typowy polak. Same sobie wybieracie tych mentalnych arabow to macie. Dla nich kobieta jest do bzykania, sluzenia panu I wladcy, do roboty I ma byc tania w utrzymaniu. Powodzenia laseczki. Ja siebie z polakiem nie widze.... N x Nie typowy polak tylko od polaków takich zachowań oczekujecie i takich polaków wybieracie. Gdy polski mężczyzna nie pije, jest kulturalny, szarmancki itd. to mówicie, że c***a a zagraniczny taki jest dla was super.

Mój mąż wybrał wieczór z piłką i kolegami mimo,że źle się czułam. A jak wrócił o 22 to zapytał i jak się czujesz? kupił wino i co myśli,że resztkami dnia mam się zadowolić najpierw piła a potem ja jak czasu starczy!!!!!!!!!!!

Mam podobnie. Mój chłopak po pracy pojechał do kumpla. Teraz tam siedzi i pewnie sie świetnie bawi z nim i jego idealna żonką. Nie wiem co robić jak wróci, jak się zachować.

Magdaleno86 nie daj sobie,niech odczuje w Twoim zachowaniu, że źle zrobił, jak teraz sobie dasz to potem będzie gorzej szanuj się. Ja dałam mężowi odczuć i dziś bardzo się stara:-)