Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

palenie w ciazy

Polecane posty

Gość gość
Moj syn ma juz 5 lat i jakos nie widze zeby mial problemy neurologiczne i zdrowotne przez to ze palilam w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już jesteś w ciąży to wtedy stopniowo, żeby dziecko nie przeżywało razem z Tobą nerwów i szoku.,jeśli nie jesteś w ciąży to rzuć od razu..ja nie rozumiem kobiet, które palą w ciąży.. :/ dla mnie to są kretynki mające w d***e dobro dziecka..ja jestem teraz w 8 miesiącu..ale ok 6 mies jak tylko poczułam dym z tego świństwa od razu mi się robiło słabo, gorąco..nie wiedziałam co się ze mną działo..wczoraj byłam u takiej babki w domu i paliła przy mnie..nie mogłam już wytrzymać, w głowie mi się zawracało musiałam wyjść..nie mówiąc o tym, że buty ciężko mi było ubrać, bo równowagę ciężko mi było utrzymać tak mnie zesłabiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość Moj syn ma juz 5 lat i jakos nie widze zeby mial problemy neurologiczne i zdrowotne przez to ze palilam w ciazy. xx a co byś zrobiła jakby się okazało, że ma jednak jakieś problemy zdrowotne przez twoje palenie w ciąży? to jest jak ruletka nie rozumiem- normalne kobiety- nie żadna patologia, a robią takie rzeczy swoim dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze twoj synus jest glupszy, tego nie wiesz? zobaczysz jak bedzie mu szlo w szkole ale pewnie nigdy nie bedzie orlem. ot taki przecietniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja palilam ale nigdy wiecej nie bede. i wiesz co mnie powstrzymalo przed paleniem teraz? koniec kasy. po prostu jej nie mam, a ma za duzo wydatków na siebie zebym miala kase na fajki. wrazliwe zeby-pasta elmex erozja, 18zl suche stopy-neutrogena pomadka ochronna, balsam, szampon-ok 50zł co 2miesiace. coz wyglad nie fajki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny - nie zrozumcie mnie źle, ale pisanie, że problemy zdrowotne u dziecka matki palącej nie są regułą niestety nie jest żadnym wytłumaczeniem/próbą uspokojenia siebie, że palę, ale nic z dzieckiem nie będzie. Podobnie jak stwierdzenie, ze niektóre matki piją i ćpają w ciąży i rodzą zdrowe dzieci. Pytanie, czy te dzieci są faktycznie zdrowe. Niestety niektóre problemy wyjdą na światło dzienne dopiero po kilku lub kilkunastu latach. Coś jak bomba z opóźnionym zapłonem. Wiem, że trudno jest rzucić. Podzrawiam i kibicuję w rzuceniu palenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie jest glupszy od rowiesnikow nie znasz to nie oceniaj!!! Rozwija sie bardzo dobrze i juz zaczyna z checia uczyc sie literek i pisac.Napisalam o swoim przypadku i niech kazda matka robi co chce. Moja tesciowa w dwoch ciazach palila i najgorsze bo tego nie popieram palila przy mezu jak byl maly i jego siostrze. Nie odbilo sie na szczescie na ich zdrowiu a maja juz po 38 i 36 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
Moja teściowa palila w ciąży i moj mąż choruje na astmę a jako dziecko czeto chorował na zapalnie pluc. Przy każdej kłótni jej to wypomina bo sam mówi ze ma zal do matki ze tak mu zdrowie zniszczyła . Naprawde nie wiem jak można tak swiadomie niszczyć zdrowie własnemu dziecku i jeszcze na sile szukać usprawiedliwienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja paliłam do jakiegoś 5, 6 tyg. ciąży; zanim zostało na 100% potwierdzone, potem jak sięgałam po papierosa miałam straszne wyrzuty sumienia i jak się zaczęły poranne mdłości t od razu mnie odrzuciło, no nie mogłam na fajki patrzeć teraz jestem w 23 tyg. i mam ochotę czasem zapalić ale tego nie robię - jak widać można się powstrzymać, często mi się śni, że palę zgodnie z najnowszymi badaniami i statystykami, dzieci matek palących w ciąży są bardziej narażone na śmierć łóżeczkową a mój lekarz jak mu powiedziałam że paliłam na początku ciąży to powiedział ze najbardziej szkodliwe dla dziecka jest palenie w III trymestrze i ze mam sie nie przejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie darowalabym sobie, gdyby okazalo sie ze przez moje zaniedbanie, w tym palenie zrobilam najmniejsza chocby krzywde dziecku. ludziom ot tak rodza sie dzieci z wrodzonymi wadami, nieuleczlnymi, ostatnio dziecko kolegi mojego faceta stracilo dziecko w szpitalu, bo bylo chore na serce i nie dalo sie go uratowac. to sa przypadki, na ktore nie mamy wplywu, a kazda kobieta w ciazy 'modli' sie, zeby jej dziecko urodzilo sie zdrowe atu baby pisza ot tak, ze palily, bo nie umialy sie powstrzymac. ja za moje dziecko na pieszo przeszlabym dookola swiata, gdyby byla taka potrzeba, a wy jaralyscie szlugi kuszac los.zryjcie sobie slodycze, palcie cpajcie i siedzcie przed tv calymi dniami ale palenia w ciazy nic nigdy nie jest i nie bedzie w stanie usprawiedliwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paliłam do 5/6 tc, zaliczyliśmy wpadkę i zaraz jak spóźnił mi sie okres zrobilam test, byly 2 kreski. Od tego czasu nie zapaliłam ani jednego, nie moglabym choćby nie wiem co. Znajoma palila w wszystkich ciazach i dzieci urodzily sie "zdrowe" teraz 10,9 i 7 lat pokazuja sie problemy - astma, alergia na wszystko, dzieci wiecznie chore. Mimo,tego ze mama bardzo pilnuje nauki i pomaga im z roku na rok dzieci są słabsze, rówieśnicy ucza sie jednak szybciej i lepiej zapamiętują, zawsze myslalam ze dzieci sie dobrze rozwijają ale teraz jak je widzę z rówieśnikami to faktycznie widać ze rozwijają sie inaczej. Moze miala pecha, moze 1,5 paczki dziennie to za dużo trucizny ale wiem jedno - to wina matki, jakby nie palila to ok, moze pech ale jarala całą ciążę i nie ma prawa zwalać winy na cos innego. Straszne nie potrafić dobrze wybrać co wazniejsze - pety czy dzieciątko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasjopeeea
Dokładnie. Mama koleżanki paliła całą ciąże, bo nie mogła wytrzymać bez papierosa. Dziecko urodziło się zdrowe, ale potem na jaw zaczęły wychodzić różne choroby, astmy, alergie, wieczne przeziębienia, nitka na sercu... A odkąd poszedł do szkoły widać, że trochę słabszy jest od rówieśników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama123456789123
Lata temu, bo prawie 24, moja mama chodząc ze mna w ciąży paliła jak smok, lekarze jak na nia patrzyli to mówili, że urodzi murzyna... jestem biała :D Na porodówce jak dały jej położne złapać dymka to podobno raz dwa nabrała sił na urodzenie mnie. A ja jestem zdrowa jak ryba. Choruje raz na 3 lata, czasem jakiś katarek wiadomo. Za to mojej bratowej która paliła troszkę w ciąży nie odkleiło się do końca łożysko jak powinno i z tego powodu były komplikacje poporodowe. Tak jej powiedzieli, że to przez papierosy a jaka prawda to cholera go wie. Ogólnie uważam, że to zależy od genów i odporności organizmu. Oczywiście zalecam rzucenie palenia ale jak nie zdołasz to nie czyni Cie to złą matką bo moja mimo, że paląca była i do dziś jest najlepszą na świecie ;) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×