Większośc ludzi to nieciekawe szare buce bez hobby i zainteresowań

Ich życie sprowadza sie do szaroburego jak papier toaletowy nudnego żywota polegającego na łazeniu do pracy, oglądaniu telewizji, posiadania równie nudnego żony/męża i dzieci, jedzenia i srania. Czasem oczywiście ich życie jest urozmaicane przez wesela pełne pijanych wąsatych wujków, albo imieniny u szwagra. Dlaczego większośc ludzi daje sie wrobić w taki siermiężny nudny schemat życia?