Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyrzuty sumienia.

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj przyjechała moja znajoma, pytała czy wieczorem nie poszłybyśmy na spacer pogadać. Mój prawie półroczny synek chodzi spać koło 19-20 i pomyślałam, że mogłabym wtedy wyjść na tą godzinkę a z dzidziusiem zostałby tata :) i tutaj nachodzą mnie wyrzuty sumienia, że zostawię mojego bobaska (wiem, że dziecku nic się nie stanie jak będzie z tatą). Mąż sam mówi, że powinnam czasem wyjść z koleżanką na kawe czy zakupy, po prostu zrelaksować się ale chyba nie potrafie. Tak wiem, jestem przewrażliwiona. Powinnam sobie czasem odpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja nie lubię takich walniętych mamusiek jak ty ... sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żartujesz chyba z tym tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest straszne jak niektórym kobietom po urodzeniu dziecka macica włazi na głowę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja cie rozumiem Nawet jak wychodziłam to i tak myślałam o małej i tak jest do tej pory a mała ma 10 mc i szkoda mi każdej chwili bez niej To moje ukochane dziecko i pragne nacieszyć się nią póki jest malutka bo potem będzie już inaczej :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne prowo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koszmar to co czytam, co z tymi kobietami się dzieje. Nie dziwice się później ,ze wszystkie znajome się od was odwróciły nie chcąc się z wami spotykać później jak macie takie moralniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brrrr... :O aż ciarki przechodzą jak się to czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej sie zmus i wyjdź - i uwierz że to dla dobra dziecka też będzie... a i tatuś skorzysta na takim doświadczeniu - bo jak nie bedzie sie wprawiał w byciu z dzieckiem to w razie koniecznosci czy np twojej choroby bedzie duuuży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde jak zobaczę tutaj jeszcze raz takie lamenty ,ze nie macie koleżanek,nitk z wami nigdzie wychodzić nie ma zamiaru będę regularnie ten twój temat wrzucać dlaczego ludzie uciekają od matek. Jelsi zrelaksować się nie potraficie to co się dziwicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady. trochę toksyka wieje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowokacja jak nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamana102
Ja na samym poczatku tez mialam obawy ale pptem wyluzowalam wychodze codziennie na zakupy (zajmuje mi to ok 1h z moja mama) bez dziecka a z naszym Skarbem zostaje tata. I tu pierwszy przyklad: nie wiedzial co mu dac jesc ale po za tym jak mnie rozlozylo to ja przelezalam i przezygalam caly dzien a dziecko mialo ekstra opieke i takie 2 dni mielismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×