Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

1,5 roku niegotowa na żłobek, co myślicie

Polecane posty

Gość gość

myślałam o zapisaniu mojej dzidźki do żłobka, na pare godzin, chociaż mam taką pracę, że niby nie musze. poszłyśmy spędzić pare godzin, kontrolnie ale ona się boi... trzyma się mojej spódnicy, nie chce sie bawić z dziećmi. fakt faktem kontakt z innymi dzieciakami ma bardzo rzadko ale nie czuje, że jest gotowa. nikt tam nie będzie szanował jej indywidualnego rytmu dnia, jej emocji, potrzeb... widzę panike w jej oczach jak ma zostać sama, ja też się boję. poza tym żłobkowe menu jest dla nas straszne. Tosia jest weganką od urodzenia a tam wszystko zawiera mięcho i mleko.... macie podobne doświadczenia? czy jestem przewrażliwiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś przewrażliwiona. Ja planuję posłać dziecko do przedszkola od 3 lat i nie wyobrażam sobie zapisów do żłobka (oczywiście też jestem w sytuacji, że nie muszę tego robić). Natomiast dziecko "od urodzenia" wegańskie to dla mnie nieporozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za wsparcie:) natomiast...czemu nieporozumienie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszkacoli
uwazam ze jezeli Twoje dziecko jest niezadowolone, przestraszone czy ogolnie uznajesz to za nienajlepszy pomysl - nie zapisuj jej tam! nic na sile, jezeli mozesz sobie pozwolic to nie rob tego. lepiej dla was obojga;) czemu jest weganka? z powodu waszego wyboru (co wg mnie nie jest zbyt madre, ale szanuje twoje zdanie i poglady) czy z jakis innych powodow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wołowina
mam nadzieje ze chociaz suplementujesz dziecku jakies witaminy...żenada. a do żłóbka skoro nie musisz to nie dawaj, ale daj jej kontakt z dziecmi chociaż bo będzie rozpieszczoną mameja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puszkacoli - z naszego wyboru, sami też nie jemy mięsa i jego przetworów. mała jest na mojej piersi i poza tym je zupki, kasze z warzywami, owoce, mleka roślinne itd. wołowina - czemu mam cokolwiek suplementować? :D przecież witaminy są głównie w warzywach i owocach, których jemy mnóstwo. zresztą mała nie choruje, krew miała badaną raz i wszystko w jak najlepszym porządku. Bardziej się martwie o to jak ona sobie sama poradzi wśród innych dzieci, ona nie lubi jak mnie nie ma w pobliżu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaminy B12 nie uzupełnisz bez suplementów jeśli dziecko nie je mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko zapisuję się do żłobka dlatego , że nie ma innego wyjścia, gdy mama musi wrócić do pracy. A zapisanie z wygody to dla mnie szczyt egoizmu. Tak małe dziecko potrzebuje kontaktu z matką a nie rówieśnikami. A o gotowości na kontakt z żłobkiem czy przedszkolem to można mówić w wieku 3-4 lat. Zapytaj psychologów . Co do menu dziecka nie wnikam, twoja sprawa. Ale nie licz na to, ze w żłobku będą dla twojego maluszka osobno gotowac, być może w prywatnym za dodatkowa opłatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli chcesz dziecko chować po swojemu i wg swoich zasad (weganizm) to nie oddawaj dzieciaka do żłobka skoro żywienie w tej placówce jest sprzeczne z Twoimi pogladami . Moim zdaniem to bezsens oddawać. Dojdą choroby jeszcze itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak się chowało Tosię na wegankę to się teraz tak ma :( . Trzeba myśleć jak się wychowuje dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×