Toksyczna rodzina niszczy moje zycie :((

juz nie mam checi ani sily do zycia. Moja rodzina zabija mnie codziennie. Nie wiem od czego zaczac. Mieszkam z mama ojczymem i rodzenstwem. Ojczym jest w sumie nikim, nieudacznikiem zyciowym czesto zdarzalo sie mu uderzyc mnie i mame. On nie jest normalny. Kiedys nocowaly u mnie kolezanki ja poszam sie myc a on je straszyl ze wie o nich wszystko wie co robia i o ktorej godzinie ze wystarczy ze on zadzwoni do odpowiednich osob i juz wie co z nimi robie. To oczywiscie nie prawda. W feriechce wyjechac z przyjaciolka on teraz manipuluje moja mama zeby tylko nie pozwolila mi jechac i mowi ze jak pojade to pojdzie zglosic ze mnie porwano. Od kilku lat jak dostane poenoadze na urodziny czy swieta on je zabiera (tzn ja odmawiam ale wtedy on sie drze i prpsi tak dlugo az mu nie "ppzycze") zawsze obiecuje oddac ale potem znajduje jakikoolwiek powod i mowi ze nie odda mi ich. Moja matka natomiast jest nadgorlowa. Sledzi mnie. O 18kaze mi byc w domu, grzebie mi ciagle w rzeczach jak spozmie sie 5 min wzywa straz miejska, gdy tylko wyjde na dwor dzwoni co 20 min jak ja nie odbieram wydzwania do moich znajomych. Powiedziala ze jesli chce wyjechac na ferie musze zrobic test narkotykowy, po wielkiej awanturze zrobolam i wyszedl negatywny ona na to ze pojade jesli po powrocie zrobie kolejny taki test. To nie jest normalne!oprocz tego oni sa niezaradni zyciowo w domu zawsze jest balagan na podworku jeszcze gorszy, na balkonie lezq jakies choinki sprzed kilku lat oni niczego nie sprzataja. Wstydze sie zaprasaac kolezanki. Kojec psa zazwyczaj jest tak zarosniety ze nie da sie tam wejsc a pies nigdy w lato nie ma wodt. Oni o nic nie dbaja. Oprocz tego obudwoje ciagle sledza mnke w internecie, czytaja tzw aski znajomych zadaja im pyyania o mnie. Wstyd mi za nich :(co mam zrobic? Jakis tydziem temu popsuly im sie dwa samochody a oni... Nic z yym jeszcze nie zrobili. Co mam zrobic? Wszystko jest o wiele wiele goraej niz opisalam. Tak nie da sie zyc:(

Kochanie, przykro mi bardzo to wszystko czytac. Teraz minelo juz 5 lat od Twojego postu, wiec jestes dorosla. Mam nadzieje ze wyjechalas na koniec swoiatai zerwalas kontakt z tymi tpksycznymi ludzmi, ze poznalas ludzi, ktorzy Cie pokoli i darza takim szacunkiem, na jaki zaslugujesz. Trzymam za Ciebie mocno kciuki!