Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do czego dążycie?

Polecane posty

Gość gość

Możecie opisać do czego w tym swoim życiu dążycie? Ile macie lat? Co chcielibyście osiągnąć, co już się Wam udało i czy czujecie się szczęśliwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chcę poznać kobietę, zakochać się w niej z wzajemnością i począć z nią co najmniej piąteczkę dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to death

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostek1
Do zalegalizowania swego związku z mężczyzną którego kocham, oraz spłodzenia 4dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite128
do spokoju i rozluznienia , do nirvany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chciala byc chwilke szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do zapisania się na kartach historii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Den Haag
mam 25 lat, skonczona inzynierie mechaniczna i prawie doktorat. Z tego bylem rok w USA, gdzie pisalem prace dyplomowa i pracowalem w duzej korporacji, Ogolnie mam 4 lata doswiadczenia zawodowego, znam biegle 2 jezyki i 3 w stopniu sredniozaawansowanym i poczatkujacym. 2 lata temu zaczalem dodatkowo filozofie tak dla siebie;-) i niedlugo pisze licencjat. Moim celem jest consulting. Od roku przebywam w Holandi i pracuje dla MC Kinsey. Mam dziewczyne i za rok po moim doktoracie planujemy slub ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite128
cel numer 1. Nirwana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja do niczego nie dążę
czuję się jak plankton. lata lecą, sądziłem, że po liceum i studiach coś się wyklaruje, a ja w zasadzie jestem wciąż w tej samej kropce, co kiedyś, tyle że stała się ona bardziej wyraźna. o ile kiedyś rytm życiu nadawały kolejne nowe, niejako oczywiste wyzwania (matura, studia), o tyle teraz czuję się jak na równi pochyłej. co prawda mam swoje małe przyjemności, ale dominuje jałowość i poczucie bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja do niczego nie daza - mam tak samo :( identycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
den haag fajne masz zycie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pójścia z kimś do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chciala poznac milego mezczyzne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez rodziny to żadne życie, nie mam problemów ale nuda mnie zżera od środka, jeśli nic się nie zmieni podetnę sobie żyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×