Koleżanka do odchudzania :)

Ja dzis 3 posilki, plus kawa, sok marchewkowy i herbata.Generalnie jestem jakas slaba, chyba jakis wirus mnie dopadl...:/ kolacji nie zjadlam... Jutro 12 h w pracy...zapomnialam kupic jogurtow:/ wiec bede skazana caly dzien na kanapki. Dziewczyny, bieganie daje superrr efekty, nawet bez dietkowania, kiedys to przerabialam. Moj maz biegajac regularnie 3-4 razy w tyg. bardzo duzo schudl jedzac wszystko od pizzy po golonki. Takze ruch dziala cuda. Bylam przygotowana dzis na mega zakwasy, a tu nic, chyba za malo sobie dalam w kosc ;)

Ja jem zazwyczaj 3 glowne plus jakies 2 przekaski typu jablko, migdaly lub orzechy. Marlenka ty duzo cwiczysz to efekty beda na pewno! ja biegam 3 razy w tyg.

Znaczy tak planuje, dopiero za mna 1 tydz biegania ;)

Witam. Co tu tak pusto dziś?? Ja mam w miarę luźny dzień dziś. Zaliczyłam już skalpel. strasznie mnie ciągnie do słodkiego. Próbuje zajadać się owocamiale to kiepsko działa.zjadłam ich już dużo i nadal wcinam żurawinę. A jak tam u Was?? Myślę,że lepiej niż mój. Coraz gorzej mi idzie. Jak się nie zmobilizuje to kiepsko będzie. Jest mi trudniej bo mążma dwa tygodnie wolnego isiedzi w domu i je słodycze. Eh... Niech to przejdzie.

Zrobiłam sobie dziś sorbet z soku z grejfruta, pomarańczy, truskawek i jagody. Przepyszny!! Polecam zamiast lodów. Szkoda tylko, że pogoda się popsuła.

Ja w pracy jestem, super pogoda dzis i caly tydzien ma tak by. Po pracy biegam, dzis zjadlam taki dosyc obfity obiad, znaczy normalny taki.

Ja dzis tez zjadlam obiad, nie jakies ogromne porcje, ale taki dwudaniowy, wyciagnelam truskawki i jagody z zamrazalnima, bede robic sorbet, bo cos mnie do slodkiego ciagnie, przypuszczam ze to z powodu zblizajacej sie@, mam nadzieje, bo troche z mezem poszalelismy :/ : D Planuje tez wybrac sie dzis i pobiegac, w planach 7 km:)

Tak sobie uswiadomilam, ze wlasciwie za dobry miesiac beda swieta, a ja stoje w miejscu z waga:(:(

Zwazylam sie i moja waga znow pokazala 70 kg...dol..!!! Chyba musze przejsc na jakas konkretna diete...mysle o dukanie albo kopenhaskiej...Aczkolwiek na kopenhaskiej pewnie nie bede miala sily biegac,a z tego niechce rezygnowac...

Pielęgniareczka biegasz więc nie stawaj na wadze. Nie czujesz ,że ciuchy są luźniejsze?? Moja waga pikazuje więcej. Wczoraj było63,8kg a po ciuchach widzę,że dużo schudłam. Ja mam nadzieję,że waga po pewnym czasie zacznie spadać. Też za niedługo będę miała@ i mam ten sam problem. Ciekawe co to będzie jak @ przyjdzie. W takie dni zawsze wcinałam czekolade. Chyba kupię sobie gorzką i taką zjem.

Niestety z mojego biegania dzis nici- na termometrze 37,4 chyba jakis wirus mnie dopadl:/ pocieszam sie tym ze przed @ zatrzymuje sie woda w organizmie i moze dlatego te kg...ja tez zawsze mam ochote na czekolade,ale przed @ :-) i tez kupie ewentualnie gorzka, dzis zrobilam sorbecik,wiec tez pomoze na trudne dni:-)

Ale dzis ciszaaaa...Wszyscy dietkuja?;) Ja wcinam jajeczko i ide spac:-)

Pielegniareczka a ile ty juz biegasz? Sama mowisz, ze maz duzo schudl, wiec ty mnie nie dobijaj!

Przebieglam 5 km, zjadlam salatke i teraz sie relaksuje :)

U mnie na razie nie widac zadnych efektow :( Nic jeszcze nie jest luzniejsze, w piatek mijaja 4 tygodnie.

Ja już widzę efekty. Kolejne mierzenie za miesiąc. Chociaż nie wiem czycoś teraz poleci bo dużo jem ostatnio. Nie umiem sobie z tym poradzić. Ciągle czuję głód. Ja dziś tylko skalpel. Już nanic nie mam ochoty.

Ja dzisiaj mialam gorszy dzien...bardzo dietetycznie, bo rosol tylko zjadlam, a mimo wszystko mam ogromny brzuch i mnie mdli...dzis bez cwiczen:( zauwazylam ze calkiem dobrze sie mam jak jem samo bialko, chyba od jutra postawie na jogurty, serki itp.jak jem normalnie i zdrowo to nie widze roznicy. Tak pomyslalam ze jesli biegamy to dobrze by bylo liczyc kalorie, no i zeby jednak ten bilans byl ujemny wtedy na 100% bylby efekt...szkoda ze to liczenie kalorii jest taki czasochlonne...

Marlenka gratuluje..niestety u mnie nie jest tak pieknie...

Marlenka gratuluje..!!

Marlenka gratuluje..!!

przepraszam za posty, internet mi szaleje...

przepraszam za posty, internet mi szaleje...

Czesc! dzis kawka, owsianka i do pracy. Wieczorem ide ze znajoma na kolacje, musze wybrac cos w miare zdrowego tylko co...?

Witam! Smutnali napewno cos wybierzesz, wszystko bedzie dobre oprocz pizzy : D Ja dzis na sniadanie kawka, serek wiejski z chlebkiem, obiad ziemniaki z gotowanym mieskiem. Na kolacje planuje zjesc pieczone w piekarniku jablka.

Hej pielęgniareczka takie jabłka są pyszne. Ja ostatnio robiłam je na walentynki. Ja właśnie zaliczyłam ćwiczenia. Coraz bardziej mi się nie chce. Coraz cieplej na zewnątrz i mi coraz więcej brak ochoty. Dziś byłam z mężem w parku zagrać w babinktona. Było super. Dawno w to nie grała. Wróciły wspomnienia hehe.

Ja zaplanowałam od jutra jeść białko z warzywami. Może w ten sposób sobie pomoge. Do świąt niedaleko a ja coraz więcej jem. Ostatnio mnustwo problemów się pojawiło i ja zajadam problem pozwalając sobie na słodycze. Dziewczyny dajcie mi kopniaka w tyłek abym się opamiętała. Laydy jak CiIdzie na Dukanie??

Marlenka,mam to samo co Ty,co chwila pozwalam sobie na wiecej,tez od jutra planuje bialko z warzywami. Na samym poczatku jak zaczelam tak jesc to byl jakikolwiek efekt..teraz,pozwalam sobie na coraz wiecej i efektu nie widac,tez zajadam stres,dzis jak bylam w sklepie to mialam w rekach czekolade,w pore sie opamietalam i odlozylam:-) chcialabym tez nic nie jesc wieczorem, po 18 ale zawsze jak siedzimy z mezem przed tv to mnie na cos namowi. Musze upiec sobie te jablka,kiedys duzo ich jadlam i zapijalam woda i dobrze mi to robilo:-)

Lady,tez jestem ciekawa co dzis jadlas,i czy trzymasz dietke:-)

Ja nie jestem od dziś na Dukanie. Czułam się rewelacyjnie, ale boję się bardzo skutków ubocznych. Wymyśliłam więc coś takiego: moja dieta będzie się opierać głównie na białku, ale do tego CAŁY CZAS (bez faz) warzywa, czasem owoce, dobre węglowodany (ale nie dużo). Może da to wolniejszy efekt, ale nie będzie mnie cały czas dręczyła myśl, że robię coś głupiego. Dziś zjadłam: -owsiankę (mleko 0,5%) na otrębach - jogurt 0%, sałatka jabłko-marchew - pierś z kurczaka, serek wiejski - troszkę (ok 2 łyżki) makreli wędzonej, bułka z mikrofali (ta dukanowska) Zaczął mi się @... także jeszcze kostka czekolady poszła :p (dziwne że tylko 1) Na dukanie są super przepisy i na pewno będę z nich korzystać. Ale jak pisałam, zdrowie najważniejsze. Nawet jakby ta dieta miała mi się odbić za kilka lat, to nie warto ryzykować. Niby raz się żyje, ale ten raz powinien być dość długi ;)

Bardzo ladnie dzis jadlas,ja jutro zastosuje taki sam zestawik jak Ty dzis. Ja mam za soba 7,5 km biegu...w potach,bo boli mnie gardlo i glowa,ale jakos dalam rade:-)