Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama strusia

Mój syn jest pyskaty w domu i nieśmiały do obcych

Polecane posty

Gość mama strusia

Mam już tego dość. Wszyscy obcy chwalą mojego syna, ze taki spokojny i grzeczny a w domu to taki pyskol że nie raz mam mu ochotę przylać :( Ostatnio był występ walentynkowy w przedszkolu i co? Oczywiście mój syn stał jak ta sierota, prawie że płacząc. Inne dzieci śpiewały a on nic :( Co prawda nie był jedyny, który nie chciał śpiewać, poza nim jeszcze 2 chłopców nie śpiewało, jeden w ogóle uciekł ze sceny... Ale denerwuje mnie, że do nas czy do innych znajomych jest taki pyskaty i zawsze wie co powiedzieć a jak co do czego przyszło to na przedstawieniu się nie odezwał... Ma 3.5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w świecie dorosłych jest inaczej ? U większości jest tak że jest się milszym do obcego niż w stosunku do najbliższych. Ty też np. pokłócisz sie z mężem wygarniesz co ci nie pasuje w na forum w pracy trzyma sie fason choćby była nie wiem jak krzywa atmosfera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój jest identyczny, ma 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj pyskuje i w domu i w przedszkolu i to dopiero wstyd i mozesz gadac tlumaczyc i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
A to częste zjawisko jest do kogo dzieciaki i przy kim są grzeczne a przy kim i w jakim miejscu nie do opanowania. Na naszą w szkole są skargi i uwagi czasami przynosi, do mnie tez pyskuje i się nie słucha, wykazuje kompletny brak posłuszeństwa a przy ojcu posłuszne, zdyscyplinowane dziecko. Jaj jej zaczyna odbijać to wystarczy ,że tata tylko raz powie., ja moge , grozić kary nakładać, w szkole to samo a się nie nie słucha i tak Nie wiem skąd to się bierze, mąż jest wobec niej najłagodniejszy z nas wszystkich a z nią problemów nie ma kiedy są ze sobą. Co innego kiedy ojca nie ma, wtedy dotrzeć i opanować trudno ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój tak samo ,w domu to mu się buzia nie zamyka a poza domem aniołek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój wnuczek w czerwcu będzie miał 4 lata , w przedszkolu mówił bardzo ładnie wierszyk na dzień babci, jest bardzo grzeczny, spokojny, a w domu wczoraj powiedział,że jestem głupia, na pytanie dlaczego tak mówi, stwierdził, ze tak sobie. Nasladuje we wszystkim starszą 10 letnią siostrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zachowuje sie normalnie, trzeba poczekać, zobaczysz dorośnie jeszcze do występów, pogadanek z dorosłymi itp. mój w wieku 5 lat zrobił się dopiero bardzo smiały, wcześniej do nikogo obcego się nie odezwał na ulicy, od razu chował się za moją spódnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachamowania na zewnątrz (nie okazywanie prawdziwych uczuć , nie wyrażanie własnego zdania) powoduje cichą frustracją i kumulowanie złości którą podwójnie wyładowuje w domu. To typ bojaźliwy, mało pewny siebie. W tym wieku się z tego nie wyrasta, musisz poczekać ale i wzmacniać u niego pewność siebie oraz nie pozwalać na brzydkie zachowania w domu , byle ze spokojem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×