Rosnące potrzeby narzeczonej

Witam wszystkich. Wchodzę tutaj ponieważ mam problem z narzeczoną. Od pewnego czasu czuję, że bardziej zależy jej na kasie niż mojej osobie. Znamy się prawie 4 lata. Od 2 miesięcy jesteśmy zaręczeni i mniej więcej od tego czasu zauważyłem jak ważne stają się dla niej wspólne zakupy i prezenciki. Nie mówi tego wprost, ale czegoś ciągle oczekuje. A to pójść do jakiejś dobrej restauracji, a to jakieś kolczyki, perfumy, kiecki. Ja rozumiem, że od czasu do czasu można coś komuś sprawić, ale w ciągu ostatniego miesiąca tylko wydałem ta te prezenciki jakieś 700zł, a lista życzeń jest znacznie dłuższa. Tak licząc od 3 miesięcy to wydałem na jej widzi misie ok 2500zł. Dla mnie to naprawdę sporo. Mówiłem jej kiedy zaczęła planować urlop zimowy, że może kiedy indziej pojedziemy, bo nie mam kasy, to ona, że nie mam przesadzać i damy i radę. Wcześniej taka nie była. Oczywiście jak każdy lubiła podarki przyjmować, ale teraz...

"Bo to co je podnieca to się nazywa kasa" :D

kopnij ją w d**ę niech s*******a albo do roboty w********a

Bywa... Może jest jakiś powód?

Widocznie wie ze cie stać na takie prezenty. Moze jej powiedz wprost co o tym myślisz ale delikatnie bo kobiety sa dość drażliwe na punkcie pieniędzy.

One na każdym punkcie są drażliwe. Tylko ostre pukanko lubią :D

za bzykanie trzeba płacić - jak nie gotówką to prezentami - taki duży chłop z ciebie autorze a taki głupi!

głupia rozpuszczona suka

ożeń się z nią, no już, szybko, lepszej nie znajdziesz, no już frajerze, no ożeń się. OŻEŃ SIĘ Z NIĄ DO K***Y NĘDZY !!!

Mądra narzeczona. :)

Na to trzeba bardzo uważać :P

Doi od ciebie kase poki moze, bo wie, ze predzej czy pozniej dowiesz sie jaka to zniej bladz i ilu ja mialo, a wtedy ja zostawisz. Jedyne co jej zostanie to te podarki, wiec wyciska ciebie jak cytryne. Nie czytaj tego wyzej. To wspaniala dziewczyna. Ona bardzo cie kocha. Ale kobieta lubi dostawac czasem cos od mezczyzny by mogla wiedziec, ze jemu na niej zalezy. Ona cie kocha. NO OZEN SIE Z NIA K***A !! NO JUZ !!

Synku kochany, nie żen się z tą bladzią. Łona od początku mi się nie podobała. To cwana i pazerna zdzira. Nie będziesz z nią synku szczęśliwy. Przecież w głębi duszy wiesz o tym. Nie żeń się z nią synku. Powiedz jej, żeby s*********a. Goń ja w p**du.

Kup furę. Jakąś fajną. Zajedź do niej i powiedz żeby wylazła. Jak już podejdzie i zacznie gadać jaką fajna furę kupiłeś, to powiedz jej tak: "zrywam z tobą" i zrób zdjęcie jej miny. Potem jedynka, ogień i jesteś wolny.

Chłopie, o co ci chodzi? Żałujesz pieniędzy na swoją kobietę? Chyba nie jesteś prawdziwym mężczyzną. Powinieneś zacząć pracować na drugim etacie, kupić dziewczynie brylanta i się oświadczyć. Tak robi prawdziwy mężczyzna. A ty widzę chłopczyk jeszcze jesteś !

ziomek poziomek Kup furę. Jakąś fajną. Zajedź do niej i powiedz żeby wylazła. Jak już podejdzie i zacznie gadać jaką fajna furę kupiłeś, to powiedz jej tak: "zrywam z tobą" i zrób zdjęcie jej miny. Potem jedynka, ogień i jesteś wolny. marzenie każdego stoolejarza co ? :D :D

Nie wiem co się Marcin pucujesz. Fury mam dwie a mojemu k******i nic nie brakuje. Płacić dziewczynom też nie muszę za to, że ze mną chodzą. Żeń się. Na frajerów rady nie ma. Fajni, że są tacy, bo jest komu żony dmuchać. Co też mi się kolego z Torunia mocno sympatyczny zdarzało. Sraj się serdecznie. Pozdro!

Mądra baba.Tak się robi chłopków!:D:D :D

Chyba najwyższa pora, żeby porozmawiać o budżecie domowym, kto ile dokłada, jakie są potrzeby i jakie są wasze priorytety w kwestii wydatków. To podstawa w każdym związku, nie wiem jak można było planować ślub nie ustaliwszy podstawowych kwestii?