Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile wydajecie na jedzenie w UK

Polecane posty

Gość gość
tak, tyle mi wychodzi i zostaje :) jak przeczytasz dokladnie poj wpis, to zobaczysz, ze mam male dzieci, ktore jeszcze kotletow nie jedza. pisalam, ze robie im zupki sama :) kolejna rzecz, ze my sie nie obzaramy, tylko jemy tyle ile trzeba do zycia i normalnego funkcjonowania organizmu :) jeszcze jakies pytania, czy lapanie za slowka? sluze uprzejma rada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to akurat nie jest lapanie za slowka. znalam takich jednych , ktorzy tez mieszkali za granica i na obiad na trzech jedli 1 skrzydelko z indyka i tez podobno sie najadali. szkoda tylko , ze maz oszczednej musial chodzic i dojadac do mamusi. ja wiem , ze jednemu starcza 50 a drugiemu malo 200 na tydz, ale sorki 60f w tym chemia i pampersy(nawet jezeli tansze to za darmo nie sa) to letka sciema moim zdaniem. ja wydaje 120-150 euro tyg z chemia , pampersami.czasami wiecej , jak gfzies wyjdziemy , bo wiadomo jak to z dziecmi , a to loda a to jakis sok i tak w kolko.120- 150 tak mniej wiecej wychodzi, mieso , warzywa wszystko kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn kupuje zima , bo tez mam ogrodek i latem mam swoje, a jak wiadomo sezon jest krotki a zima dluzsza wiec licze tez i warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jakim celu wedlug ciebie ktos tu wali scieme w temacie wydatkow na jedzenie? :D porownywanie do siebie nie ma tu nic wspolnego. to twoja sprawa ile ty wydajesz i kogo znasz :D nie wmawiaj wiec innym tego czy dojadaja, czy niedojadaja. ja wydawalem w Anglii na poczatki dwa razy wiecej na zarcie niz teraz, bo musialem sie nauczyc zyc w innym kraju. i tez robie wlasne pieczywo, bo tutejsze mi tu nie odpowiada. i na samym pieczywie wychodzi duuuzo taniej. uwiez mi, jezeli w ogole mozesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kobieta
Licząc z chemią (szampony mydła, także proszki do prania płyn do naczyn mleczko ciff itd itp) wydajemy miesięcznie ok 750... prowadzimy zapiski i tabelkę ;) dwoje dorosłych i syn 7 lat. wliczylam tu też wypady na kawkę/ciastko z koleżankami zazwyczaj raz w tygodniu. natomiast nie wliczyłam alkoholu czy to w domu czy poza domem - w domu zazwyczaj wino lub piwo imbirowe na wyjściu (rzadko) piwo / cider. restauracji tez nie wliczyłam, wychodzimy na obiad z deserem w 3 raz-dwa w miesiącu. no to w sumie z tym wszystkim uzbierałby się 1000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chemie kupuje w sklepie za funta - pasty do zebow, szampony, zele pod prysznic czy plyny do mycia podlogi. Mam szczoteczne elektryczna wiec o wiele mniej pasty sie na nia naklada niz na zwykla. a kupujemy czasami w asdzie ale najczesciej w Lidlu wtedy wydajemy ok 40 - 50 na tydzien. Dodam ze pracuje jako kucharka wiec 4 dni w tyg sniadania jadam w pracy. Ale mam jeszcze meza i 4 letnie dziecko. W tygodniu gotuje jakies sosy, curry czy geste zupy warzywne z piersiami z kurczaka a keidy mam wolne to jakies zapiekanki, schabowe i takie tam. Nie pijamy sokow bo sa dla mnie za slodkie ale za to jemy duzo owocow. Dziecko je jogurty naturalne a nie te slodkie dla dzieci. A tak w ogole to nie jadamy gotowych dan tylko wszystko sama gotuje i wychodzi o wiele taniej. moim zdaniem to ile wydajemy na jedzenie i chemie zalezy od odpowiedniego gospodarowania pieniedzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie. i smieszy mnie to, ze ktos probuje ci wmowic, ze sciemniasz ile wydajesz na zarcie :D nawet to sfrustrowanym polakom sie nie podoba. nie moja wina, ze ktos nie umie lub nie chce dobrze gospodarowac pieniedzmi. jesgo sprawa. tak samo jak moja ile i na co wydaje :) proste. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo ciekawi mnie temat wybieram sie do anglii maz tylko bedzie pracowal mamy 2 dzieci mam nadzieje ze wyzyjemy z jednej wyplaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja widzialam jak robia inni
jak sie spotkalam z kolezanka i widzialam jak oni gospodaruja pieniedzmi. ja nie kupuje w malych sklepikach tylko 1 w tyg jedziemy do marketu i kupuje na caly tydzien, planuje co bede gotowala i kupuje potrzebne produkty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×