Zejście się tygodniach, miesiącach, latach. Czy ma sens?

Cześć :) Zdania na temat schodzenia się są podzielone. W moim wypadku zejście się nie wyszło - szybko się rozstaliśmy, na szczęście w zgodzie (cieszę się, że zdecydowaliśmy się spróbować jeszcze raz - inaczej głowiłabym się co by było gdyby). Niedawno moja siostra zeszła się po roku z mężczyzną, z którym była wcześniej trzy lata. Nie wiem jak będzie między nimi, stąd ten temat. Chciałabym usłyszeć historie Wasze lub bliskich Wam osób - dlaczego się rozstaliście, co było po rozstaniu (kontakt? brak kontaktu, złość?), jak doszło do zejścia się, i co było potem :) Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim!

a mama, sasiadka, ciotka, tesciowa, po jakim czasie sie zeszly? :D

up

do mnie zadzwonil moj byly 12 lat temu bylismy razem,potem wyjechal za granice chcial bym wyjechala z nim i z corka,nie chcialam zostawic syna ktorego on nie lubil powiedzial za bardzo przypomina mojego ex,ostatni raz widzialam sie z nim 7 lat temu,jak myslicie po co chce kontaktu,jest sam niema zadnej kobiety...pozdrawiam....zaskoczona

12 lat? Wow. Tęsknisz za nim?

to możliwe, ale trzeba wziąć poprawkę na to, że ludzie się zmieniają, zmieniają im się charaktery, sposób bycia, wygląd, świadomość. nie jesteśmy już tacy jak 5, 10 lat temu i jeśli nie tworzymy sobie iluzji o człowieku, a mamy tę świadomość, to wszystko jest możliwe i może warto..kto wie ?

No i właśnie o to chodzi - zmieniamy się, a jeśli rozstanie nastąpiło z jakiegoś powodu, to być może mieliśmy szansę nad tym popracować?

12 lat ja, czy tesknie ,bo ja wiem cos jest jak zadzwonil mialam niesamowite bicie serca jak nastolatka.....tak nie raz myslalam o nim,ale czy ......moze tylko tak chce sie spotkac i pogadac,juz sama nie wiem co myslec

no czasami tak jest i byla na tebn temat sonda uliczna :) www.youtube.com/watch?v=1FT_YcldLa4