Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wnerwionaaa

Mlodzi ludzie nie ucza sie o tyranach, psychopatach a potem cale zycie do bani m

Polecane posty

Gość wnerwionaaa

Pisze tu taki maly apel do mlodych, szczegolnie kobiet. Zorganizujcie dziewczyny drogie w ramach jakichs lekcj z wychowawca szkolenia na temat tyranow i psychopatow. To sa tragiczne osobniki, ktore sie rewelacyjnie kamufluja do samego konca - czyli uziemienia was dzieckiem. Jako ze uczycie sie w tych szkolach mnostwa mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy a tej najwazniejszej, czyli psychologii zwiazkow jeszcze nik nie wprowadzil, trzeba brac swoje sprawy w swoje rece. zajrzyjcie na strone mojedwieglowy.blogspot skopiujcie prosze caly tekst, porozwieszajcie w szkole, omowcie na lekcjach, od tego z kim sie zwiazecie zalezy wasze zycie.. cyt ze str: „Czerwone lampki” FAZA POCZĄTKOWA – PIERWSZE RANDKI [… czyli pierwsze starcie rozsądku z emocjami] W początkowej fazie wyraźnie odczuwasz, że sprawy posuwają się zbyt szybko i z nadmierną intensywnością. Miłość jest Ci wyznawana już na pierwszej randce lub jeszcze via mail, przed spotkaniem. Po miesiącu padają pierwsze oświadczyny. Stara się zająć Ci cały czas, dzwoni, pisze, bombarduje sms-ami i coraz bardziej kuszącymi propozycjami wspólnego spędzenia wieczoru, weekendu, tygodnia. Z początku jest czarujący i charyzmatyczny. ZBYT czarujący i ZBYT charyzmatyczny. Ma wizjonerskie plany dotyczące waszego wspólnego życia, które na tym etapie związku zdają się być zupełnie absurdalne, jednak w jego ustach brzmią nader prawdopodobnie, pobudzają wyobraźnię. Pomaga mu w tym jego erudycja i pozorna logika jego opowieści. To wszystko oznaki zawiązywania tzw. psychopatycznej więzi. Polega to na: - jak najszybszym uzależnieniu kandydatki od nadmiernej dawki pochlebstw oraz od hipnotyzujących, zamaszystych opowieści o wspólnej przyszłości, oraz wyjątkowości ich relacji, - sugerowanie, że jedynie on nadaje się na Twojego towarzysza we wszystkich aspektach życia, a reszta to niewart Ciebie motłoch, - uwikłaniu Cię w jego tryb życia oraz stworzeniu takich zależności (emocjonalnych, prawnych, finansowych), w wyniku których trudno Ci będzie tę relację zerwać, - wydobyciu od Ciebie jak największej ilości informacji o Twojej przeszłości i psychice, co mu się przyda w późniejszym okresie do manipulowania Tobą. Twoim zadaniem, jako osoby rozsądnej, jest danie sobie czasu na zweryfikowanie wszystkiego, co mówi kandydat do Twego serca. Jego zadaniem jest tego czasu Ci nie dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwionaaa
Punkty pomocnicze. 1. Jeśli w otoczeniu twojego partnera, według jego słów, roi się od osób psychicznie chorych i niezrównoważonych (byłe partnerki, pracodawcy, rodzice a nawet jego własne dzieci)…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwionaaa
zapraszam wszystkie doswiadczone osoby do wypowiedzi na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwionaaa
2. Jeśli coraz częściej Ty sama jesteś oskarżana przez swojego partnera o popadanie w paranoję (rzekomo to, co widziałaś lub słyszałaś, jest nieprawdą, dziwnym trafem nie pamiętasz, „że przecież sama to mówiłaś ...” albo że on „tego nigdy nie mówił”) 3.Jeśli często odnosisz nieodparte wrażenia, że uczucia prezentowane przez twojego partnera są sztuczne (dramatyczny płacz na zawołanie, sztuczny śmiech, fałszywa mowa ciała)…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwionaaa
4. Jeśli coraz częściej zdajesz sobie sprawę z tego, że słowne deklaracje twojego partnera zadziwiająco rozjeżdżają się z jego postępowaniem…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwionaaa
5. Jeśli twój partner zadziwiająco szybko znajduje „logiczną” odpowiedź na zastanawiające cię fakty (znalazłaś w jego portfelu fakturę z podwarszawskiego hotelu za dwuosobowy pokój, chociaż rzekomo wczoraj był w służbowej delegacji w Krakowie, natychmiastowa odpowiedź – To faktura Kazika. Poprosił mnie, żebym oddał ją do księgowości)…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwionaaa
6. Jeśli po głębszym zastanowieniu stwierdzasz, że twój partner od bardzo dawna nie dał Ci żadnego dowodu uczucia, uważności wobec twojej osoby, zainteresowania twoimi sprawami, nie dostajesz nic w sensie materialnym (upominki) ani mentalnym (pochwały, czułość)…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwionaaa
7. Jeśli zaczniesz kojarzyć, że związek z twoim partnerem opiera się w zdecydowanej mierze na jego kwiecistych deklaracjach słownych i nic z tego nie doczekuje realizacji…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwionaaa
ciekawe czy jest jakis pedagog szkolny, ktory wykazal sie taka inicjatywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety są coraz gorsze i facet by być atrakcyjny w ich oczach musi stać się coraz gorszy więc takie szkolenia nic nie dadzą. Kobiety nie będą wybierać (po za wyjątkami) dobrych facetów bo są oni dla dzisiejszych kobiet nieatrakcyjni stąd później gadanie, że faceci to świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwionaaa
od tych zlych (psychopatycznych) kobiet dzieki takim dzialaniom mozna sie bedzie ustrzec. Pieprzeni psychopaci sa wszedzie, jak mnie to wnerwia, jak oni potrafia grac dusze towarzystwa.. Ledwie wczoraj taka pare widzialam, az zal patrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kobiety dziś takich chcą to co zrobisz? One takich wybierają i to jest ich decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wnerwionaaa, jak chcesz ludzi o czymś uczyć, to najpierw poznaj temat dobrze. Bo ja akurat bardzo dobrze znam się na psychopatach i ten opis, który podałaś, to nie jest typ psychopaty. Taki człowiek, którego opis tutaj wkleiłaś, to ktoś z dominującą osobowością i tak, może być tyranem czy sknerą, ale do psychopaty jeszcze mu daleko. Z kimś takim jak opisałaś miałam do czynienia i nie był to człowiek groźny, tylko irytujący dla otoczenia, szarpiący nerwy. Poznałam też kiedyś prawdziwego psychopatę, bo razem pracowaliśmy, jego tak łatwo nie jest rozpoznać i możesz mi wierzyć, że latami możesz się nie zorientować, z kim masz do czynienia jeśli się bardzo dobrze na nich nie znasz. Na nic są podobne opisy, oni tak doskonale potrafią grać, że się możesz nie zorientować nawet wiele lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie masz racji, że tyran kamufluje się tak dobrze. A przynajmniej nie dla kogoś, kto nie ma syndromu ofiary. Da się zorientować, gdy się używa rozumu. A psychopaty, jak napisałam, możesz nie rozpoznać wiele lat, jeśli nie jesteś dobrą specjalistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty myślisz że masz głupkowate cizie tutaj że takie wywody strzelach?weż się opanuj,rady zachowaj dla siebie dzieciaku,ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takich facetów chcą kobiety to one mają problem, że normalnego mężczyzny nie chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ale wiele osób nie jest w stanie rozpoznać takich osób. I nie trzeba być do tego głupkowatą cizią, jak sugerujesz. Ja mimo ogromnej wiedzy na ten temat też z wielkim trudem rozpoznałam psychopatę. Po prostu raz zrobił błąd. Nawet sobie nie zdajesz, jak perfekcyjnymi są oszustami. Obyś takiego nie spotkała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupią cizią nie jestem, ale właśnie z mężczyzną z powyższego opisu byłam związana... :( prawie całkiem spieprzyłam życie sobie i dzieciom. odeszłam od niego, potem On chciał wrócić po 1,5 miesiąca. pozwoliłam mu... i wczoraj po 2,5 miesiąca wyrzuciłam go z domu i z zycia. czy na zawsze...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×