Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MartynaCz

Do żonatych Panów zdradzających swoje żony...

Polecane posty

Gość MartynaCz

Moi Drodzy....dlaczego zdradzacie swoje żony? Jakie one są, że je zdradzacie? Co jest powodem, że lądujecie w ramionach innych kobiet? Czy chodzi tylko o seks? Jeśli nie....to o co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O seks. Tylko i wyłącznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko o sex chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartynaCz
Pewnie ilu facetów tyle odpowiedzi. W większości przypadków chodzi o seks, co wydaje się być naturalne....tzw. zew...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty glupia jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartynaCz
Bo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie masz z 16 lat jak takie bzdury wypisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem chodzi tylko o sex a czasem sex i uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona nie uważa by był seks potrzebny w małżeństwie. Ja mam inne zdanie, więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartynaCz
W jaki sposób bronicie się przed uczuciem do kochanki....są jakieś sposoby, żeby ją schłodzić? żeby nie pomyślała, że Wam zależy na niej? czy jeśli ona nie okazuje uczuć robicie to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja ci powiem dlaczego. Wszystko musi być jak ona chce. Brzmi znajomo? Nie ma kompromisu. Facet ma kolo was skakać jak wy mu zagracie. Poświęcać się byle by wam było dobrze. Ok można to ileś tam znosić ale w końcu przychodzi kres. Ona może wszystko: zaniedbać się- bo tak. I mam ją taką akceptować bo tak. Ja nie mogę bo zrzędzi, jęczy, odmawia seksu. Lub ma to gdzieś bo jej nie zależy. Nie wspiera, tylko żąda. Może nie pracować, pracować jak i kiedy chce bo tak, ja muszę bo muszę ich utrzymać, tam nie mogę bo jej się nie podoba przeprowadzka. Ona może oglądać całymi dniami " dlaczego nie" ja sobie filmiku porno nie mogę obejrzeć bo nie. tzn mogę ale każda taka w/w akcja kończy się awanturą. Wojną domową. Seksu też nie, bo nie. A jak już to tylko tak jak ona chce. Tak, tak ona jest boginią seksu tylko leży jak kłoda bo tak, lub bo jestem beznadziejny. A ona czeka na cud. A na kochankę jakoś działam i jakoś nie narzeka. Rozmowy nic nie dają bo jak to tak? "Teraz będę musiała się poświęcać? To nasz związek nie polega na królewnie z drewna i jej słudze? Ojej" Tak, wiem ona jest świetna, a ja jestem beznadziejny. Czemu nie odejdę. Odejdę ale nie teraz. To jest mściwa pani a sądy są stronnicze na korzyść matek. Nie mam zamiaru tracić dziecka. Będzie starsze, będzie miało prawo głosu. a ona? Sama jest sobie winna. Miała milion szans. Teraz też ma. Ale jest jej wygodnie. Każdy jest sam kowalem losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martyna jestes kochanka czy zdradzaną zona???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, popieram przedmówcę. Kobieta często sama jest sobie winna. Czy odmowa współżycia nie jest zachętą do zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartynaCz
To nieistotne, którą jestem, niezależnie od tego jestem ciekawa Waszych historii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze jest zacheta do zdrady, zwłaszcza jak zona egoistycznie odmawia sexu bo ona go nie potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tak właśnie było. Zdradzam z czystym sumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój eks kochanek ma żonkę kilka lat młodszą od siebie, a wyglądającą na o wiele starszą od niego, ot taka typowa wiejska baba, bo nie kobieta. Mimo czasu (dzieciory dorosłe) i olbrzymich pieniędzy nic z sobą nie robiła, bo nie potrzebowała tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tak - hahahaha..ale się uśmiałem :D dzieki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartynaCz
Hmmmm.....czytając wypowiedzi....same sobie jesteśmy winne:) przerażające...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaprzeczę, Żona często namawia mnie do sexu, ale jak sobie pomyślę jaka jest jędzowata i jak mnie traktuje, to nie mam na to ochoty. Poza tym, jak to się zwykło mawiać ciągnie wóz w inną stronę i narzeka. Mogę stwierdzić, że kochankę mam, seksu nie było, ale kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całkowicie popieram kolegów przedmówców mozna mieć dość szałów , awantur i ignorancji, jakby nie kochanka zapomniał bym jak wygląda goły tyłek . Poza tym miło jest jak ktoś się cieszy na twój widok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartynaCz
Czy kochanki muszą się przeciwieństwami żon? oczywiście nie mogą być jędzowate i muszą lubić seks:).....coś jeszcze musi mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanki daja facetowi to czego nie daje mu zona, czyli miłosci, zrozumienia, troskliwości, sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IKA25555
a ja jestem kobieta i też potrzebuję seksu ale mój facet nie bardzo..... I co? Też powinnam go zdradzać? Nie mówcie, że każda kobieta jest taka sama, bo nie jest .... Odchudzam się, dbam o siebie i co? Nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy zamieniacie kochanki na inne kochanki? jak często to się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy zamieniacie kochanki na inne kochanki? jak często to się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartynaCz
Ika....najszczersze wyrazy współczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak Ika tez powinnas zdradzac, albo olac swojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powody są dwa seks i więź emocjonalna. Te dwa powody często nachodzą na siebie. Ja wiem, ze są faceci kobieciarze, którzy zdradzają i będą zdradzać najfajniejsze laski. Ale nie czarujmy się w wielu małżeństwach, wieloletnich w szczególności dochodzi do zdrady po latach cierpliwości faceta. W pewnym momencie ma się dość bycia śmieciem, czy chłopcem na posyłki, któremu jeszcze od wielkiego dzwonu da się polizać cip..w święta bożego narodzenia. Mężczyzna lubi seks ale lubi też być potrzebny, przytulony, wspierany, dostrzegany. Wiele tych primabalerin ogranicza się do pogłaskania po główce po wypłacie. Czasem się szarpną i pogłaszczą cie niżej. A najlepszy jest potem ten lament na forach. Znów lista wad, szantaże i żeby było śmiesznej zamiast się zastanowić jak to się stało, czemu się stało, jak ewentualnie naprawić pojawia się jak się zemścić na nim, na niej. Chodzące ideały się przecież nie skrytykują że nic ale to nic nie wniosły do małżeństwa prócz zupek i dziecka. Zresztą daj taki wątek na tym macierzyńskim forum to zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×