Przyśpiewki oczepinowe

Pomocy! Będę druhną i Para Młoda poprosiła mnie o zaśpiewanie śmiesznych przyśpiewek przez, które goście będą wrzucać pieniądze dla nich do koszyczka, typu "Zagrajże muzyczko, zagraj z całej duszy, bo świadkowie młodych wrzucą po dwie stówy.." Ktoś coś?

ale wiocha!!!:O:O::P:P: składam kondolencje i ..weź się zmyj z tej imprezy jak dla mnie to kolejna porażka młodych!!!

no właśnie nie bardzo się da..

Chodzi o żartobliwe ale niechamskie teksty i wywołujące chrzestnych, rodzeństwo itd do dołożenia się na tzw. "cepiec" . Wiem, że to już przestarzałe, ale Młodzi już nie są tacy młodzi, bo oboje mają już po 30tce i chcą obchodzić wesele tradycyjnie.. Ich życzenie.

"Młodzi już nie są tacy młodzi, bo oboje mają już po 30tce" No fakt, starzy strasznie....oni już powinni całuny załozyć i powoli czołgać się w stronę cmentarza...

No mają swoje lata jak teraz ślub biorą 19latkowie

Ja bym w życiu się nie zgodziła na takie durnoty....od tego jest orkiestra lub wodzirej.Amen

ja nie wiem ale to jest dziwne ;/ ośmieszysz się ;/

ja jestem po 30tce i uważam się za młodą dziewczynę, a na weselu z przyśpiewkami nigdy nie byłam, więc to raczej kwestia regionu- oględnie mówiąc- niż wieku. a gdyby mnie ktoś poprosił o coś takiego, to bym po prostu zrezygnowała z honoru bycia druhną, choćby młoda była najlepszą przyjaciółką ze studiów. skrajne ośmieszenie się jak dla mnie. i w ogóle jak wyobrażę sobie siebie z moim kiepskim głosem intonującą taką przaśną przyśpiewkę ubrana w różową falbaniastą sukienkę druhny, to myślę, że mojej rodzinie by zwieracze ze śmiechu puściły na taki widok..

Para młoda ładna, ale gdy rok zleci To jeszcze ładniejsze będą mieli dzieci To co my śpiewamy to tylko do śmiechu Teraz by się zdało wypić po kielichu Chociaż pani młoda szczerze przysięgała To uważaj młody, by cię nie zdradzała Co tak młody myślisz, coś tak spuścił głowę Chyba se rozmyślasz, czy dostaniesz krowę Dostaniesz krowę, dostaniesz i ciele A Żebyś się nie martwił w to twoje wesele

Suknię do podłogi i buciki białe Jeszcze ci obiecał do kołyski małe Poznasz ty Marysiu obowiązki żony Jak ci Jasiu powie - chleb nie upieczony Dzisiaj jest wesele, jutro poprawiny Za dziewięć miesięcy pójdziemy na chrzciny Za dziewięć miesięcy wcale już nie modnie Na chrzciny przyjdziemy za cztery tygodnie

Ładna jest z nich para, ładnych dwoje ludzi A jak młoda zaśnie, młody ją obudzi Pewnoś pani młoda pomarańcze jadła Wtedyś to młodemu do serduszka wpadła Jadła winogrona, jadła też i wiśnie Za to ją mążulek do serca przyciśnie Policz pani młoda wszystkie dziury w dachu Tyle będziesz miała w pierwsza nockę strachu Skarżyła się młoda, że młody ubogi On jej kupił suknię do samej podłogi Szla tesciowa przez las pogryzly ja zmije zmije wyzdychaly a tesciowa zyje

wypij ze mna mlody kieliszeczek wodki zeby twoj interes nie byl dzis za krotki posluchaj no mlody juz jestes po slubie wypusc swego ptaszka niech sobie podziubie pozegnaj ja mamo prawa raczka na krzyz bo ostatni raz na jej wieneczek patrzysz a rodzice mlodych zostali tesciami beda sie szanowac jak ruskie z niemcami wesele wesele po weselu smutek bo panu młodemu nie chcial stanąć fiutek teściowe teściowe długie nosy mają i we wszystkie sprawy ciągle sie wpieprzają teściowo teściowo ty stary rowerze jak na ciebie patrze to cholera bierze Ona temu winna, ona temu winna pocałować go powinna, on jest temu winien, on jest temu winien pocałować ją powinien, oni temu winni oni temu winni pocałować się powinni Gorzka wódka, gorzka wódka trzeba ją osłodzić młody młodą pocałuje nie będzie im szkodzić A pan młody gapa a pan młody gapa nie wie gdzie u młodej japa Moi mili goście dziś są oczepiny Za dziewięć miesięcy przyjedziem na chrzciny Chwaliłaś się młoda, że umiesz haftować A ty nawet swetra nie umiesz cerować. Chwaliłaś się młoda, ze umiesz gotowac a ty nie potrafisz gra wyszorowac A my wam zagramy raz jeszcze na chrzcinach Zespół ,,nazwa zespołu" życzy wam pierwszego syna. Wam pierwszego syna a drugiej córeczki Byście w domu mieli wszystkie jaskółeczki

takie weselicha to szczyt żenady i wiochy - mentalnej. brrrr

ja nie wiem czy te przyśpiewki, to dla jaj ktoś podrasował czy sparafrazował czy to autentyki i naprawdę się tak śpiewa, bo jeżeli to drugie, to ja dziękuję.. prostackie, sprośne, tragedia.. może i tradycja jest ważna, ale ja np nie chciałabym, żeby mi śpiewali jak Jagnie z Chłopów:D w ogóle zadnych oczepin.. brr!

Ale to jest genialny fragment "Za dziewięć miesięcy wcale już nie modnie, Na chrzciny przyjdziemy za cztery tygodnie" :D śpiewałabym to wszystkim młodym, które sobie wpadły i zorganizowały wesele z musu z przepychem na sto dwa! :D

Masakra! nienawidzę takich rzeczy! To jest krępujące, żenujące i wcale nie modne.

tak z ciekawości z jakiego regionu te przyśpiewki?

ale żenada

Znam te przyśpiewka z podkrakowskich wsi, jako dziecko spędziłam tam wakacje pełne 2 miesiące . Zawsze trafiły sie ze 2-3 wesela na których bawiła sie cała wieś a krowy ryczaly głodne i nie wydojone w oborze :D Takie wesela trwały od soboty do poniedziałku , babcie kazała mi nosić tam jajka i śmietanę bo każdy dom partycypował w kosztach i w czasie oczepin dawało sie kase młodej i orkiestrze jak przygrywali.:) Piękne sa wspomnienia :) Teraz chodzę tylko do Sheratonow , Mariottow lub innych hoteli a zamieniłabym na REMIZE !

I takie wesele właśnie ma być ;p jestem z okolic Krakowa i takich oczepin zażyczyli sobie młodzi :)

Ha, właściwie i ja bym sobie życzyła takiego wesela, gdzie świadkowa śpiewa przyśpiewki a goście wywoływani kolejno w rytm piosenek wrzucają radośnie pieniądze do koszyka :D

Wybacz ale czytalam twoj post i jadlam akurat kanapke i sie oplulam :). Co oni wymyslaja?Nie dosc ze wiocha na maksa to jeszcze Ciebie zmuszaja zebys spiewala hahahhahahaa A dlaczego oni nie moga tego poprowadzic, pewnie im wstyd i zrzucili to na Ciebie

No z jednej strony tak jest, bo nikt nie wpadnie na to, że nie ja to wymyśliłam tylko to ich pomysł.. Ale zaśpiewam. Dlatego szukam takich tekstów żeby było śmiesznie, a żeby nikogo nie obrazić.. Tym bardziej, że młoda ma bardzo sztywną rodzinę tylko ona jest wyjątkiem..

Ha! Ja też jestem spod Krakowa i z dzieciństwa pamiętam to "ośpiewywanie" gości. Niestety nie pamiętam żadnych tekstów, ale mama mi opowiadała (a była druhną niezliczoną ilość razy), że zwykle układano własne teksty, dostosowane do konkretnej osoby, o której się śpiewało.

Nie przesadzajcie, wielkie damy się odezwały, jakież to niemodne. Ja również przyśpiewki lubię chociaż przyznaję, że niektóre są nieco prostackie i obraźliwe. A nie możesz wymyślić coś sama? Melodię można łatwo znaleźć a fajny tekst można ułożyć.

I nasi dróżbowie chetnie dzis dróżbują i dla młodej pary grosza nie żałują. Zapłać tatuś, zapłać jedyną stóweczkę, Przecież za nikogo, tylko za córeczkę. (tutaj płaci tata dróżki, bo jes niepełnoletnia xdd) A rodzice młodych goście honorowi śpiewać im nie muszę zapłacić gotowi Siostry (imię młodego) też się przyglądają, Czy je zaprosimy, już stówki trzymają. Teraz bedzie płacił brat Pana młodego bo świetnie sie bawi na jego weselu A chrzestna (imię młodegoo) jeszcze nie płaciła, Potem by mówiła, że nic nie straciła. Grajcież muzykanci, będziecie bogaci, Bo brat (imię młodej) dziś wypłatę traci. zagrajże muzyczko zagraj z całej duszy, bo świadkowie młodych wrzucą po dwie stówy Zapłac (imię świadka) zapłać, a ja Ci tak radzę, Jak pójdziesz do ślubu, to cię odprowadzę. Grajcież muzykanci jak kawałek leci, Świadek tu zapłaci teraz po raz trzeci. babcia (imię młodej) to się tylko śmieje, Będzie tutaj płacić, taką mam nadzieję. chrzestni (imię młodej) niech się nie chowają, Oni na weselu wielki udział mają. A szwagier z (miejscowość) bardzo lubi dzieci, Pięć milionów w kieszeń, niech po wózek leci. Panu (nazwisko) forsy też nie szkoda, Bo jemu pieniądze płyną tak jak woda. (imiona jakiejś pary zaproszonej na wesele) tu się dobrze czują, Do ostatniej stówki z nami przetańcują. A (imię i nazwisko gościa) na pieluchy rzuci, Straty się nie boi, nigdy się nie smuci. Młodych kuzynostwo wesoło się śmieje, Sypną na pampersy, taką mam nadzieję. A wasi koledzy bogato zapłacą, Przecież ładowani, niechże trochę stracą. Weszłam do ogródka i urwałam kwiatka Teraz mi zapłaci (np. kowbojów) gromadka Dużego my ruchu tutaj narobili, Dziękujemy gościom, co za nas płacili.

Wymyśliłam :) tamto u góry też moje tylko źle skopiowałam, co Wy na to? Nikogo starałam się w tym nie obrazić..tym bardziej, że mam tam też śpiewać o mojej nauczycielce marketingu i przedsiębiorczości, która będzie gościem i nie chcę niepotrzebnych kłopotów jak to tylko do śmiechu ma być.. Przepraszam Was goście, choć na pół godziny, Bo ja teraz będę zaczynać cepiny. Dla państwa (tutaj nazwisko np. Kowalskich) śpiewam piosneczkę, Witamy z ukłonem całą rodzineczkę. W wieczornej tej porze o późnej godzinie Witam (imię młodej) w tej naszej rodzinie. Nasza pani młoda, ja bym ci życzyła, Żeby ci na zimę bocian przyniósł syna. Kolorowa tęcza na błękitnym niebie, Szykuj się pan młody, bo śpiewam dla Ciebie. Pamiętajże (imię młodego), byś Młodej nie nudził, Jak będzie spać w nocy, żebyś jej nie budził Leci głos, leci głos po wąskiej alei, Teraz będę śpiewać wszystkim po kolei.

pomijając, że żenujące i prostackie te teksty, to takie żebractwo jest niesmaczne. owszem kiedyś, gdy każdy przynosił w prezencie zestaw sztućców, to wyłudzanie kasy sprośnymi przyśpiewkami mogło być "zabawne", ale teraz gdy każdy wkłada w kopertę tysiaka, to kreuje młodych na pazernych ludzi, no bo ile można wyciągać łapę? kasa, winka, maskotki dla bachora i znowu kasa..

o jezu ale żenada... bym się ze wstydu zapadła pod ziemię jakby ktoś na moim weselu tak żałośnie żebrał... :/