Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxmariola

pożyczyłam chłopakowi kase:(

Polecane posty

Gość xxmariola

witam mam problem natury finansowej, dwa lata temu pożyczyłam chłopakowi 1300 zł,(powiedziałam mu, że skoro i tak mamy być razem to nie musi mi oddawać,) niestety po 2 miesiącach się rozstalismy, nasz "związek" trwał pol roku, rozstanie to była moja decyzja, zaraz po tym , mówił że odda mi pieniądze, ja mu powiedziałam że ok jak bedziesz miał to oddasz, niestety trwa to już ponad dwa lata:( pieniędzy jak nie było tak nie ma - jedynie 100 zł - zaraz po tym jak się rozstalismy, dodam tylko że nie spisywalismy żadnej umowy nie mam świadków a pieniądze dałam do "ręki", jedynie tą pierwszą rate wpłacił mi na poczcie mam jakieś szanse na odzyskanie pieniędzy? jesli tak to w jaki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz kolegow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmariola
mam ale wolałabym się z nim rozliczyć zgodnie z prawem , ale chyba nie mam takiej możliwosci...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie masz szans na odzyskanie pieniędzy zapomnij o kasie i o facecie i wyciągnij naukę na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmariola
tak też myślałam i nawet chyba się już pogodziłam ze stratą,;/ cóż uczymy się na błędach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przetrącone girki dają gwarancję odzyskania długu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmariola
a mnie posądzi o próbe wyłudzenia lub o pobicie i to ja pojdę pod sąd, dziękuj***ardzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ruski zalatwia brudna robote :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmariola
hahah :D chyba lepiej się sprawdzi przysłowie "dobry zwyczaj nie pożyczaj" chyba sobie to na ścianie namaluje bo później pożyczyłam też koleżance 500 zł i ona też "przepadła" :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie masz chociaż jakiegoś maila, lub smsa w którym przyznaje się do długu? To jest już coś dla sądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest takie stare powiedzenie "chcesz stracić przyjaciela to pożycz mu pieniądze" i wielu wypadkach to powiedzenie się sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć z 2009
I szybko zacznij działaś, bo Ci się przedawni. Najlepiej jakoś zdobądź jego uznanie długu, może to być np sms, mail że odda jak będzie miał. Napisz do niego maila, czy pamięta o długu i kiedy ma w planach oddać (oczywiście nie sugeruj, że próbujesz wymusić to przyznanie się do długu), a jak coś takiego napisze to już możesz pisać pozew nakazowy. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmariola
mam stare smsy wysłane przez niego ale nie ma tam napisane ile mi wisi kasy ani też się nie podpisał numeru oczywiscie już nie uzywa od dawna;/ także nie wiem czy sąd wziałby pod uwage takie "dowody"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć z 2009
To, ze nie podpisał to nie jest taki problem jeśli np miał na abonament. No ale zawsze możesz spróbować wymusić teraz coś z niego na ten temat. Istnieją jeszcze inne bardziej zaawansowane prawnicze sposoby, ale nie che mi się tu rozpisywać, a sama i tak tego nie zrobisz. Idź do sprytnego adwokata to Ci to załatwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmariola
telefon na karte :) i to chyba z 5 razy zdążył już zmienić numer:)) a jesli pojde do adwokata to będe musiała założyc mu sprawę w sądzie czy jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak kolezance pozyczylam 1000 zl i potrezbowala ,bo chciala wziasc rozwod a kase r******** na ubrania i mi nie oddala.kiedy jej napisalam,ze ma oddac w koncu ,bo ile mozna czeka bylo to po roku to mi napisala ,ze jak aj smie od samotnej matki chciec kase:O bylo to 6 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmariola
jak wogóle można chcieć odzyskać pożyczone pieniądze :D hah :)) widzisz tak jest jak się chce pomóc......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć z 2009
Jeśli pójdziesz do adwokata to on może pomóc Ci "wymusić" prawnie jego uznanie długo, oczywiście za pomocom "podstępu" np próbą ugody itp kiedy on rzeczywiście uzna ten dług. No i pewnie później napisałby Ci pozew, co ogólnie nie jest trudne. Raczej nie wziął by za to dużo kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rozmawialas z nim ostatnio....moze powiedz, zeby cio po 100zl oddawal! ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć z 2009
No ale może ktoś z Twoich znajomych ma smsy tego numeru podpisane przez niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziweczyno zapomnij o pieniądzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmariola
trzeba jeszcze znać adres pod którym mieszka :) nie rozmawiałam z nim od ponad roku;/ a z moich znajomych to nikt z nim kontaktu nie utrzymywał , znam jego adres zameldowania - ale wiem że napewno tam nie mieszka- dzwoniłam już w tej sprawie do jego rodziców ;/ więc chyba na serio mogę sie pozegnac z pieniedzmi;/ szkoda że dopiero teraz szukam w tej kwestii porady;/ nawet nie pamiętam dokładnie dokładnej daty przekazania pieniędzy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warto probowac..moze sie uda...a rodzice wiedza o dlugu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmariola
jego rodzice byli wielce zdziwieni- podejrzewam że nie wiedzieli i watpie że mi uwierzyli...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć z 2009
Idź do dobrego adwokata, nie warto się poddawać. Masz jakieś pół roku z tego co piszesz potem dług się przedawni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmariola
więc mam 3 lata zanim dlug sie przedawni? o tym nie miałam zielonego pojęcia....zostaje mi isc po porade do dobrego adwokata - mam nadzieje tylko że nie bedzie mi mydlił oczy i postawi sprawe jasno- czy warto iść do sądu czy też nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, dobry adwokat to Cię będzie kosztował więcej niż ten dług jest warty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć z 2009
Przepraszam, czytałam inny wątek o długach przy działalności gospodarczej, a tam właśnie jest 3 lata. Oczywiście zwykła pożyczka przedawnia się po 10 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmariola
hehe, dobry adwokat to Cię będzie kosztował więcej niż ten dług jest warty :)) pewnie masz racje, i jeszcze nie wiadomo czy uda mi się kasę odzyskać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×