Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co odpowiedzieć teściowej

Polecane posty

Gość gość

gdy zapyta jaki prezent kupić na chrzest. Przez całą ciążę widziała mnie raz w 3 miesiącu jak poinformowaliśmy o ciąży. Dziecko też widziała raz. W ogóle się nie interesuje i mam wrażenie, że jest zła, że życie nam się układa a jej nie... Wkrótce chrzest. My właściwie już wszystko mamy bo wygraliśmy bon na zakupy i obkupiliśmy dziecko w przeróżne akcesoria. Wózki, huśtawke, mate edukacyjną, krzesełko do karmienia i wiele innych. Tak naprawdę to brakuje nam ubranek i pampersów. Ale przecież nie powiem żeby pieluchy kupowała. Moi rodzice, babcie itp, chcą dać pieniądze właśnie na ten cel. Chrzestna pewnie łańcuszek z medalikiem. Co powiedzieć teściowej? Zapewne pytać będzie... może nie mnie a męża. Dać jej wolną rękę, czy zażyczyć sobie coś dla małej? Żeby nie było, że na prezentach mi zależy, bo tak nie jest. Czuję po prostu, że na dniach może dzwonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zażycz sobie fotelik samochodowy, ale taki już większy, od 13kg. To koszt ok.400zł, przeleży te dwa latka, ale przyda się na pewno. Wskaż jaki chcesz, albo zasugeruj, że taki tyle i tyle kosztuje, żeby mamusia włożyła albo pieniążki na ten cel, albo kupiła sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro ci nie zalezy to powiedz ze nic nie potrzebujecie i niech kupi misia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fotelik też już mamy... naprawdę dużo kupiliśmy :) łóżeczko drewniane, turystyczne, przewijak, sporo zabawek... Pomyślałam o pościeli, kocykach, albo po prostu pieniądzach... Czy nie jest głupio mówić, że chcemy pieniądze? Teściowa nie wie o tym bonie na zakupy i się nie dowie :P Im mamy więcej tzn stać nas na więcej - tym ona jest bardziej zła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fotelik za 400 zl jest gowno warty! Jak juz wozic w samochodzie to w porządnym foteliku, z atestami, i,najlepiej tylem do kierunku jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za bon na zakupy? Ile kasy? I jakis sklep czy co? Jk mozna takie cos wygrac? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach te teściowe. Nagle kobiety, matki tych Waszych ukochanych, te zamieniają się w podłe czarownice,bo mają synową. Sama mam teściową, mam dziecko - więc i sama będę teściową. Teściową jest też moja mama. Teściowymi były babcie. Normalne kobiety. A tutaj zawsze matka męża to jakaś hogata. I temat zawsze dotyczy prezentów, pieniędzy, niańczenia wnuków na życzenie itp. Może byście się zastanowiły nad sobą zamiast zastanawiać się, co ta niedobra teściowa ma kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz zeby Ci kupila sesje zdjęciową jakaś rodzinną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie to moi rodzice wygrali bon na 7 tys zł :) To było w zeszłym roku jak jeszcze w ciąży nie byłam a że bon było trzeba wykorzystać to sobie te wszystkie rzeczy leżały i czekały:) sklepów kilka było do dyspozycji, smyk, smykoland, maluch, jakieś internetowe itp, ale nie było można kupować akcesoriów higienicznych, kosmetyków i ubranek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz coś więcej o tym bonie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz jej ze wszystko masz oprócz ubranek czy pampersów,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoja§
Znajdz jakiegos fotografa w okolicy, dowiedz sie jakie są ceny za sesje zdjeciowa dla niemowląt i jak cena nie bedzie zbyt wygórowana to powiedz tesciowej ze moze Wam taką sesje oplacic, na pamiątkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odnoszę wrażenie, że założyłaś ten topik tylko po to, żeby się pochwalić co kupiłaś dziecku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie powiedziała że chce pieniądze. co wy wszedzie tak z tą kasą??? jak masz wszystko to nie bądż już taka pazerna. Powiedz teściowej normalnie, że macie juz wszystkie niezbędne akcesoria i niech kupi po prostu jakąś pamiątkę. to ma być prezent na chrzest a nie jakieś zbieranie wyposażenia na pierwsze lata życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech mamuśka sama sobie sesje płaci a nie szuka sponsorów. ja bym nie chciała jakiejś sesji na pokaz. głupi pomysł sesja z noworodkiem, w dzisiejszych czasach jak każdy ma w domu 5 aparatów. rozumiem slub.. ale chrzest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmieszą mnie takie "problemy" Autorko ty sama wiesz czego ci potrzeba a obcych ludzi sie pytasz ? Rzeczywiście jak wyliczasz wszystko co już kupiłas i co ci kto dał i ile to też mam wrażenie że sie chwalisz a nie żalisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale prezentem na chrzciny nie muszą być maty, leżaczki i inne d**erele. P o Po pierwsze jeszcze teściowa nie zapytała o nic i być może nie zapyta wcale tylko kupi wg uznania. Mam wrażenie, że kombinujesz jak tu powiedzieć grzecznie by dała kasę. A skoro macie wszystko nic Wam nie potrzebne to nie możecie poprosić o coś symbolicznego? jakaś pamiątka chrztu z grawerem? u nas synek dostał tylko kasę i ona leży i tyle i sami planujemy z tego kupić mu coś pamiątkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, dziuniu, moze jak bylas w ciazy to tesciowa miala codziennie dzwonic, o zdrowko pytac albo przyjezdzac i wyreczac ciezarna? wyobraz sobie, ze moze nie ma potrzeby widywania non stop dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam taką teściową, zainteresowana jest tylko własną d**ą i wyimaginowanymi chorobami. Efekt jest taki, ze nie widujemy się wcale i mam spokój. I nie chcę od niej nic, i tobie też radzę powiedzieć swojej (jak zapyta), ze niczego nie potrzebujecie i nie musi nic dawać. I niech spada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak brakuje na ubrania i pieluchy to nawet znienawidzona teściowa jest dobra żeby dać kasę.Śmieszna jesteś bo jeśli teściowa naprawdę jest taka zła i niedobra to powinnaś mieć choć odrobinę honoru i nie brać od niej nic ale widać,że jesteś pazerna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo teraz ludziom sie wydaje, ze jak urodzi im sie bachor, jest jego chrzest, komunia BIERZMOWANIE albo jak biora slub to wszystko im sie nalezy. nawet jak maja, to nieee, bahorowi nalezy sie kasa i nie w dziesiatkach ale w setkach, na kazda durna okazje. i taki tok myslenia w spoleczenstwie sprawia, ze nie bujam sie po zadnych weselach, nie zgadzam sie na bycie chrzestna ani nie chodze do dzieciatych kolezanek. dziewczyno zastanow sie po co chrzcisz dziecko i co ci sie uroiło, ze tesciowa (ktora podobno ma w d***e cb i dziecko) nagle bedzie wydzwaniac zeby pytac co kupic laskawej pani, zeby czasem nie popelnic zakupowego faux pas! kupi co bedzie chciala i uwazala albo nic nie kupi, puknij sie w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko- skoro nie liczysz na prezenty to nie wiem co to za dylemat. Jeśli teściowa zapyta Ciebie, co kupić odpowiedz, że nie musi nic kupować. Jeśli będzie miała nadal ochotę coś kupić to kupi to co uzna za stosowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alez to nie tak ze ona nic nie chce, autorka liczy na prezenty, jak najbardziej! tylko sie trzesie, ze tesciowa kupi jakis badziewny wozek albo nosidelko poidelko czy ch*j wie co, co juz ma! a przeciez nie powie jej wprost, ze ma te wszystkie rzeczy, bo ONA JEJ ZAZDROSCI. masakra, kobieto, czego moze zazdroscic stara baba swojej synowej? rozumiem ze kolezanka moze ci czegos zazdroscic, ale tesciowa? w ogole sam fakt ze podajesz argument zazdrosci i do tego jako przykrywka, ze chcesz od niej podstepnie wycyckac kase jest smieszny. juz c***isze od razu - nie uda ci sie to, bo skoro ona ma cie w d., to nawet sie cb nie spyta. daruj sobie to knucie pazerna babo i ciesz sie ze masz pelna wyprawke, a jak cie nie stac na pieluchy to zakladaj dzieciakowi tetrowe chciwa babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zapyta (co nie jest pewne wcale) to powiedz, ze macie wszystko i niczego konkretnego nie potrzebujecie, niech kupi co uzna za stosowne. A może po prostu ma zamiar dać pieniądze i już? Jednak takie upominanie się o pieniądze jest dla mnie niestosowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktos chce pieniadze, to niech idzie do pracy a nie oczekuje od rodziny na rozne okazje. ja nigdy nie daje pieniedzy, bo nie jestem bankomatem, kupuje prezenty. co to w ogole za durny zwyczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciwa picza z ciebie.Jak tak to teściowa ble ale jak ma dać kasę na pieluchy bo cię nie stać to chętnie łapę wyciągniesz.Nie wierzę w żaden bon o takiej wartości jak piszesz.Rodzice wam wszystko kupili z własnych pieniędzy bo wzięliście się za robienie dziecka a byliście bez grosz przy duszy i wam pomogli.Takie bony w Polsce?hahaaa może ktoś ciemny ci w to uwierzy ale nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×