Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość linaaaaaaana

Wchodzic w romans z zonatym? Wasze doswiadczenia.

Polecane posty

Gość gość
dokladnie, on nie szanuje nikogo daj sobie spokoj zanim zginiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaaaaana
gosc 18:15:37 Szanujemy siebie nawzajem, dlaczego uwazasz, ze nie mam szacunku do siebie samej? Rexel nieszkodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdejmij rozowe okulary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaaaaana
nie nosze okularów i zdrowo się odżywiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaaaaana
No wlasnie mowicie, ze on nie szanuje niekogo - ale z zona jest szczery i jej wszystko powiedzial i ona sie na to w efekcie zgodzila, wiec jak sie zgodzila to uwazacie, ze jest to dalej nie w porzadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie masz szacunku do samej siebie? dlatego, że kobieta szanująca się nie wchodzi z buciorami w czyjeś małżeństwo, a faceta który chce zdradzić żonę olewa ciepłym moczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest pod sciana?po drugie kto ci powiedzial on???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W twojej opowieści jego żona w ogóle się nie liczy. Tylko wy i wasz układ. Maksymalny egoizm, zemści się i słusznie. Usprawiedliwienia typu, że ona się zgodziła są marne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję, że się zakochasz a on zrobi ci to co żonie. Znudzi się i znajdzie sobie inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaaaaana
tak on, z nia tez rozmawialam i nic do mnie nie ma. Szacunek do siebie nie polega na "nierozbijaniu" czyjegos malzenstwa, po za tym nie mam zamiaru go rozbijac, bo nie chce z nim byc na stale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaaaaana
jego żona jest glupia, ma tylko mature i robi w magazynie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szacunek do siebie polega między innymi na kierowaniem się w życiu zasadami moralnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewierze ze miałas czelnosc z nia rozmawiac na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, uważamy, że jest nie w porządku. On ma żonę i jest JEJ mężczyzną, JEJ przyrzekał, że jej nie opuści. Ty wcinasz się w ich małżeństwo, do czego nie masz żadnego prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaaaaana
Nie wiem czemu zyczycie mi zle, ja jeszcze nic nie zrobilam, zastanawiam sie nad tym czy warto wchodzic w to czy nie, jednak wy oceniacie zamiast podac suche argumenty ktore przemowia mi do rozsadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dylematy są straszne, straszne. Po prostu przyznaj, że chcesz się z nim pieprzyć, a on z tobą. A jak już będziecie to robić, on tak cię zamota, jak żonę, że zgodzisz się na wszystko, nawet na kolejną z dylematami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suche argumenty tu padaja, tylko nie przyjmujesz ich do wiadomości, tak to jest z dzi/wkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Odradzam ci to stanowczo, bo sie wkrecisz inzle skonczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro się zastanawiasz to dla mnie już jesteś d****** Nie tykaj czyjegoś męża, a jeśli on i ona mają jakieś problemy i już nie chcą razem być- niech on się np wyprowadzi, złoży wniosek o rozwód i wtedy dopiero zacznijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaaaaana
Nie mam prawa wcinac sie w ich malzenstwo, jednak mam na to zezwolenie a to co on robi - ze chce zdradzic zone to jego sprawa, ja tego nie oceniam - ja chce spojrzec na swoje zachowanie i je ocenic a nie go oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on pewnie od razu mowi ze tylko sex, bo w koncu mu tak wygodnie. Ja na miejscubtej zony bym go dawno pogonila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mam na to zezwolenie"- weź się już bardziej nie kompromituj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob co chcesz, jak sie nie szanujeszbto wejdz w to i zobaczysz. Argumenty tu padaja ale ty nie chcesz sluchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu chcesz być jego kochanką, a twoje dylematy mają cię niby usprawiedliwić. Pisząc tutaj szukasz spokoju dla swojego sumienia: próbowałam się oprzeć, ale nie wyszło. Jak pisałam wyżej- powiedz mu, że niech odejdzie od żony to będziesz jego. Co do zdania żony, że się zgodziła itd. to dla mnie ty tłumaczysz sobie tak to wszystko moja droga. Za miesiąc ta żona wyzwie cię od dziwek i wyrwie ci pół włosów z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszesz, że nie masz prawa wcinać się w ich małżeństwo, a masz prawo wpychać im się do łóżka? :) Śmieszna jesteś moja droga. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"linaaaaaaana Nie mam prawa wcinac sie w ich malzenstwo, jednak mam na to zezwolenie" x hahahahaha, dziwicie się, że akurat ją wybrał? bo ja wcale :) jest niebywale pusta i mądrością nie grzeszy czyli będzie łatwa do manipulowania i łykania jak pelikan wszystkiego co ten palant powie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I będzie miała rację..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie startowal taki 40 latek. Powiedzialam mu najpierw rozwod potem myi sie zwinal od razu mimo że bardo kochał;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żebym miał coś do blondynek- ale jaki masz kolor włosów linaaaaaaana? Szacun dla tego kolesia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie tylko będzie łykała jak pelikan co on powie, ale będzie łykała coś jeszcze... oj, będzie- już ma brudne myśli tylko jeszcze szuka usprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×