Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka i moj chlopak. nienawidzi, go :(

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem kogo sie poradzic. Moze wy mi pomożecie :( Z moim chłopakiem spotykam sie 9miesiecy. On ma 29lat, ja 23. Pracuje 30km od domu zarabia nieco wiecej niż najnizsza krajowa. Ja mam kiepska prace. Odleglosc jaka nas dzieli to 30km. Mial przyjechać do mnie ktoregos dnia i przy okazji poznać moja Mame(wcześniej byla za granica) ale musial pomoc Tacie i niestety nie mogl przyjechac. Matka strasznie sie wpienila, mówiąc ze nie chce go wiecej widziec. Kaze mi do niego nie jezdzic(bo sie ponizam :() nocowalam u niego wiele razy. On mieszka z rodzicami. Stara sie teraz o lepsza prace dla mnie i dla siebie. Chce sie wyprowadzić i zamieszkać razem ze mna. Matka mówi pod jego adresem różne bardzo nie mile epitety. Typu, ze jest śmieciem, ze wykorzystam sytuacje jak jej nie bylo i do mnie przyjeżdżam, ze go na mnie nie stać, nic mnie z nim nie,czeka. Jak bylam u niego dal mi 50zl. Dwa dni wcześniej kupilam sobie,dwie pary spodni, a Matka, ze powinien mi za nie oddac... Mówi ze takich jak on jest na pęczki, ze jestem mloda, ladna i nie jeden taki na mnie czeka :( ale ja,go kocham :( Tak mnie dzisiaj tym zranila, ze mi lzy pociekly. Narazie mieszkam z nią, jest strasznie:( Nie chce juz przez ta cala sytuacje do niego jezdzic :( Powiedzialam jej, ze niedlugo sie wyprowadzę i wiecej mnie nie zobaczy, a ona, ze kogo ja bronie?! Ze on mi nie ma nic do,zaoferowania! Teraz moze ma pieniądze, bo jest przy rodzicach. To strasznie przykre. Co tu poradzic?:( Nienawidzę jej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche powierzchownie do tego podchodzi, ale z drugiej strony ma racje :) Przeanalizuj sobie jaka bys miała z nim przyszłość, za co go kochasz?:) Jak jesteś ladna, a tym bardziej mloda to wybieraj raczej rozumem a zarazem sercem, da się to polaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja mama uwaza, ze powinnas znalezc kogos przy kasie. Ale to nie jest zawsze latwe i nie gwarantuje fajnego zycia. Znajoma mojej mamy wyszla za nadzianego goscia. On chyba nie do konca byl normalny bo np. jak ubrania wedlug niego byly zle poskladane w szafie to wyrzucal wszystko na ziemie i jego zona musiala od nowa wszystko skladac. Do dzisiaj sa razem, ale on ja zdradza. Pieniadze i dzieci trzymaja ja przy nim. Decyzja nalezy do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×