wkurzają mnie lamenty tych co maja kredytyw CHF

Było brać w złotówkach a nie teraz jeczeć. Jak raty były dużo niższe bo o prawie 50% od tych w złotówkach to się śmialiście. Ze jacy wy obrotni i mądrzy. A teraz jak się raty zrównały to lament i protesty.

przecież podpisywali dokument o ryzyku walutowym, więc nie rozumiem oburzenia

Oczywiście, że mogli lepiej przemyśleć ryzyko walutowe, bo wiadomo było, że CHF był w dołku i nie zjedzie niżej, a co najwyżej poszybuje do góry. Banki natomiast dobrze wiedziały, że CHF pójdzie w górę, ale ich nigdy nie interesuje klient tylko słupki.

jest taki gość z krakowa co teraz do sądu idzie. Bo niby "bank go oszukał" z kredytem w CHF.

każdy wiedział że skoro CHF jest na tak niskim poziomie to musi podrożeć. Żadna tajemnica ;). Tylko co? jak mało płacili to było ok a teraz państwo ma im pomagać bo krzywda się dzieje?

dla mnie w ogóle branie megaz******tych kredytów na 150 lat po 1500 zl rata to debilizm do kwadratu, buduja wielkie chaty landary, zastaw się a postaw się. a później wielce zdziwieni ze a to rata wzrosła, a to ktoś stracił prace, obok mnie mieszkała taka rodzinka, wybudowali chate 400 m kw. z******ty kredyt a po kilku latach zona stariła prace, dorobili się jeszcze jednego dziecka i co??? na płocie od tej willi wisi ogłoszenie " na sprzedaż"

ale dlaczego tacy maja być finansowo wspierani przez państwo?My kupiliśmy domek 98metrów a nie jak 90% osiedla powyżej 150 metrów

posprzedawać im te chaty i spokój będzie, nauczą się pokory

Może nas też powinno państwo wspierać? Jak my braliśmy kredyt, to się zastanawialiśmy nad Frankami, ale uznaliśmy, że jednak złotówki. Wtedy byliśmy idiotami, teraz proszę... za chwilę znowu ci od franków zaczną się smiać, ze im państwo pomaga... są równi i równiejsi... _____________________ http://www.zarzycki-konstrukcje.pl/

to tak samo jak ci "niby" oszukani na polisolokatach - jak zyski były większe niż na lokacie to siedzieli cicho i się śmieli z tych co mają zwykłe lokaty jak inwestycje poszły w dół zamiast 10 tys zrobiło się 5 to wielki lament i oburzenie ze BANK OSZUKAŁ

Też nie rozumiem :) tym bardziej ludzi biednych, którym robi różnicę czy spłacają 500 czy 1000 :) co innego bogaty, który może ryzykować i fajnie będzie jak uda się spłacić mniej, ale nie będzie tragedii jeśli rata się podwoi

O czym wy p*********e , bo inaczej tego nie da się określić. Jakie podwójne raty. Ryzyko kursowe jest wpisane w każdy walutowy kredyt. A CHF jest najstabilniejszą walutą. Trzeba być desperatem, żeby brać kredyt w złotówkach i na takie procenty.

no to desparacie nie masz pojęcia jakie raty były wysokie jeszcze kilka lat temu we Frankach a jakie w PLN :-D Jak frankowcy płacili dużo mniej jak złotówkowcy to było ok i smiali się tylko. A teraz krzywda bo co z tego że byłem świadomy ryzyka kursowego? Oszukali mnie... :-D

Ale tu nikt nie lamentuje na franka wręcz przeciwnie. Ja spłacam kredyt w chf już 15 lat i nie tragizuję . Wiem, że jeśli są nieraz miesiące, że zaplacę np 50 zl więcej to mam świadomość, że i tak jestem kupę kasy do przodu

biedni, pobudowali domy ponad miare jak CHF stał za 1,98zł i teraz bida :-Dbo rata 100% w górę

Jak się bierze kredyt w obcej walucie, to trzeba go potem spłacać w tej walucie. Jak ktoś pracuje za granicą, to chyba nie problem, może bank ma przeliczniki, ale to chyba zawsze jest tyle samo biorąc pod uwagę stosunek wypłaty do raty. Wszyscy, którzy wzięli kredyt we frankach planowali spłacać kredyt we frankach, więc powinni jechać do Szwajcarii pracować i spłacać kredyt. Skoro to planowali, więc na co czekają