Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pozytwykaa

Ponad 3 lata związku

Polecane posty

Gość Pozytwykaa

Witam, może temat już był może nie, ale potrzebuję porady bardziej doświadczonych kobiet niż ja. A więc jak myślicie, czy to normalnie że facet po 3 latach i 5 miesiącach związku jak na razie nie chce nawet myśleć o ślubie, wspólnej wyprowadzce? Czy to rzeczywiście za wcześnie? Kiedyś rozmawiałam z moją koleżanką na ten temat... i ona stwierdziła że przeważnie "na początku" faceta ciągnie do ślubu, dzieci wspólnego życia (i tak też u mnie było, ale wtedy byłam zbyt młoda, zresztą teraz też "jeszcze" mam czas), a z czasem co raz gorzej jest "zaciągnąć" go do ołtarza. Zgadzacie się z tym? Dodam jeszcze że mam 22 lata i studiuję, on 23 i pracuje. Rozumiem, że mamy czas, ale czasem miło sobie porozmawiać na "te tematy" ze sowim partnerem, a teraz on nie jest skory do rozmowy. Zawsze mówi że "może kiedyś" albo w ogóle nie chce podejmować tematu i twierdzi że znowu zaczynam bezsensownie gadać. Co myślicie, czy jemu już nie zależy? Czasami odnoszę takie wrażenie gdy mnie zbywa z tematem.. Jak wyglądał Wasz związek po 3 latach i czy lepiej jest dłużej "chodzić" czy jednak lepiej zawiązać związek małżeński wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga "kobieto": jak wyobrażasz sobie "wasze" przyszłe życie ? Masz 22.lata, on 23. On pracuje, ty nie. Czy za jego pensje jesteście w stanie się utrzymać bez pomocy rodziny jednej i drugiej strony ? Gdzie zamierzasz z nim mieszkać po ślubie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja co mam powiedziec ja 30 lat moj facxet 31. razem 2,5 roku. mieszkamy razem od prawie 2 lat. i co 0 teamtu na temat naszej przyszlosci. ani zareczyn, tematow o slubie. kompletnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli myślisz o wspólnej przyszłości, Ty też musisz stać się niezależna finansowo. Czasy są ciężkie i chłopaka pewnie przeraża myśl, że kwestia finansów spoczywałaby wyłącznie na jego głowie. Wróć do tematu jak zaczniesz pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na slub macie jeszcze czas i to wcale nie jest tak ze sie "przeterminuje". Nie którzy zyja w konkubinatach całe zycie... papierek niczego Ci nie zagwarantuje. Ale jak tego pragniesz to spokojnie, macie jeszcze czas. Ja wyszłam za mąz po 8 latach wspólnego bycia i jest nadal super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pozytwykaa
Dobra, ja nie twierdzę że musimy już teraz w tej chwili za sekundę wziąć ślubu. Może nie wyraziłam się za jasno... ale mnie przeraża sam fakt, że on się zachowuje tak jakby nie chciał. Skoro jesteśmy razem, to chyba możemy porozmawiać co będzie za 5 lat ? A on unika tematu, bo teraz mamy teraz. Wychodzę z założenia że dla facetów związanie się z jedną kobietą to temat tabu.. przepraszam, ale takie mam wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×