Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak mnie to stresuje

Problem z załatwianiem sie w pracy

Polecane posty

Gość jak mnie to stresuje

Pracuję w dużej firmie, łazienka dla pracowników wygląda tak jak np,. w multikinie - jest 5 kabin, które nie zapewniają żadnej prywatności, wszystko słychac i czuć. Ścianki między toaletami są bardzo cienkie, zrobione z jakiejś płyty, od dołu wszystko widać bo drzwiczki i ścianki działowe nie dochodzą do podłogi wiec mogę nawet wsunąć nogę do sąsiedniej kabiny. Kiedy tam jestem to sie strasznie stresuję, czuję sie jakbym się załatwiała publicznie, nie potrafię się załatwić jak ktos siedzi obok mnie. Czy są osoby, które potrafią w taki warunkach się rozluźnić i załatwic swoją potrzebę? Jak można się przyzwyczaić do czegoś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można. Ewentualnie nie do końca. Dla mnie też jest to krępujące. Po prostu jak widzisz, że inne babki się nie przejmują, to też zaczynasz przestawać się nie przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadaj zkolezankami z pracy jak one na to patrzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest trochę podobnie, męski i żeński "dotykają się plecami" a góra jest niedociągnięta do sufitu jak ktoś wchodzi to pali światło, wtedy nie właże do drugiego, tylko albo czekam albo idę na 2 piętro na szczęście w biurze pracuje tylko 15 osób i zwykle któraś para kibli jest wolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie to stresuje
Na naszym piętrze pracuje chyba ze 100 osób więc na ta łazienkę przypada ok. 50 dziewczyn., których w większosci nie znam. Nawet siku jest mi ciężko zrobić jak słyszę, że ktoś gdzies obok jest a już sie wypróżnić to jest tragedia, nie jestem w stanie, chyba że w łazience jestem sama. Niestety, zamontowali nam podwieszane toalety gdzie woda stoi bardzo wysoko więc nawet jak sie nawrzuca papieru to słychać plum :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek sie rozl
Przede wszystkim sie rozluznij I odprez, przeciez nikt sie nie na chyli, zeby Cie podgladac, drugs sprawa co do tego czy ktos Cie uslyszy, splucz wide, bedzie chalas I na luzie mozesz zalatwic swoja potrzebe(przyklad) ale general nie przejmuj sie tym, ze ktos uslyszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobuj sie tym nie przejmowac, lej dowoli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie moge sie zalatwiac w pracy, niby ubikacja jest osobno, ale korzystaja z niej tez mezczyzni, ktorym nie chce sie isc do swojej ubikacji. Krepujace jest to, ze jesli ktos przede mna robil kupe, to potem jesli ja bede wychodzila to ktos kto przyjdzie poczuje i pomysli sobie ze to ja robilam kupe :O Dlatego nigdy nie robie kupy w pracy i trzymam nawet kilka godzin, zeby zrobic spokojnie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie to stresuje
Nie potrafie sie nie przejmowac bo czuję się skrępowana, obecnośc innych osób w toalecie narusza moją barierę prywatności. Ostatnio jak się wypróżniałam do kabiny obok weszła moja szefowa, nawet nie byłam w stanie sie dokładnie podetrzec, tak mnie to stresowało że ona czuje ten smród, spieprzałam z tej łazienki ile miałam sił w nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam, że wszystkich to denerwuje może spróbujcie wymóc na szefostwie zabudowę tych kibelków? przecież to nie jest wielki wydatek, pociągnąć płyty od góry do dołu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro się nie podtarłaś, to na majtasach był kleks i powiewało od ciebie kałowym smrodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo poczekac to bys zobaczyla czy szefowa wstydzi sie zalatwiac gdy ktos obok jest w kabinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szefowa się nie wstydzi, bo gó/wno osób wysoko postawionych nie śmierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szefostwo celowo zaglada do lazienki zeby sprawdzic co pracownik robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znaczy szefostwo celowo zaglada do lazienki zeby sprawdzic czy oby pracownik nie przebywa "na sile" w lazience i czy sie nie wymiguje w ten sposob od pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze trzeba słuchać jęki-stęki tych okropnych koniobijców:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś tu ktoś pisał, że w czasie pracy chodzi do toalety, żeby poczytać książkę. Ludzie go pytali czy nie przeszkadza mu smród, a on odpowiadał, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Specjalnie robią takie ażurowe przegrody, żeby pracownik nie czuł się zbyt komfortowo i nie przedłużał defekacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat jest do analizy u psychologa, bo jest "cos" co w Tobie siedzi i co sprawia ze w ten sposob postrzegasz siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie przejmuję. Od tego jest kibelek właśnie. Potrafię załatwić każdą potrzebę bez większego stresu. Z resztą kiedy mi się chce to co mam zrobić? Powtarzam raz jeszcze kibelek to nie jest kawiarnia, tam się sra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo pewnie byłaś rozkapryszonym bachorem któremu wiecznie w d***e nic nie pasowało to teraz masz efekty , nie potrafisz nawet wysrać się idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie to stresuje
Potraficie sie rozluźnić i srać słysząc, że w kabinie obok ktoś jest i słyszy i czuje co robicie? Nie krepowałoby was, gdyby ta osoba was potem zobaczyła np. przy umywalce i wy potem was obmówiła przed kolegami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że co?? Że srałam w kiblu? No litości hahahaha :D Obgadać to by Cię mogli, gdybyś nasrała do umywalki. Kibelek to nie fabryka miraculum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są tacy co potrafią plotkować o czynnościach fizjologicznych,nie znasz niezmierzonego oceanu ludzkiej głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem facetem i mam ten sam problem, jak ktoś jest obok to się nie załatwię :) Choćby to nawet w domu było z dziewczyną w łazience ona myje zęby a ja chcę się załatwić i nic, ona wychodzi z łazienki od razu leję :) Po prostu żeby się załatwić muszę mieć totalny spokój, każdy inny mały *******ie rozprasza i nie potrafię skupić się nad oddaniem moczu. Mam tak odkąd pamiętam a mam 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D Aha :D Ok, można i tak. Myślę jednak, że to nie jest istotne :) Kibelek jest właśnie od załatwiania się. Ja nie zwracam uwagi na ludzi s*******h czy rzygających w obok kabinie. Ja załatwiam swoją potrzebę, a reszta mi wisi i powiewa. Nie są dla mnie dziwne odgłosy jakie słyszę, bo innych nie należy się spodziewać! Z resztą umówmy się, co Cię interesuje tekst koleżanki, np. "Ej, wiesz co Kowalska robiła w toalecie?! - Nie, nie wiem, a co robiła? -Srała!! - No coś Ty??? Jak to??" Widzisz jak to głupio wygląda? Czym tu się przejmować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te temat tez tyczy sie oddawania gazów w pracy. To dopiero klopot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak radzicie sobie z gazami w pracy? Wstrzymujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fuj jesteście ohydne,sraja pierdzą podpaski rzucają byle gdzie,babska to chodzący syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia z 10:17:51 Czy z Tobą jest cos nie tak...?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×