Kolega obmacał mi cycki

Jestem w 1 klasie liceum...Wychowawczyni poprosiła mnie,żebym poszła do kolegi z klasy,bo długo nie było go w budzie,bo chorował...miałam mu tylko zanieść kserówki..No więc on był sam w mieszkaniu,trochę z nim pogadałam,zrobił mi herbatę i w pewnym momencie rzucił się na mnie i mocno mi ścisnął cycki..;( Z trudem wyrwałam mu się i uciekłam od tamtej pory nie poszłam już do szkoły..nie chcę go widzieć co robić?

jurny jak na ozdrowieńca

hahahahaha, no ale jak to pani pewnie mówiła że masz mu dać kserówki, a ty same kserówki? i nie dałaś mu? nagana jak nic!

ale wy jesteście niewrażliwi

a za p**de cie capnął

a ty jemu dlugopisa nie macalas

trzeba mu bylo mocno scisnac wora ;D

Napisz mu sms'a , że składasz pozew o molestowanie i w ciągu tygodnia skontaktuję sie z nim Twój prawnik.

gimgowno znowu sie nudzi i ci chlopcy coraz mniej mescy a bardziej c***y ze pisza jak dziewczyny. nic dziwnego ze zostaja prawikami na zawsze.

Cycki ma krowa a nie kobieta. Chyba jesteś facetem, skoro tego nie wiesz i tak piszesz.

on nie jest facetem. do faceta mu daleko. facetem nigdy nie bedzie. jest c***a prawikiem co zniewiescial tak ze pisze jak baba. nic dziwnego ze zadna go nie chce.

cycki to nie ale jak trafisz na jakiegos pedala to moze ci te twoje wydmuszki obmaca bo jaj tez nie masz.