Ma dziewczyne od niedawna i wszystko jej stawia

Brat. Sa ze soba od 3 miesiecy, a on ja cigle zabiera na obiady, kolacje, do muzem, kina, maja zaplanowane az 3 wyjazdy i on oczywiscie za nie placi.. ona co prawda protestuje niby i czasem placa na pol, ale chodzi tu raczej o jego podejscie, zachowuje sie troche jakby chcial ja kupic.. Jak mu wytlumaczyc, ze nie moze tak robic, bo dziewczyna w koncu zrobi sie za bardzo pewna tego wszystkiego i sie znudzi? Wiecie o co mi chodzi. Nie mozna nikogo kupic ani za bardzo mu nadskakiwac.. bo to da w koncu odwrotny skutek, a nie chce, zeby sie sparzyl. Znam mnostwo historii gdzie bardzo starajacy sie chlopak zostawal na lodzie, bo dziewczyny przestawaly byc skromne i zaczynaly myslec ze po prostu im sie nalezy i moga znalezc innego ktory da im nawet wiecej :|

nie zazdraszczaj!!!!!!!!!!!!

Jest bardzo zakochany. Ale moze ja po prostu zabrac na spacer, cieszyc sie ze z nia jest, tak naturalnie, a nie ciagle wymyslac platne rozrywki. Do zlosliwcow; troszcze sie bo bardzo lubie swojego brata, a on mimo ze jest starszy ma troche mniejsze doswiadczenie w zwiazkach niz ja (przedtem mial jedna dziewczyne)

Nawet moja mama mnie prosila zebym z nim pogadala bo tez sadzi ze on troche przesadza. Mam jednak nadzieje ze dziewczyna bedzie uczciwa..

Zadzrościsz jej, że Twój facet Ci nie stawia ? A może Ty nawet faceta nie masz ? I stąd ta zazdrość..

Widzę, że tutaj nie da się normalnie porozmawiac... NICZEGO jej nie zazdroszcze, i ciesze sie ze szczescia brata, jak mi o niej opowiadal to chodzilam caly dzien usmiechnieta, bo widze ze w koncu to cos prawdziwszego.. wiec tym bardziej nie chce zeby ktos go skrzywdzil, tym bardziej ze faceci jak sie zakochaja to z doswiadczenia wiem ze na amen.

Daj im spokój. Niektórym facetom taka opieka nad kobietą daje satysfakcję. Brakuje mu że mu tak liczycie?

Skoro nie zazdrościsz to skąd ten temat ? Co Ci to przeszkadza, że jej coą stawia ? Mój facet też mi stawiał jak chodziliśmy ze sobą i byliśmy narzeczeństwem, teraz mamy ślub i pieniądze mamy wspólne.. :)

Teraz nie mam faceta, zerwalam z ostatnim z ktorym bylam 2 lata pare miesiecy temu temu, ale nie wiem co to ma do rzeczy. Bylam w 3 zwiazkach jak dotad, wiec nawet wiecej niz brat.. takze prosze was, po prostu mi doradzcie, a nie pieprzycie glupoty

nie dość że zazdraszczasz to jeszcze zawiścisz, nie ładnie

Stad, ze znam wiele przypadkow, ze takie cos wlasnie nie prowadzilo do malzenstwa.. chodzi o to, ze nie powinien sie az tak wysilac juz po 3 miesiacach znajomosci.. poz tym jak mowie, odnosze wrazenie, ze on chce ja tym zatrzymac desperacko. moj kolega sie wysilal jak cholera, zdobyl laske, a ona go zdradzila z innym ktory mial wiecej forsy i ma z nim dziecko. Od innego dziewczyna ktora wielbil pozyczala kase, i obgadywala go na wszystkie strony, a tutaj sie przymilala..

haha a co ja mam Ci doradzić ? Idź się powieś ? Czy co..daj sobie spokój kobieto..skoro go stać to niech jej stawia, co Tobie do tego ? To jego życie ! Nie wtrącaj się ! Tobie Twoi faceci nie stawiali nic nigdy ?

Nikt tutaj nic nie lapie. A pozniej sie wszyscy skarza, ze kobiety to suki, ja bylem taki dobry, idealny a mnie zdradzila.. i milion innych rzeczy. mam wielka nadzieje ze w przypadku mojego brata tak nie bedzie.. oby. Ja z moimi facetami zazwyczaj placilam na pol. Oni chcieli calosc, ale mam swoja kase wiec nie widze sensu. Poza tym nie chodzi tu o nie placenie a o czestotliwosc

Ty się lepiej nie wtryniaj w cudze związki autorko :) i nie zazdraszczaj bo aż tu slyszę jak zębami z zawiści zgrzytasz :)

Ma dziewczyna szczęście, a Ty zazdrościsz Umie z facetem się obchodzić Ucz się pilnie

Nie wiem czego moge wg. was zazdroscic? Tego, ze ktos wydaje na mnie swoja kase? Ja mm swoja akurat. Nie mam nic do tej dziewczyny, jak ja kocha to niech o nia dba, ale nie mozna przesadzac, bo ludzie sie szybko nudza.

Myślę, że to sie unormuje po jakims czasie, mój mąż też tak się zachowywał na początku i wcale nie skończyło sie to dla niego źle :) Ja bym Ci proponowała, abyś zrobiła u siebie jakiś kolację i zaprosiła ich. Postaraj się nawiązać z nią przyjazne relacje i może to Ciebie uspokoi :)

Już nie przesadzaj z tym nudzeniem. W jakim wieku jest brat?

A co powiecie na Niemcy, madrale? Tam kazdy placi za siebie i nikt nie ma z tym problemy. Co kultura, to inny obyczaj.

26. Ja 21.

brzydka zazdrosnica jestes,jego kasa jego sprawa

I to troszkę nie ładnie jeżeli uważasz, ze Twoj brat ma tylko kase do zaoferowania tej pannie i dlatego musi jej atrakcje dawkować, bo panna sie znudzi ;)

dobrze chlopak robi, po prostu sie o nia stara. moj obecny maz tez jak chodzilismy ze soba albo bylismy w narzeczenstwie placil za mnie i to bylo oczywiste bo on mial prace a ja nie. dobrze, jak facet sie stara.

Nikt tutaj nie potrafi zrozumiec, nie chodzi o kase w ogole, mnie jego pieniadze nie interesuja, chodzi o to zeby sie nie sparzyl przez nadmierne staranie. I tyle.

Wiesz co autorko..akoro wszyscy Twoi faceci za każdym razem się zgadali na płacenie na pół i ja nie wiem na kogo Ty trafiłaś ! Pecha masz kobieto !! Mój facet by mi na to nie pozwolił chociaż bym chciała..szczególnie jak on mnie gdzieś zaprasza

To weź mu może powiedz, żeby piedzielił to..żeby się nie starał, miał ją w d***e itp. wtedy na pewno będą oboje szczęśliwi !! Czy Ty nie rozumiesz, że to właśnie na tym polega ? Żeby i facet i kobieta starali się oboje itp.. jak Twoim zdaniem powinien wyglądać związek ? Zero starania, olewanie itp. ? Jeśli tak to jesteś w błędzie..już teraz wiesz czemu wszyscy Cię zostawiają

To nie ja tak uwazam. Ale mysle, ze to jest po prostu zakochanie :) chce dla niej jak najlepiej. I bardzo dobrze, tylko zeby ona to docenila a nie zaczela uznawac to za pewnik. Tylko tyle

A i to, że masz większe doświadczenie nie oznacza, że lepiej się znasz :) I to, że Ty nie szanowałaś tych co się za bardzo starali nie oznacza, że tamta też taka jest. Mierzysz swoją miarą?

No widzisz, dorosły facet, a Ty zachowujesz sie jakby miał 16 :o

Poprawie swój wpis, bo go jakoś po chińsku napisałam :D Wiesz co autorko..skoro wszyscy Twoi faceci za każdym razem się zgadzali na płacenie pół Ty pół on to ja nie wiem na kogo Ty trafiłaś ! Pecha masz kobieto ! Mój facet by mi na to nie pozwolił chociaż bym chciała..szczególnie, gdy on zaprasza