Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aga9421

Z jakiej hodowli najlepiej kupić Amstaffa?

Polecane posty

yaaz, hmm trudno jest trafić w sedno sprawy, jeśli nie zna się przyczyny takiego zachowania. Behawiorysta musiałby najpierw poznać Twojego psa i zobaczyć sytuację, by móc ją ocenić swoimi oczami, często zauważamy rzeczy, których właściciel nie jest w stanie dostrzec i to one są kluczem do rozwiązania problemu. Wydaje mi się, że Twoje uspokajanie i głaskanie wytwarza w nim silniejszy stres, widzi, że się martwisz i to pobudza jego niepokój. Powinnaś całkowicie ignorować takie zachowanie przede wszystkim. Może ma coś do jedzenia, co uwielbia ponad życie i nie dostaje tego zawsze, a jeśli nie to może warto znaleźć taki rarytas. Potrzebowałabyś pasażera i dużo cierpliwości. Ignorowanie pisków, a kiedy któregoś razu zamilknie chociaż na pare sekund to powiedz spokojnie ''dobry pies'' ale bez euforii i podaj mu ten super rarytasik. Na takie rzeczy potrzeba dużo czasu, może to być miesiąc a mogą być i trzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mam gaz na spacerze, na okoliczność spotkania takiego mordercy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z Polski
Kup sobie boksera a nie jakiegos amstafa.Sa psy i sa boksery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy gościu, nudzisz tą prowokacją. Idź trolluj swojego psychoterapeutę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o znam znam jego rarytas to czekolada i ciasteczka ( wiem wiem nie zdrowa ) tak wlasnie robie od jakiegos czasu ignoruje ale te jego jeki sa meczące nie wiem co by bylo gdybysmy jechali np 500 km wiesz mialam kiedys taka mysl ze poprzedni wlasciciel wozil go samochodem na walki psow jesli tak bylo to moze miec uraz gleboki i nie wiem czy to wogole da sie wyprostowac co myslisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardziej bym stawiała na to, że przeżył jakąś stłuczkę z innym samochodem. Takie zachowanie to jest wyrzucanie silnych emocji, strachu, który jest związany dokładnie z tym co się dzieje w danej chwili. On tak robi, bo kiedyś w identycznej sytuacji przeżył ogromny stres, musiał się czegoś niesamowicie wystraszyć i dlatego teraz musi z siebie to w taki sposób wyrzucać. Widzisz, psiaki nie mają możliwości pogadać z kimś w swoich problemach, muszą się z nimi uporać same i jeśli to jest jego sposób na ulgę to trzeba się uzbroić w cierpliwość. Kiedy piszczy to trzeba ignorować, a kiedy jest cicho to wtedy trzeba mu wybudować nowe, pozytywne skojarzenie z daną sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz "gościu z Polski" ty lubisz boksery a inni amstaffy. To tak jak ja bym ci napisała że boksery są jakieś tam i weź amstaffa. Każdy ma swój gust i rasy wybiera tak żeby spełniać ich warunki i żeby te psy dawały radość tylko dlatego że są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie ile minimalnie amstaff ruchu potrzebuje. Dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z Polski
Bokser to cos wiecej niz pies .zaden pies nie moze inteligencja rownac sie z bokserem.I nie ma co się obrażać bo takie są fakty.Moze nam się to podobać czy nie ale tak jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest twoje zdanie. I szanuje to ale nie zmusisz do myślenia ludzi w ten sam sposób co ty o bokserach. I taka jest prawda. Każdy ma swoje racje. I wiesz spotkałam boksera który był źle wychowany bo na wszystkich się rzucał. To jest wina człowieka jak zawsze ale myśląc tak jak inni mogłabym powiedzieć że ta "rasa" taka jest. I inni mają przekonania do innych psów jak amstaff tylko przez to że nieodpowiedzialni ludzie wychowują je nieodpowiednio. I nikt się nie obraża po prostu jak wcześniej napisałam każdy ma jakąś rasę którą pokochał i nic ani nikt go nie przekona np. do boksera czy owczarka niemieckiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem autorka tego postu. Musze powiedziec ze mam wspaniala towarzyszke na zawsze. Wzielam ja z hodowli w Tomaszowie. Moja amstaffka jest przyjazna dla kazdego. Nawet listonosza wita usmiechem od ucha do ucha ;) dzieki niej poznalam tez swojego meza ;) ma stafika i umawialismy sie tylko na spacery. Teraz psiaki i my jestesmy nierozlaczni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha. A ja właśnie go przeczytałam. W sąsiednich domach mieszkają amstaffy i żaden z nich nie jest agresywny, nigdy nikogo nie atakują. To psy z rodowodem, nie jakieś dziadostwo w typie rasy. My mamy rottweilera i próbowano nam wmówić, że ten pies nas zje, mamy kupić boksera albo goldena. Zrobiłam jak uważałam i nie żałuje, bo ten pies sama słodycz. Budzi respekt z racji, że rasa uznana za niebezpieczną, a mam jeszcze owczarka niemieckiego, który ma skłonność do agresji i chętnie by kogoś uszkodził, kto wtargnie na jego teren

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz z hodowli ZKwP ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiej hodowli ma staffika, tez mam?Albo po jakich rodzicach? No i po jakich rodzicach masz astkę. W witaniu listonisza nie ma nic dziwnego, asty to bardzo proludzkie psy, jedynie do pobratymców pokajują często ząbki.Poziom wiedzy kynologicznej na kafe zapiba, przeczytałam watek od począku, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak z ZKwP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to spoko, bo teraz tych durnych organizacji jak grzybow po deszczu.Bardzo ładne amstaffy takie w starym stylu ma hodowla Piros.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma ojca Big boy no doubt a matka Fantazja a ze stafikiem to nie pamietam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma ojca Big boy no doubt a matka Fantazja a ze stafikiem to nie pamietam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiem który to Big Boy:) Tipity, dalej rodzina legandarnego Smoka i stara hodowla Caryńskie też się pojawia. Całkiem takie sobie pies.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labander
Nie polecam hodowli American Blue Diamond FCI. Niestety u szczeniaka stwierdzono dysplazję stawów biodrowych w stopniu ciężkim. Uważajcie, nie ufajcie opisom. Żądajcie RTG stawów szczeniaka wykluczające tę postać kalectwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×